Dwie wygrane na otwarcie.
Takie aspiracje wnieśli na parkiet ustrońskiej hali Juniorzy Młodsi MKS Ustroń, stając 5-go stycznia naprzeciw UKSD MOSM Bytom. Mecz przypieczętował oczekiwany rezultat wynikiem 61:10 (27:4). Już sam wynik sugeruje jednostronny przebieg zawodów i to się zgadza. Mecz trochę monotonny, pozbawiony dramatycznej huśtawki emocji. Jednakże przyniósł wymierne korzyści. Zdobywając w tym spotkaniu kolejne 23 bramki, Aleksander Bejnar zwiększył swą przewagę o 57 trafień w tabeli najlepszych strzelców. W sumie ma ich na koncie 196. Tymczasem jego zespół zdobywając kolejne 3 punkty zajmuje w tabeli miejsce II.
O ile przebieg meczu juniorów był do przewidzenia, to pierwsze w tym roku spotkanie Seniorów było wachlarzem skrajnych możliwości. I trzeba to przyznać, że dramaturgia sobotniego (9.01.21) meczu w pełni ten wachlarz pokazała. W ustrońskiej hali ponownie zjawiła się drużyna z Bytomia. Tym razem byli to Seniorzy UKS MOSM Vocare BPO Bytom. Wynik podczas pierwszej połowy meczu, granej w bardzo szybkim tempie, cały czas oscylował wokół remisu. Jedną bramką prowadzili na przemian gospodarze lub goście. Na drugą część spotkania skuteczniej poinstruowani przez trenera, wyszli szczypiorniści z Ustronia. Popełniali mniej błędów i konsekwentnie realizowali jego taktykę. Efektem był coraz bardziej korzystny dla gospodarzy wynik. Prowadzili najpierw dwoma, potem trzema, a w 44-tej minucie już sześcioma. Bardzo pięknie, ale to przecież piłka ręczna. Chwila dekoncentracji oraz trochę słabszej gry Ustronia i Bytom doszedł na dwie w 49-tej minucie. Mieliśmy wynik 24:22 i mogło wydarzyć się wszystko. Trener Bejnar wziął czas, by przywrócić koncentrację swych zawodników, a przy okazji powstrzymać falę wznoszenia u przeciwnika. Ten zabieg się udał i gra, nie tracąc na zaciekłości, zmierzała ku zwycięstwu. Celnie rzucający Mateusz Cieślar (10), Michał Jopek (7), Szymon Gogółka (4), Marcin Białkowski (3) oraz Marek Cholewa i Mateusz Turoń (2) zbudowali wynik. W 60-tej minucie tablica zamarła, wyświetlając rezultat końcowy 28:26 dla gospodarzy. Tak więc MKS Ustroń dopisał kolejne 3 punkty na swym koncie i w sumie ma ich już 12. Mając o jeden rozegrany mecz mniej od pozostałych, zajmuje piąte miejsce w tabeli.
Po meczu o kilka słów komentarza poprosiłem trenera MKS Ustroń, Piotra Bejnara.
- Dzień dobry panie trenerze. Gratuluję kolejnego zwycięstwa. To był świetny mecz. Sporo emocji dla oglądających na waszym fanpage'u!
- Dzień dobry. Dziękuję, zwycięstwo bardzo nas cieszy. To prawda, mecze na styku najbardziej się podobają, a ten właśnie do takich należał. Przy okazji dziękujemy wszystkim odwiedzającym naszą stronę i oglądającym transmisje, także na portalu OX.
- Można prosić o krótką recenzję dzisiejszego meczu?
- Zaczęliśmy trochę zachowawczo w pierwszej połowie. Mało zdecydowana gra w obronie i słaba skuteczność rzutowa. Po przerwie było lepiej. Poprawiliśmy obronę a wychodząc wysoko do krycia, nie daliśmy swobody budowania akcji przeciwnikom. Nasi bramkarze Oliwka i Jan Cieślar, wybronili w decydujących momentach kilka ważnych piłek. Przy lepszej skuteczności ataku dało nam to przewagę, a na koniec wygraną.
- Jaka zatem ocena zespołu po tych czterech spotkaniach?
- Dopiero zaczęliśmy i trzeba czasu, by wszyscy się ograli. Starsi zawodnicy klubu mają w graniu sporą przerwę, a część z nich także w treningach. Z kolei będący częścią składu juniorzy, nie mają jeszcze takiego doświadczenia. By połączyć te dwie skrajności w dobrze funkcjonujący zespół, potrzeba jeszcze wielu takich meczy.
- Seniorzy MKS-u to chyba zaskakująco udany debiut?
- To prawda, w tym sezonie III liga skupiła wiele zespołów na wyrównanym poziomie. Chociaż w tabeli Bytom jest za nami, nie odstępuje możliwościami zespołom z początku tabeli, może z wyłączeniem AGH Kraków. Przypomnę, że z Krakowem przegrał podobną różnicą do nas. Wygrał z Zawierciem i nieznacznie przegrał z Piekarami Śląskimi, więc nie jest tutaj przysłowiowym chłopcem do bicia.
- Wy chyba też nim nie jesteście?
- To prawda, a tak często bywa z debiutantami. Mamy bardzo fajny zespół. Chłopcy są ambitni, utalentowani i mocno się zaangażowali.
- Zatem życzę kolejnych wygranych i jak najwyższego miejsca w tabeli.
- Dziękuję. Będziemy o nie walczyć w każdym meczu.
Kolejne spotkanie już w najbliższą sobotę (16.01.21) w Mysłowicach. Już teraz zapraszamy na relację.
Krystian Medwid
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.