Cieszyn: Sztabu nie było ale wolontariusze nie zawiedli
W tym roku w Cieszynie nie zawiązał się sztab WOŚP. Mimo wszystko wolontariusze z innych sztabów nie zawiedli i pojawili się w mieście po polskiej stronie Olzy. Jednym z miejsc, gdzie można było ich spotkać, był Szpital Śląski. Wolontariusze ze skoczowskiego sztabu zbierali tam do „serduszkowej” puszki od godziny 11.00. Jak poinformowała nasz portal Barbara Karnas ze Szpitala Śląskiego w Cieszynie w tym roku udało się zebrać 2 272, 59 zł.
W Cieszynie na rynku i w wybranych punktach pojawili się również wolontariusze ze sztabu z Kończyc Wielkich oraz ze sztabu Polskiego Czerwonego Krzyża w Cieszynie. Dziś jesteśmy towarem deficytowym w Cieszynie. Wszyscy za nami chodzą. Wrzucają do puszek chyba nawet więcej niż w poprzednich latach. Cieszymy się, że idea stworzona 24 lata temu mimo, iż nie zawiązał się sztab, jest w Cieszynie kontynuowana. Spotykamy się z samymi pozytywnymi reakcjami. Ludzie cieszą się, że jesteśmy, bo ta akcja służy przecież nam wszystkim – przyznał w rozmowie z nami Tomasz Piwocha ze sztabu Czerwonego Krzyża w Cieszynie.
Z PCK Cieszyn można było wczoraj spotkać 14 wolontariuszy. Wspierają nas również wolontariusze ze Skoczowa, Pruchnej i Kończyć Wielkich. Cieszyn nie dał rady w tym roku, ale my jesteśmy i inne grupy przyjechały nas wspierać – podkreślał Piwocha.
Wolontariuszom PCK z Cieszyna udało się zebrać ponad 16 tysięcy: - Zebraliśmy 16.639 zł i 10 gr, najbogatsza puszka wyniosła 3720 zł i 10 gr - podaje Piwocha.
Czytaj również:
MSZ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.