Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Cieszyńscy niewidomi na beskidzkich szlakach

U styku trzech granic polskiej, czeskiej i słowackiej, pomiędzy Złotym Groniem, Ochodzitą i Wawrzaczowym Groniem rozłożyły się trzy wsie: Istebna, Koniaków i Jaworzynka tworząc Beskidzką Trójwieś.

W dniach 24 – 27 sierpnia br. Właśnie na tym terenie dwudziestu członków cieszyńskiego koła Polskiego Związku Niewidomych uczestniczyło w VIII pieszym rajdzie górskim.

Bazą gastronomiczno – noclegową było gospodarstwo agroturystyczne „U kruka” w Koniakowie. Właśnie tam w poniedziałek (24.08.) rozpoczęliśmy cały rajd od wieczornego ogniska pod wiatą z paleniskiem wewnątrz. Program przygotowany przez członka koła Andrzeja Pawlusińskiego oraz jego małżonkę Małgorzatę i córkę Agnieszkę był wypełniony aż ponad to co było zaplanowane.

Można przyznać, że na większości z nas ogromne wrażenie zrobiła największa Koronka Koniakowska Świata, która ma pięć metrów średnicy i składa się z ponad ośmiu tysięcy motywów, którą obejrzeliśmy w Istebnej. Do jej powstania zużyto ponad pięćdziesiąt kilometrów nici bawełnianych, tzw. kordonku. Pracowało nad nią aż pięć koronczarek z Koniakowa. Obecnie jest to największa wykonana ręcznie serweta na świecie, dzięki czemu znalazła się w Księdze Rekordów Guinessa.

Dwa miejsca, które odwiedziliśmy i które polecamy turystom udającym się do Trójwsi to: bacówka Piotra Kohuta, bacy z Koniakowa, który wypasa na łąki i hale w Beskidzie Śląskim i Żywieckim, m.in. na pobliską Ochodzitą, Koci Zamek i Tyniok. Latem wędruje z owcami na Halę Baranią i Magurkę. Jest producentem oryginalnych oscypków i serów owczych. W swojej bacówce sprzedaje różne rodzaje serów górskich oraz prowadzi rodzinny sklep góralski „Na Szańcach”. Tutaj również można zapoznać się z historią beskidzkiego pasterstwa.

Drugie miejsce to Centrum Produktu Regionalnego w Koniakowie, które również całą grupą odwiedziliśmy. Na jego terenie znajduje się także bacówka i regionalny sklep. Wytważane są tutaj różnego rodzaju sery owcze, Oscypki, Sery gazdowskie, Redykołka, Bundz i bryndza. Można zakupić jagnięcinę i baraninę oraz domowe wyroby wędliniarskie.

Jak przystało na pieszy rajd nie obyło się bez górskich wycieczek. Z Koniakowa udaliśmy się częściowo szlakiem, częściowo na skróty na Stecówkę gdzie znajduje się zabytkowy kościółek drewniany, który przed dwoma laty spalił się doszczętnie ale w chwili obecnej odbudowa dobiega końca dzięki wielkiemu zaangażowaniu beskidzkich górali. Po krótkim odpoczynku również pieszo wróciliśmy do Koniakowa.
Dotarliśmy także na szczyt Ochodzitej i na „Trójstyk”, gdzie zbiegają się granice Polski, Czech i Słowacji.

Kiedyś panował w naszym społeczeństwie stereotyp, że osoby niepełnosprawne powinny siedzieć w domu, nigdzie nie wychodzić i nie przeszkadzać zdrowym. Teraz to zmienia się i jak widać nawet niewidomi mogą uczestniczyć w wycieczkach czy rajdach górskich.
Wszystkim osobom pragnącym odpocząć od zgiełku miast w ciszy i naturalnym środowisku cieszyńscy niewidomi polecają ten rejon śląska cieszyńskiego.

Andrzej Koenig
Uczestnik rajdu

 

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

1
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2015-08-31 10:19:42
magdalena64: Jak zwykle piękne zdjęcia.Miło było zobaczyć uśmiechnięte znajome twarze.Trzymajcie tak dalej ..............
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: