Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Czy radny może zmienić obóz polityczny?

Radni miejscy, powiatowi, czy wojewódzcy zwykle zostali wybrani na swoje urzędy, kandydując z ramienia określonej partii politycznej, organizacji, czy też nieformalnego zrzeszenia, które zawiązało na czas wyborów swojego rodzaju koalicję. Po rozpoczęciu nowych kadencji radni podzielili się na określone luby, czy też obozy polityczne. Czy w trakcie kadencji mogą je zmienić?

Jak się okazuje, prawo nie zakazuje radnym zmiany partii, klubu radnych, czy też uogólniając obozu politycznego. W związku z tym nie tylko na początku kadencji, ale również w jej trakcie mogą tworzyć się nowe koalicje, które często będą wprowadzały nowe rozwiązania. Ważna jest jednak motywacja radnego, który decyduje się na zmianę obozu.

Zmienić zdanie – rzecz ludzka. Jak się jednak okazuje nie zawsze. Warto zwrócić uwagę, że radny pełni funkcję publiczną, dlatego właśnie w myśl odpowiednich przepisów, może dopuścić się korupcji. Jeżeli więc radny decyduje się na zmianę klubu, czy też partii politycznej ze względów osobistych, światopoglądowych wszystko jest w porządku. Problem pojawia się w momencie, gdy za taką zmianę otrzymuje określoną korzyść.

Przepisy prawa jasno wskazują, że przestępstwo popełnia ten, kto w związku z pełnieniem określonej funkcji publicznej otrzymuje określoną korzyść – co ciekawe nie zawsze musi być to dosłownie rozumiana korzyść majątkowa. Jak się okazuje, sytuacji, kiedy radnego można oskarżyć o korupcję, jest znacznie więcej. Przykładowo, korupcją jest proponowanie radnemu, aby zagłosował w określony sposób, w zamian za określone korzyści. Korzyścią taką może być na przykład korzyść majątkowa, może być nią również objęcie określonej funkcji. Aby radny za korupcję mógł odpowiedzieć, konieczne jest jednak udowodnienie przed sądem, że to osiągnięcie tej korzyści było jego motywacją w trakcie głosowania (oczywiście w momencie, gdy zagłosował np. w sprzeczności z obozem, do którego wcześniej przynależał – radni nie muszą rozliczać się z każdej swojej decyzji, a jak wiadomo np. w trakcie tworzenia się koalicji na początku kadencji, udzielanie poparcia w zamian za np. stanowisko wiceprzewodniczącego rady nikogo nie dziwi).

Warto zwrócić więc uwagę, że początkowe tworzenie koalicji w określonych organach zwykle polega właśnie na negocjacjach, dotyczących obejmowania określonych stanowisk. Jednak kiedy w trakcie trwania kadencji radny nagle zaprzecza pewnemu schematowi, który wcześniej przyświecał jego działaniom, mogą pojawić się podejrzenia dot. Korupcji. Często w związku z tym kierowane są doniesienia do prokuratury, która wtedy sprawdza, czy do przestępstwa korupcyjnego istotnie doszło.

 

