Debiut na początku kwietnia
Jak wyglądało przejście z boksu amatorskiego na zawodowy? - Miałem plany jeszcze wystąpić podczas marcowych Mistrzostw Polski, ale te zostały przełożone na listopad. Otrzymałem propozycję od Queensberry Polska i ją przyjąłem, bo na karku już też mam 23 lata. Pierwszą walkę stoczę 10 kwietnia – przyznaje Piotr Łącz.
Pięściarz obecnie przygotowuje się do debiutanckiej walki i nie ukrywa, że intensywnie trenuje. – Zazwyczaj trenuję dwa razy dziennie. W tygodniu robię 11-12 jednostek treningowych, co jest dużo. Jeden dzień mam na regenerację. Na razie nie wiadomo, z kim przyjdzie mu się zmierzyć 10 kwietnia, ale sam bokser dodaje, że ta kwestia powinna być rozwiązana w ciągu następnych 2-3 tygodni.
Łącz miał okazję trenować pod okiem Fiodora Łapina, który przygotowywał do walk m.in. Krzysztofa Włodarczyka, Pawła Kołodzieja czy też Krzysztofa Głowackiego. Jakich wskazówek mu udzielił? – Troszeczkę dokładał mi przy skrętach. Twierdził, że mogę jeszcze mocniej uderzać, a tego nie wykorzystuję. Dał znać mojemu trenerowi - Łukaszowi Brudnemu - nad czym muszę jeszcze popracować. Dobrze skracam dystans, ale jeszcze muszę to dopracować. Wciąż jestem młodym zawodnikiem i nadal się kształtuję.
23-latek nie ukrywa satysfakcji, iż może trenować w Cieszynie. – Trenuję tu już od około trzech lat i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Łukaszem Brudnym. Pełny profesjonalizm. Fajna sala, jest ring, są też worki, więc jest co robić. Cieszę się, że ten boks jest w Cieszynie, bo na Śląsku już nie ma zbyt wielu klubów.
Piotr Łącz wystąpi na gali 10 kwietnia, która transmitowana będzie na sportowych antenach Polsatu, a obóz pięściarza poszukuje sponsora. - Poszukujemy firm, które pomogą nam w drodze na szczyt – czytamy na oficjalnym fanpage'u, gdzie można uzyskać więcej informacji.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.