Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Dokąd na wycieczkę? Zaolzie. Z Olbrachcic do Stonawy

Krótki, zaledwie 3,5 kilometrowy spacer z Olbrachcic do Stonawy to wycieczka krajoznawcza pozwalająca poznać miejsca, których podróżując samochodem czy pociągiem nie odwiedzimy. Główną taką ciekawostką na trasie jest Szwedzki Kopiec w Stonawie. Na koniec spaceru zwiedzimy też centrum Stonawy.

Spacer rozpoczynamy na dworcu kolejowym w Olbrachcicach, dokąd dojedziemy wygodnie pociągiem z Czeskiego Cieszyna (45 min. po każdej pełnej godzinie). Spod dworca kierujemy się do głównej drogi, po czym skręcamy w nią w lewo.

Idziemy cały czas wzdłuż głównej drogi w stronę Stonawy. Po prawej stronie miniemy m.in. krzyż przydrożny z 1922 roku z polskojęzyczną inskrypcją doskonale obrazującą, jaka rdzenna ludność zamieszkiwała wówczas te tereny, a kawałek dalej murowaną kapliczkę z połowy XIX wieku.

Gdy dojdziemy do głównej szosy nr 475 Stonawa – Hawierzów, skręcamy w prawo, przechodzimy na drugą stronę szosy, po czym skręcamy w pierwszą drogę w lewo. Tuż za mostem przez dopływ Stonawki po lewej stronie zobaczymy zarośnięty lasem pagórek. Jest to Szwedzki Kopiec.

Kopiec według powszechnych podań jest jednym spośród rozsianych w regionie miejsc łączonych z historia wojny trzydziestoletniej. W Wikipedii czytamy, że „jest to pozostałość po twierdzy obronnej Szwedów, zbudowanej w XIV wieku, a opuszczonej najprawdopodobniej w II połowie XV wieku.” Natomiast portal Hrady.cz wyjaśnia, że pierwsza wzmianka o znajdującej się tu twierdzy pochodzi z 1388 r., natomiast opuszczona została w drugiej połowie XVI wieku, a zamieszkiwali ją pierwsi właściciele Stonawy: Hašek ze Słonawy, w roku 1415 Zbyněk ze Słonawy, w latach 1432–41 Jakub Hubnt, a w latach 1437–66 Machník ze Słonawy.

Po zwiedzeniu Szwedzkiego Kopca ruszymy dalej w stronę Stonawy. Tuż za przystankiem autobusowym Stonawa, Hołkowice skręcamy w prawo, w ścieżkę prowadzącą pomiędzy polami a następnie pomiędzy domami. Ta doprowadzi nas do centrum Stonawy, pod kościół pw. św. Marii Magdaleny. Świątynia została zbudowana w latach 1906-10 w stylu neogotyckim. Obecne dzwony zostały zawieszone w 1998 roku. Więcej o tej świątyni, a także historii parafii, przeczytamy m.in. w Wikipedii

Spod kościoła ruszamy w stronę cmentarza. Na tej nekropolii warto zwrócić uwagę na mogiłę polskich obrońców Stonawy poległych oraz pomordowanych w walkach o Stonawę w trakcie wojny siedmiodniowej w 1919 roku. Obszerny artykuł autorstwa Daniela Korbela opisujący tamte wydarzenia opublikowany był w „Pamiętniku Cieszyńskim” Tom 23, 2019. Tekst dostępny jest również w sieci

Przechodzimy przez cmentarz, następnie przez parking i dochodzimy do jezdni wiodącej przez centrum Stonawy. Na wprost przed nami jest Park PZKO oraz Dom PZKO, czyli Polskiego Związku Kulturalno Oświatowego w Republice Czeskiej. W centrum Stonawy znajduje się przystanek autobusowy Stonawa, PZKO (Stonava, PZKO). Tutaj kończymy nasz niespełna czterokilometrowy spacer wsiadając do autobusu, który zawiezie nas z powrotem do Olbrachcic. Możemy także wyruszyć w trasę powrotną piechotą. By nie iść tą samą drogą, możemy pójść szlakiem rowerowym. Powrót tą trasą to 4 km, czyli godzina marszu


(indi)

