Dziś świętują strażacy
Na Śląsku Cieszyńskim figura św. Floriana znajduje się praktycznie w każdej miejscowości, czasem nawet niejedna. Zwykle pomniki są ufundowane przez strażaków z lokalnych jednostek OSP, którzy w ten sposób chcą oddać hołd swojemu patronowi. Tradycja ta sięga nie kilkudziesięciu, ale nawet kilkuset lat wstecz - W naszej Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP Pogwizdów – przyp.red.) od początku jej istnienia, tzn. od 1908 roku obchodzony jest bardzo uroczyście. O samego jej założenia skupiała się wokół niej orkiestra dęta, którą założył i prowadził Józef Szymik – wyjaśnia Czesław Stuchlik, miłośnik historii i folkloru z Pogwizdowa. Jak wspomina, już 20 lutego 1910 roku podczas zebrania Rady Zawiadowczej (Zarządu) w punkcie „wnioski i życzenia” założyciel i skarbnik OSP, przedstawił wniosek – „ażeby na uroczyste święta straż wyruszyła do kościoła, a miejscowa kapela za darmo podczas pochodu zagrała” - Od tego czasu (z wyjątkiem obu wojen światowych) zwyczaj ten jest kontynuowany do czasów współczesnych – uzupełnia Stuchlik.
Jak wyglądają obchody święta strażaka w normalnych okolicznościach (w 2020 roku ze względu na obostrzenia wszelkie festyny i zgromadzenia zostały zawieszone)? Zwykle strażacy rozpoczynają od zbiórki pod strażnicą, często pojawia się również orkiestra – strażacy przechodzą w kolumnie z pocztem sztandarowym do kościoła, gdzie odbywa się uroczysta msza święta. Po powrocie i spożyciu posiłku zorganizowana bywa zabawa taneczna dla strażaków i ich rodzin – wyjaśnia Stuchlik. Strażacy tego dnia świętują nie tylko w swoim gronie, często na uroczystości zapraszane są również delegacje z zaprzyjaźnionych jednostek.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.