Co wolno, a czego i kiedy nie, jeśli już mamy ważny powód, by wybrać się na czeską stronę?
Przede wszystkim zacznijmy od tego, że nie mając absolutnej konieczności nie powinniśmy tam w ogóle przechodzić (pisaliśmy). Pracownicy transgraniczni i wszyscy ci, którzy mają ważny powód by na teren sąsiedniego państwa się wybrać, mogą to zrobić. Przestrzegać muszą tylko obowiązujących tam zasad.
Podczas wczorajszego (26.10) wieczornego posiedzenia rząd RC ustalił, że na terenie Czech obowiązywać będzie zakaz wychodzenia z domu pomiędzy godzinami 21 a 4:59. Chyba że ktoś w tym czasie idzie właśnie do pracy albo zaistniała wyjątkowa sytuacja związana z ochroną życia i zdrowia. Jeśli ktoś ma psa, którego pęcherz nie wytrzyma tak długiej przerwy w wyprowadzaniu na zewnątrz też nie jest skazany na kałuże psiego moczu w mieszkaniu. Pupila może wyprowadzić, ale nie dalej niż 500 metrów od domu.
Co ciekawe, o ile w Polsce w związku z sytuacją epidemiczną apeluje się o przywrócenie handlu w niedziele, to w Czechach w związku z tą samą sytuacją właśnie go zakazano. Sklepy nie mogą też być otwarte w godzinach 20.00 do 05.00. A na targowiskach sprzedawane mogą być tylko jarzyny, owoce, jajka oraz miód.
Kolejnym rozporządzeniem, które wprowadził czeski rząd jest nakaz pracy zdalnej, jeśli tylko charakter danej pracy na to pozwala.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.