Cieszyn: zbadali poziom odwagi

Studenci prace nad projektem zaczęli jeszcze w 2019 roku i początkowo zadawali sobie trudne pytania, przewidując określone odpowiedzi, wykonując ćwiczenia i badając temat strachu i odwagi w literaturze, sztuce, polityce i życiu. Ostatecznie, uczestnicy zajęć doszli do pytania, czy odwagę można posiadać i czy urodziliśmy się odważni, czy też słabi. Ostatecznie, akcja została przygotowana zgodnie z założeniem, że odwagę można miewać, a studenci postanowili sprawdzić na ulicach miasta, jak ma się poziom odwagi w Cieszynie.

Grupy studentów, rozlokowanych w różnych miejscach w Cieszynie pytali przechodniów o ich odwagę. Osoby, które deklarowały, że czegoś się boją miały za zadanie wrzucić ziarenko do jednej części specjalnej wagi, zaś ci odważni do drugiej. W większości przypadków deklarowano odwagę, waga przechylała się więc w kierunku braku strachu – nie boimy się w Cieszynie niczego. Jest to przyjazne miasto, w którym ludzie są sympatyczni i nie ma czego się bać – deklarowała para ankietowanych, pojawiały się jednak bardziej nietypowe odpowiedzi – strachu raczej nie odczuwam, jednak są rzeczy, których się boję. Nie boję się samego miasta, gdyż jest przyjazne, ale boję się na przykład mężczyzn z brodą – odpowiedziała inna osoba, która zgodziła się na udział w badaniu, patrząc znacząco na brodatego studenta. Ostatecznie stwierdziła jednak, że strach w tym wypadku nie jest wskazany, gdyż zdecydowała się dołożyć swoje ziarenko do odwagi.

Czy jednak wszyscy określili swoje uczucia prawidłowo? To ma się dopiero okazać. Ziarenka, które studenci zebrali, mają zostać posadzone na dwóch polach. Jedno z nich będzie polem odwagi, drugie zaś polem strachu. O tym, co wyrośnie z nastrojów Cieszyniaków, dowiemy się po zakończeniu swoistego eksperymentów. Kuratorką akcji jest Joanna Wowrzeczka.

JŚ