Jest przejście dla żab, ale zapomniano o ludziach
Zanim rozpoczęła się budowa, ludzie mieszkający w blokach i domach w okolicy strażnicy OSP mogli przejść wydeptanym chodniczkiem do przystanku autobusowego. Omijali w ten sposób zjazd z drogi na Wilamowice, który jest wąski i niebezpieczny dla pieszych. Teraz teren, przez który prowadziła ścieżka, zmienił się w plac budowy, a wyjazd z lokalnej drogi stał się jeszcze bardziej niebezpieczny, gdyż nawierzchnia jest w tym miejscu potwornie zniszczona i kierowcy muszą wykonywać niemal rajdowe akrobacje, żeby nie wpaść w potężne dziury.
- Codziennie przyprowadzam wnuczkę z przedszkola. To jest okropne. Niedawno bucik w tych wertepach straciła, bo pełno aut tam jeździ i przejść nie można - opowiada Maria Borzęcka, która mieszka w okolicy. Na dodatek na placu budowy unoszą się tumany kurzu i po przejściu tamtędy tak buty, jak i spodnie nadają się do prania. Zaś kiedy leje deszcz, cały teren zmienia się w jedno wielkie grzęzawisko.
Okoliczni mieszkańcy już nie wytrzymują tych warunków, a to dopiero początek tego, co ich czeka. - Za chwilę poprzenoszą nam przystanki i dzieci będą musiały iść do nich kilometr - przewiduje Dariusz Ciosk. I dodaje, że wykonawca jest zobowiązany zabezpieczyć budowę przed hałasem, wibracjami, pyleniem itp., a wcale tego nie robi.
Ludzie z sołectwa mają żal zarówno do wykonawcy inwestycji, jak i do władz gminy Skoczów. - Burmistrz się nie interesuje Międzyświeciem - mówi Aniela Ciosk. Jerzy Malik spokojnie stwierdza, że rozumie żale mieszkańców, nie tylko zresztą tej wsi, ale i innych miejscowości, które leżą przy budowanej drodze. - Robimy spotkanie z wykonawcą, na którym będziemy dyskutować także i na ten temat - zapewnia. - Rozumiem, że trzeba się wykazać cierpliwością, bo to ważna budowa, ale wykonawcy nie mogą też utrudniać ludziom życia – mowi J. Malik. Także Wojciech Żurek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewnił nas, że będzie w Międzyświeciu, przyjrzy się sytuacji i będzie interweniował u wykonawcy.
Mieszkańcy wsi obawiaja się także o to , co będzie w przyszłości. Bowiem po zbudowaniu ekspresówki sołectwo będzie praktycznie podzielone na dwie części; tych, co mieszkają po prawej stronie drogi i tych z lewej. -Żeby dostać się na drugą stronę, trzeba będzie nadłożyć drogi i przejść przez wiadukt, który jest budowany w Międzyświeciu - wyjaśnia Zofia Macura, skoczowska radna i jednocześnie sołtys wsi. - W mieście co kilka metrów są przejścia dla pieszych, a tu nic nie mamy - dodaje.
Twierdzi, że ludzie od dawna starają się, aby nad czteropasmówką znalazła się w przyszłości kładka dla pieszych. - Inaczej będziemy mieli Międzyświeć A i B - twierdzi. Niestety, starania są bezskuteczne. - Projekt drogi realizowany był w uzgodnieniu z gminą i na karcie uzgodnień nie ma wzmianki o kładce w Międzyświeciu. Nikt o to nie wnosił, a więc niema jej też w projekcie - mówi Wojciech Żurek. Mieszkańców najbardziej oburza fakt, że zadbano o przejście dla żab, a zapomniano o ludziach.
- Egzekwuje się przestrzeganie norm budowlanych od zwyczajnych ludzi, a tu nikogo nie obchodzi, co się dzieje - denerwuje się Henryk Tkacz, gospodarz strażnicy OSP w Międzyświeciu. Patrząc na teren budowy można odnieść wrażenie, że ekspresówka będzie przebiegać ok. 2 - 2,5 metra od ścian budynku. - Przecież nas tu będzie zalewało, tym bardziej, że droga będzie położona wyżej niż strażnica - dodaje.
- Straż nie chciała się zgodzić na wykup budynku i zaakceptowała taki stan - mówi W. Żurek. Ludzie przyznają, że rzeczywiście tak było. - Ale nikt sobie wówczas nie wyobrażał, że będzie to wyglądało tak, jak wygląda - tłumaczy Marian Babierz, członek rady sołeckiej. Strażacy znajdą się więc w dokładnie takiej samej sytuacji, w jakiej byli kilkadziesiąt lat temu, kiedy stara strażnica stała na styku dróg.
Kierowcy już cieszą się , że w przyszłym roku będą mogli jeździć po nowej drodze. Nikt nie ma wątpliwości, że inwestycja była potrzebna. Ale potrzeby zwyczajnych ludzi, którzy mieli tego pecha , że zbudowali domy w pobliżu, też muszą być brane pod uwagę.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.