Hokeista z Zebrzydowic był jednym z wyróżniających się biało-czerwonych
Polacy byli zdecydowanymi faworytami w dzisiejszym (6 kwietnia) spotkaniu. Strzelanie, już w 2. minucie, rozpoczął Maciej Witan. Po nim, na listę strzelców wpisał się Kamil Wałęga, który pochodzi z Zebrzydowic. Biało-czerwoni zdobyli w pierwszej tercji najwięcej bramek, bo aż siedem.
Polacy kontrolowali przebieg spotkania, o czym najlepiej świadczą liczby oddanych strzałów - 62:6 na korzyść naszych hokeistów. Nasi reprezentanci odnieśli przekonujące zwycięstwo, strzelając szesnaście goli i nie tracąc ani jednego.
Wałęga, który był w tym meczu jedną z wyróżniających się postaci, w 38. minucie skompletował hat tricka. Dodatkowo, zawodnik JKH GKS Jastrzębie zanotował jeszcze trzy asysty. Na lodzie nie zabrakło także Konrada Gruszczyka, który także pochodzi z Zebrzydowic.
Litwini, którzy jako jedyni zdołali nas pokonać, ponieśli dzisiaj porażkę z Brytyjczykami i wszystko wskazuje na to, że naszym hokeistom uda się wywalczyć awans do Dywizji I B. Polacy muszą jutro (7 kwietnia) pokonać gospodarza imprezy, Estończyków.
Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie do lat 18, Dywizja II A:
Australia - Polska 0:16 (0:7, 0:5, 0:4)
2. Witan, 5. Wałęga, 8. Witan, 13. Wałęga, 17. Prokurat, 19. Lewandowski, 20. Sołtys, 24. Smal (asysta Wałęgi) 25. Lewandowski, 36. Witan, 38. Wałęga, 39. Gruźla, 43. Tyczyński, 48. Smal (asysta Wałęgi), 57. Smal, 60. Smal (asysta Wałęga)
Andrzej Poncza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.