źródło: ox.pl
dodał: JŚ

Komentarze

10
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2018-12-08 16:55:34
Mach: Radny to osoba zaufania publicznego. Zanim jednak odnosić się będziemy, do specyficznych przykładów korupcji politycznej, czy też dosadnej jego formy tzw. prostytucji politycznej należało by zacząć od sprawdzenia czy powołane składy rad ,gminnych i powiatowych tj. poszczególni radni po wyborze i złożeniu ślubowania radnego przestrzegają zakaz łączenia mandatu radnego z działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. Każde kolejne wybory samorządowe i nowe składy rad gminnych powinny być poprzedzone weryfikacją przez przewodniczących Rad Gminnych czy składy rad funkcjonują w zgodzie z Ustawą o Samorządzie Gminnym, czy przestrzegane są zapisy antykorupcyjne ustawy.Skoro RG funkcjonują w wadliwych składach wszystkie przez nich podejmowane uchwały obarczone są tą wadliwością. Zatem każdemu przewodniczącemu RG powinno zależeć na wykluczeniu ze składu RG tych radnych ,którym z mocy prawa wygasł mandat. Dotyczy to głównie radnych prowadzących działalność gospodarczą w lokalach gminnych. Ci od złożenia ślubowania mają 3 miesiące na doprowadzenie swojego statusu do zgodności z zapisami antykorupcyjnymi. jeśli tego nie uczynią tracą mandat z mocy ustawy.
2018-12-08 20:29:33
bronek91: Samorząd, to instytucja służąca szeroko rozumianemu dobru publicznego i obsadzamy organy tego samorządu w tym celu aby coś tam po sobie pozostawić. Do organów samorządu kandydujemy Z GOTOWYM PROGRAMEM I KONKRETNYMI PROPOZYCJAMI. Tak powinno to modelowo wyglądać. Niestety często samorząd jest traktowany jako zasób stanowisk dla lokalnych kratokratycznych elit politycznych i zbiór apanaży dla tych politycznie zasłużonych. Samorząd nie powinien służyć jako MIEJSCE DO DOROBIENIA SIĘ tylko jako swoisty pomnik naszej działalności w życiu publicznym i miejsce, gdzie składamy DAR Z NASZEGO POŚWIĘCENIA INNYM (TYHMOS). Funkcje w organach samorządu powinniśmy obejmować na jedną, góra dwie kadencje i pozwolić się wykazać innym. Niestety często samorząd monopolizowany jest przez grupkę rodzin, które z samorządu uczyniły sposób na życie a funkcje w samorządzie nie postrzegają jako możliwość służenia innym, tylko poszczególne szczeble kariery. Najwyższy czas, abyśmy zadbali o jakość lokalnej polityki i wykorzeniali od razu zachowania, które w sobie mają chociażby pozór zła.
2018-12-08 20:32:15
bronek91: Do obowiązujących przepisów prawa dodałbym również zapis dotyczący zakazu łączenie funkcji radnego z mundurowymi w służbie czynnej, osobami udzielającymi się jako kler we wszelkiego rodzaju wspólnotach i związkach wyznaniowych oraz zasiadających w organach tych wspólnot i związków wyznaniowych. A także chętnie proponowałbym wprowadzić zakaz połączalności funkcji radnego samorządu (gminnego, powiatowego i wojewódzkiego) ze stanowiskiem w samorządzie sołeckim (np. sołtys miejski, wiejski, radny sołecki, dzielnicy itd.). In plus, tożsame uregulowanie wprowadziłbym wobec osób piastujących funkcje w różnego rodzajach NGO i samorządach zawodowych. Należy rozdzielić funkcję działacza społecznego od politycznego. Ilość kadencji wszystkich tych radnych powinna być ograniczona do maksymalnie dwóch. Powinniśmy przeluftować całą tę klasę polityczną, zwalczyć kratokrację, zaściankowość, kołtuństwo i stworzyć warunki pod maksymalną rotację na stanowiskach politycznych.
2018-12-08 20:42:15
krokusik: @bronek - możesz te swoje wywody pisać na kartce w domu, a do internety wklejać streszczenia? Może i mądrze czasami piszesz, ale wymiotować się chce na widok twoich referatów. Większość nawet do połowy tekstu nie dochodzi.
2018-12-08 20:46:36
bronek91: Zmianie ulec powinna również ordynacja wyborcza, tylko nie na JOW lecz powinniśmy przyjąć rozwiązania niemieckie. Nie oddajemy jednego krzyżyka (znaku), który liczy się jako dwa głosy, tylko oddajemy dwa krzyżyki (znaki), które powinny odzwierciedlać dwa odrębne głosy (partia/ kandydat). Zmianie ulec powinna funkcja SENATU, powinni tam zasiadać ludzie wedle zasług a sam tytuł senatora powinien być traktowany jako zaszczyt i wyróżnienie.
2018-12-08 20:50:05
bronek91: Partie i wszelkiego rodzaju stronnictwa polityczne powinny skupiać ludzi utożsamiających się w oparciu o wspólnie wyznawaną ideologię polityczną. Chadecy, socjaliści, liberałowie, konserwatyści, komuniści itd. Niestety w obecnych .nowoczesnych i rzekomo postępowych czasach bez jakiejkolwiek etyki i moralności ludzie tworzą partyjki na zasadzie interesu, powiązań rodzinnych, W OPARCIU O PODOBNĄ ILOŚĆ ZMARSZECZEK NA CZOLE CZY WSPÓLNOTĘ MERDAJĄCYCH POMIĘDZY NOGAMI ORGANÓW. Świat bez zasad, z dominacją spekulacyjnej mentalności. Później się dziwimy, iż politycy zmieniają światopogląd jak rękawiczki czy prezerwatywy. Pytanie czy spora część z nich posiada w ogóle coś takiego jak światopogląd? Poczucie odpowiedzialności? Honor?
2018-12-08 20:57:28
bronek91: Polityk jak najbardziej powinien mieć w każdej chwili piastowania mandatu możliwość zmiany przynależności politycznej. Jednak obwarowałbym to możliwością podciągnięcia tego polityka do odpowiedzialności za czyn, którego się dopuścił. Oczywiście w sytuacji, gdyby nie zrezygnował równolegle z mandatu. Wyborcy powinni mieć możliwość domagania się poniesienia konsekwencji przez byłego przedstawiciela a sprawę powinien badać odpowiednio do tego celu powołany sąd. Powinno się zalecać, aby osoba zmieniająca poglądy polityczne w trakcie kadencji albo oddająca głosy niezgodnie z deklarowaną ideologią, bezpodstawnie, powinna rezygnować z dalszego piastowania funkcji.
2018-12-08 21:51:42
utopiec: bronek91 na Prezydenta!!!!!!!!
2018-12-09 04:00:38
Herr Flick: Pierdo...nie o Szopenie. Zmieniali, zmieniają i będa zmieniac barwy polityczne bo tak juz jest- niestety Wyborcy ich z tego nie rozliczają
2018-12-09 08:55:47
Donek: Her Flick święta racja ludzie głosują na kumpli na kogoś z rodziny większość nie chodzi na wybory i mamy to co mamy. Nie wiem po co idą do rady co poniektóre tłumoki po dietę i żeby zaistnieć nie mając o niczym zielonego pojęcia. Jak się w tym roku popatrzyło na listy komitetów to ręce opadają. Kiedyś nie było takich tworów jak rada i gminy funkcjonowały zjadają nasze pieniądze i to nie małe. Powinien być wójt, burmistrz i to on powinien być rozliczny z tego co robi. Nie mówiąc już o takiej instytucji jak starostwo. Armia darmozjadów.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: