Dawniej pochód, dziś dodatkowy dzień wolnego

Historia święta 1 maja sięga XIX wieku, jest to więc święto stosunkowo nowe (przynajmniej patrząc na inne tradycje Śląska Cieszyńskiego) -do Kościoła Katolickiego zostało ono wprowadzone dopiero w 1955 roku przez papieża Piusa XII. Jest ono alternatywą dla laickiego święta pracy, które to wcześniej, drogą protestów i strajków, krwawo zresztą tłumionych, wywalczyli sobie robotnicy na całym świecie. Święto to ma też podkreślić godność pracy i błogosławieństwo dla robotników. Na ziemiach polskich święto to obchodzono już w 1890 r. wbrew woli zaborców. Jako święto państwowe ustanowione zostało Ustawą Sejmową z dnia 24.04.1950 r. Po II wojnie Światowej obchody te stały się świętem ogólnopaństwowym – wyjaśnia miłośnik historii i folkloru Czesław Stuchlik.

W czasach RP Ludowej Święto Pracy było świętem obowiązkowym – zakłady pracy wymagały uczestnictwa w marszach, a uczniowie szkół również musieli na takie wyruszyć, pod groźbą obniżenia zachowania. Po oficjalnych pochodzie nadchodził jednak czas zabawy i beztroski - Po rozwiązaniu pochodu wszyscy uczestnicy spotykali się w swoim zakładzie pracy, gdzie dostawali kiełbasę na gorąco. W dzisiejszych czasach wieczorem urządzane są pikniki i zabawy taneczne tzw. majówki – tłumaczy Stuchlik.

JŚ