Gabriela Staszkiewicz o zamknięciu browaru
O sprawie pisaliśmy dzisiaj: Browar w Cieszynie zamknięty?
- Nie mieliśmy świadomości, że w aż tak trudnej sytuacji jest Grupa Żywiec. Czekamy na więcej szczegółów. Decyzja, jak i tłumaczenia, które otrzymaliśmy, są dla nas niejasne. Zapewniam, że nie zostawimy tej informacji bez reakcji - zaznacza Staszkiewicz.
Szefowa cieszyńskiego samorządu podkreśla, że historia piwowarstwa w nadolziańskim grodzie sięga 1846 roku. - To jest wielka historia wielu pokoleń osób, które tu pracowały, mieszkańców Cieszyna i regionu. Miejsce ważne na mapie turystycznej i kulturalnej miasta - dodaje.
Gabriela Staszkiewicz przyznaje też, że aktywnie włączy się w poszukiwania inwestora, który mógłby przejąć Browar Zamkowy. - Rozumiemy, że epidemia koronawirusa wpływa w tym roku na wyniki finansowe firm, także wielkich koncernów patrzących na bilans zysków i strat globalnie. Wydaje nam się jednak, że byłaby to wielka strata, dla Cieszyna, Śląska Cieszyńskiego, pogranicza polsko-czeskiego, gdyby browar miał przestać funkcjonować. Wierzę, że decyzji tej nie zdominuje bezosobowy bilans ekonomiczny, ale zadziała społeczna odpowiedzialność biznesu. Browar Zamkowy jest naszym dziedzictwem. Osobiście zaangażowałam się w poszukiwanie inwestora, który doceni wartość tego miejsca i nie pozwoli na jego zamknięcie - podkreśla.
KR/UM Cieszyn
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.