Grzyby wykręcać, czy wycinać?

Sezon na grzyby trwa w najlepsze, a lokalni grzybiarze chwalą się swoimi zbiorami. Czy jednak wszyscy wiedzą, w jaki sposób prawidłowo zbierać grzyby? Wiele osób zastanawia się, czy powinno się je wykręcać, czy też wycinać - Większe owocniki grzybów lepiej jest wyciąć, ze względów praktycznych, bo zaoszczędzamy sobie pracy przy czyszczeniu grzybów. Naturalnie nie w połowie trzonu, jak to nieraz widać przy zbiorze podgrzybków w celach zarobkowych. Możemy delikatnie podważyć także owocnik grzyba koniuszkiem noża. Wycinamy jak najniżej, odgarniając dokładnie ściółkę i uważając, aby nie uszkodzić grzybni. Potem starannie przykrywamy to miejsce, aby grzybnia nie wysychała. Resztka trzonu grzyba szybko zgnije lub zjedzą ją ślimaki - wyjaśniają Lasy Państwowe.

Jednak niektóre grzyby zdecydowanie lepiej jest wykręcać. Dotyczy to w szczególności gatunków, które możemy pomylić z grzybami trującymi - Grzyby blaszkowe, takie jak kurka, zielonka czy rydz lepiej jest wykręcać. Należy je wyjąć z podłoża tak, aby nie uszkodzić trzonu i także dokładnie zakryć grzybnię ściółką. Tak wyjęty owocnik łatwiej rozpoznać co do gatunku, a jest to bardzo istotne, aby wyeliminować pomylenie zielonki, gołąbka czy pieczarki z  muchomorem zielonkawym. Rozpoznaje się go m.in. po pochwie u podstawy trzonu, stąd nie można takich grzybów wycinać. Pamiętajmy, że jeden średni owocnik to dawka śmiertelna dla człowieka – wyjaśniają specjaliści z Lasów Państwowych.

Podczas wyprawy na grzyby trzeba pamiętać również o pewnych ograniczeniach. Chociaż zwykle można je zbierać bez ograniczeń, to istnieje kilka wyjątków. Należą do nich części lasu, na które obowiązuje zakaz wstępu: na uprawach do 4 metrów wysokości, w drzewostanach nasiennych, powierzchniach doświadczalnych i ostojach zwierzyny. Nie możemy również zbierać grzybów w rezerwatach i parkach narodowych.

JŚ