źródło: ox.pl
dodał: indi

Komentarze

13
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2023-08-05 13:29:53
daniel3ttt: Tak naprawdę tzw "Szwedzki kopiec" w Stonawie ze Szwedami nie ma nic wspólnego. W XIV i XV w. nie było tu żadnych szwedzkich wojsk. Także w czasie Wojny Trzydziestoletniej (XVII w.) na terenie Stonawy nie odnotowano większej bitwy. Miejscowa ludność nie znając pochodzenia dużo starszych ziemnych obiektów warownych czesto przypisywała je Szwedom. I tak np wiele wałów czy grodzisk średniowiecznych (w tym i Międzyświeć!) na austriackich mapach I -go wojskowego mapowania z XVIII w. opisywanio też jako "szwedzkie szańce". Kopiec rzeczywiście jest dziełem ludzkim i powstał w średniowieczu. Był tam gródek stożkowaty typu motte czyli najprawdopodobniej drewniana wieża otoczona palisadą lub wałem. Kopiec dodatkowo zabezpieczała fosa a drewniany most łączył gródek z terenem po zach. stronie. Siedziba została wybudowana przez miejscowego feudała dla ochrony jego dóbr i szlaków handlowych. Znani są dawni właściciele Stonawy a znaleziska na kopcu potwierdzają jego starszy rodowód. Warto weryfikować przeczytane informacje, nawet te z Wiki, gdzie kogoś najwyraźniej poniosła wyobraźnia. Polecam Dzieje Księstwa Cieszyńskiego M. Morysa-Twarowskiego a o samym kopcu np https://www.hrady.cz/tvrz-stonava-svedsky-kopec
2023-08-05 17:54:31
Marx.: co tam szwedzkie kopce sprzed kilku wieków, historycy się o większe pierdoły potrafią kłócić - ale bombowy zamach i mgła helowa w Smoleńsku, wybuchające parówki i zamordowanie prezydenta RP wraz z jego świtą - takie idiotyzmy tu i teraz, w oficjalnych państwowych mediach za pieniądze podatników, wbrew faktom i najpodlejszemu rozumowi, to jest dopiero kabaret i na dodatek cmentarny
2023-08-05 20:55:22
Pogromca pogromców i cwaniaczków: Cóż ci poradzić biedaku Marx. A idźże wylewać swoje żale gdzieś indziej. L. Tyle i tylko tyle. L (sobie doszukaj)
2023-08-05 21:23:30
Marx.: daniel no co ty, Macierewicza bronisz?
2023-08-05 21:39:49
daniel3ttt: Marx co ma jedno z drugim wspólnego? Ja piszę o konkretnym miejscu i faktach popartych badaniami oraz przekazami historycznymi. Nie obchodzą mnie jakieś domysły i wyssane teorie o których wspominasz. Jak masz coś w temacie to ok.
2023-08-06 05:43:27
indi: daniel3ttt.: dzięki za uwagę. Jakoś na hrady.cz tym razem, w pośpiechu, nie zajrzałam, dzięki za linka. W lekturze "Dzieje Księstwa Cieszyńskiego M. Morysa-Twarowskiego jestem dopiero na początku książki. Jednak nie jest tak, że wojna trzydziestoletnia ominęła tereny Księstwa Cieszyńskiego, jednak wojska szwedzkich najeźdźców i ich sprzymierzeńców się tutaj przetaczały. Fakt, że mowa o XVII wieku, więc faktycznie kopiec usypany w XIV wieku na pewno nie może być ich dziełem. "Fakt, że wojna trzydziestoletnia była kataklizmem dla mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, nie ulega wątpliwości." - pisze Michael w jednym ze swoich artykułów naukowych: https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/3537/Morys-Twarowski,%20Wojna%20trzydziestoletnia.pdf?sequence=1
2023-08-06 05:50:59
indi: Zresztą i o tym konkretnym kopcu Michael wspomina: "Ze Szwedami wiązano też kopce w Stonawie-Hołkowicach (miano tam pochować szwedzkich żołnierzy razem z królewskim synem) w przypisach podając jako źródło J. Ondrusz, op. cit., s. 77–78; K. D. Kadłubiec, op. cit., s. 242.
2023-08-06 09:50:01
Marx.: daniel nie nerwowo, a jak chodzi o kopiec nie widzę powodów dla których w starszej lokalizacji nie mogliby być pochowani późniejsi szwedzcy najeźdźcy - ha, toż nawet na Wawelu niedawno pochowano przypadkową osobę po znajomości z biskupem, takie rzeczy się dzieją i tyle w temacie, ok?
2023-08-06 11:14:01
