Cieszyn: kłótnia o debatę kobiet. "To historia o tym, jak nas wykasowano"
Małgorzata Bryl-Sikorska - bo o niej mowa - miała mówić o problemach dotyczących opieki okołoporodowej. Jak twierdzi, organizatorki (Klub Kobiet Kreatywnych oraz Kongres Kobiet Podbeskidzia) wcześniej postanowiły udzielić jej głosu po wystąpieniach zaproszonych gości. - Chcę mówić o fatalnej sytuacji opieki okołoporodowej w Polsce, szczególnie teraz w pandemii. Kilkanaście dni temu w ramach wolontariatu zainicjowałam ogólnopolski społeczny ruch kobiet w tej sprawie. Po moim wystąpieniu mamy wręczyć list otwarty adresowany do wicemarszałek Senatu. Stawiamy pierwsze kroki, potrzebujemy pomocy z różnych stron. Ale do mojego przemówienia nie dochodzi. Akurat w punkcie, w którym mam zabrać głos, na scenę wchodzi jedna z organizatorek - Roma Rojowska - i zamyka debatę! - napisała w mediach społecznościowych.
Organizatorka tłumaczy swoją decyzję niesprzyjającą pogodą. - Znam ekspresję p. Bryl. Mimo tłumaczeń i przeprosin, oferowania publikacji w naszych mediach, umożliwienia jej rozmowy z Marszałkinią, która w swoim wystąpieniu odwołała się do rozmowy z p. Bryl, mimo zimna i ryzyka choroby zgromadzonych, którzy się trzęśli, nic p. Bryl nie przekona poza jej własnym uporem, a nie okolicznościami pogody, na które nie mamy wpływu. Zapraszałam p. Bryl na drugą część spotkania do Krytyki Politycznej. Oprócz p. Bryl były jeszcze dwie osoby zgłoszone do dyskusji. Jedna z nich już napisała artykuł, który będziemy promować w naszych mediach - napisała Rojowska w komentarzach.
Wydarzenie promował Urząd Miejski w Cieszynie, dlatego też poprosiliśmy o komentarz Gabrielę Staszkiewicz. - O tym, że pani Bryl również miała brać udział w debacie dowiedziałam się po przybyciu na Wzgórze Zamkowe. To pani Roma zapraszała na to wydarzenie i miała na nie pomysł. Powiedziała, że wszystko wyjaśni na miejscu - mówi nam burmistrz Cieszyna.
Cieszyński magistrat otwarty jest jednak na podjęcie dyskusji dotyczącej opieki okołoporodowej. - Bardzo chętnie zaproszę do siebie panią Małgorzatę. Osobna debata na ten, ale też inne tematy dotyczące kobiet jest bardzo potrzebna. Obostrzenia są luzowane, więc myślę, że nawet jeszcze w czerwcu moglibyśmy się spotkać w szerszym gronie, na przykład w Domu Narodowym - dodaje Staszkiewicz.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.