Anthony: MMT to bez wątpienia dobra świeża krew w przytęchłym środowisku historyków zajmujących się naszym terenem, ma niezbędny do tej pracy zasób energii i niewątpliwy talent popularyzatorski. Jeśli ktoś odkrywa cieszyńską Amerykę czytając nową książkę MMT nic w tym złego, lepiej późno niż wcale. Ale jest wiele wcześniejszych materiałów na te tematy, w tym o kopcach szwedzkich, tu na przykład też MMT z 2009 r. z adnotacjami bibliograficznymi: https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/3537/Morys-Twarowski,%20Wojna%20trzydziestoletnia.pdf?sequence=1
2023-08-06 20:42:44
daniel3ttt: Indi Znam te bajeczki o kopcu i zastanawiam się skąd się to ludziom bierze ;) Ciekawi mnie który to bajkopisarz miał taki wpływ na miejscowych że wielu uwierzyło w tą wersję. Tutaj przytoczę: " Ve Stonavě, v osadě Holkovice je malý pahorek, který lidé nazývají Švédským kopcem. Je to hromadný hrob padlých švédských vojáků z třicetileté války. Tehdy, dávno, na břehu Stonávky svítalo. Všude byl dosud klid. Po obou březích řeky stály dlouhé řady stanů švédského vojska. Za nimi stály vozy a koně. Mezi nimi se rojili podkoní a sem tam chodili stráže. Ze stanů se ozývalo oddechování spáčů a z ošetřoven sténání a nářek raněných. S východem slunce ožil celý tábor, ale nikomu nebylo do řeči. Právě byla vydána zpráva, že zemřel nejmladší syn švédského krále, narodil se teprve nedávno na vojenské výpravě a teď leží bezduchý ve své zlaté kolébce. Královna pláče a král smutně hledí na mrtvé tělíčko svého synka. Těžko se mu vydává rozkaz důstojníkům, aby mrtvolku odnesli mezi padlé vojáky do hromadného hrobu.. Ale jiné řešení není. Armáda vzdala poctu a zapěla pohřební píseň. Potom už zazněly povely a smuteční pochod. Každý z živých a zdravých vojáků vzal hrst hlíny a hodil ji na své padlé druhy i na mrtvé královské dítě. Tisíce a tisíce hrstí hlíny pokryly mrtvá těla, až vznikla mohyla. Se smutkem v očích se loučil král s tímto místem a se slovy “ Sbohem bratři, vlast vám to nikdy nezapomene, s Bohem můj synáčku, “ nakonec odjel. Od těch dob uplynulo hodně vody. Švédský kopec zarostl trávou a později bělokorou švédskou břízou.
2023-08-06 21:01:58
AntyklerForte+: a teraz pomyśl jaki to numer wbić ludziom do głowy bajki o przemianie wody w wino bez drożdży i cukru, chodzeniu po niezamarzniętej wodzie albo o ożywianiu trupów, te kopce to przy tym malutkie piwko - chcesz to ci też mogę zacytować ale pewnie znasz bo widzę że nieźle oczytany jesteś
2023-08-06 21:24:45
daniel3ttt: A teraz powiem co niedorzecznego jest w tej całej zmyślonej historii o szwedzkim kopcu. Po pierwsze skoro kopiec przebadano w latach 60-tych i 80-tych, odnaleziono przedmioty średniowieczne, które potwierdziły jego użytkowanie w średniowieczu to niemożliwym jest żeby sypali go w XVII w. Szwedzi. Podczas tych badań archeologicznych nie odnaleziono też żadnych ludzkich szczątków. Po drugie znając przebieg Wojny Trzydziestoletniej i jej fazy od razu można się zorientować ze coś jest nie tak w tej historii. Operowały tu różne wojska protestanckie walczące z cesarskimi, w tym duńskie i szwedzkie. Szwedzi pdzebywali tu z przerwami w latach 1644 do 1648. Ale co istotne na terenie Księstwa Cieszyńskiego nigdy nie przebywał król szwedzki. Zresztą Gustaw II Adolf już nie żył (zginął pod Lutzen w 1632). Następczynią szwedzkiego tronu miała zostać jego córka Krystyna, oficjalnie koronowana dopiero w 1650 r. Syn z nieprawego łoża Gustav Gustavvson na tron nie mogł liczyc. Faktyczną władze sprawował po smierci monarchy szwedzkiego Axel Oxenstiern. Jakim więc cudem nieżyjący od 1632 r. szwedzki król miałby chowac zmarłego syna wraz z żołnierzami w mogile w Stonawie?
2023-08-06 21:39:36
daniel3ttt: off topic Antyklerte+ Ew. Jana 1,10-12
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: