Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Cała diecezja na Kaplicówce

Diecezjalna pielgrzymka na Kaplicówkę już 2 czerwca. W najbliższą niedzielę wierni z różnych zakątków naszej diecezji będą pielgrzymować na Wilamowicką Górkę.


To już tradycja. W najbliższą niedzielę 2 czerwca przypada wspomnienie św. Jana Sarkandra, patrona Skoczowa i diecezji. Z tej też okazji w Skoczowie planowana jest tradycyjna pielgrzymka na Kaplicówkę.
- Serdecznie zapraszam w niedzielę, 2 czerwca, do kościoła śś. Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie na godzinę 10:30, abyśmy wspólnie rozpoczęli pielgrzymkę na wzgórze Kaplicówka. Zapraszam księży dziekanów z delegacjami i kapłanów wraz z wiernymi z wszystkich parafii naszej diecezji. Szczególnie zapraszam wszystkich Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej wraz z rodzinami, poczty sztandarowe, asysty, zespoły w strojach miejskich i ludowych oraz całe rodziny. Niech wstawiennictwo św. Jana Sarkandra umacnia naszą wiarę i daje siły do trwania we Wspólnocie Kościoła – napisał biskup w zaproszeniu.

Uroczystości rozpoczną się o godzinie 10:30 w kościele pw. śś. Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie, skąd wyruszy procesja na Kaplicówkę z relikwiami św. Jana Sarkandra i św. Jana Pawła II.

W maju 1995 r. Jan Paweł II odprawił Mszę św. dziękczynną za dar kanonizacji Jana Sarkandra na skoczowskiej Kaplicówce. Była to jedyna prywatna wizyta papieska w Polsce. Także tam stoi tu papieski krzyż – pamiątka nabożeństwa odprawionego przez papieża-Polaka na katowickim Muchowcu w 1983 roku.
Na Kaplicówce znajduje się również kamienny głaz z herbem papieskim i tablicą pamiątkową. Przypomina miejsce na którym stał papieski ołtarz.
Jan Sarkander urodził się 20 grudnia 1576 roku w Skoczowie. Potem z rodziną przeniósł się na Morawy. Był doktorem filozofii i teologii. Został oskarżony o współpracę z Polakami i o ściągnięcie na Morawy najazdu Kozaków. Przez tortury usiłowano wymóc na nim przyznanie się do winy. Oprawcy domagali się także – bezskutecznie – wyjawienia tajemnicy spowiedzi.

Kapłan zmarł 17 marca 1620 r. Jego doczesne szczątki pochowano potajemnie w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ołomuńcu. Papież Pius IX beatyfikował Jana Sarkandra 6 maja 1860 r., a Jan Paweł II kanonizował go 21 maja 1995 r. w Ołomuńcu. Uroczystości ku czci świętego odbywają się w Skoczowie tradycyjnie w pierwszą niedzielę czerwca.

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

14
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-06-01 17:11:34
romuald.saletra: Sprawa oddzielenia Kościoła (religii) od państwa zaistniała dopiero w wyniku reform podjętych przez Stolicę Apostolską w XI w. (emancypacja spod władzy cesarskiej). Zasada rozdziału Kościoła od państwa stała się faktem pod koniec XVIII w. i to w konkretnym kręgu cywilizacyjnym. Do tego czasu polityka wszędzie była powiązana z religią i każda wojna odnosiła się do treści religijnych w różnym stopniu. Stronnictwa polityczne bywały równocześnie wspólnotami wyznaniowymi (zwłaszcza w Anglii w XVII w.), a konwersja wyznaniowa wyrażała zmianę poglądów politycznych, niekoniecznie faktyczne przekonania religijne. Konkretne wspólnoty wyznaniowe niejednokrotnie wyrażały niepodległościowe aspiracje danego narodu.
2024-06-01 17:11:48
romuald.saletra: Wojna podobnie jak pokój jest stanem naturalnym dla społeczności ludzkiej, wynika to również z treści obecnie obowiązującej Konstytucji. Każdy konflikt domaga się ofiar, niestety zwykle są to osoby niewinne. Gdzie dziś znajdują się miejsca upamiętnienia ludobójstwa dokonywanego przez Olivera Cromwella w Irlandii, przez rewolucyjną Francję w Wandei, czy rzezi Ormian (w Turcji). Nakładanie współczesnych standardów na wydarzenia sprzed wieków stanowi ewidentną manipulację.
2024-06-01 17:12:05
romuald.saletra: Każdy uznany za świętego jest postacią kontrowersyjną. Paweł vel Szaweł, Szymon vel Kefas, Mojżesz, czy Maria Magdalena są tego najbardziej dobitnymi przykładami. Mojżesz był mordercą i zdrajcą. Paweł vel Szaweł był jednym z największych eksterminatorów chrześcijaństwa w dziejach i do dziś wzbudza spore kontrowersje, jako rzekomy największy falsyfikator nauk Jezusa. To heroiczność cnót, a nie życiorys, decyduje o staniu się świętym, którym jest każdy, kto jest w łasce u Boga. (Przypowieść o robotnikach w winnicy).
2024-06-01 17:12:18
romuald.saletra: Do końca XVIII w. polityka powiązana była ściśle z religią i przynależność wyznaniowa odzwierciedlała postawy polityczne. Nie każdy w wyborze religii kierował się tylko względami wyznaniowymi, wystarczały ambicje polityczne. W XVII wieku, na terenie Czech, które w 1620 utraciły niepodległość, protestantyzm i husytyzm (obecnie pomijany) stanowiły postawy, które opowiadały się za niezależnością od Habsburgów, których panowanie było kojarzone z ekspansją niemczyzny na terenie Czech. Przyjęcie protestantyzmu, czy husytyzmu, w ówczesnych Czechach oznaczało opowiedzenie się po określonej (patriotycznej) stronie sporu politycznego. Katolicyzm był pojmowany jako postawa lojalnościowa wobec Habsburgów. Co więcej, protestantami stawali się wówczas nie tylko katolicy, także husyci. Ówczesne postawy nie wolno łączyć ze współczesnym rozumieniem narodowości np. Martinic i Slawata, osoby czeskiego pochodzenia i kojarzeni z habsburskim lojalizmem, wyrzuceni przez okno zostali przez protestantów i czeskich patriotów, wśród których były osoby wywodzące się z rodzin niemieckich.
2024-06-01 17:12:30
romuald.saletra: Klęska na Białej Górze w 1620 r., nie spotkała się z aż tak krwawą reakcją, jak przedstawiała to jeszcze całkiem do niedawna czeska nacjonalistyczna narracja. W sposób znaczący nie zagroziła też pozycji czeszczyzny, która swój dominujący na terenie Czech status utraciła już wcześniej, o czym świadczą dokumenty wydane przez czeskie organy władzy i to na parę lat przed rokiem 1620. Podziały polityczne i powiązane z nimi sprawy przynależności wyznaniowej (lojaliści i patrioci) nie nakładały się na współcześnie rozumiane podziały narodowościowe. Na Białej Górze Czesi i Niemcy wspólnie walczyli po każdej stronie politycznego sporu. Konfiskaty i zmiana stanu własnościowego po klęsce na Białej Górze w równym stopniu dotyczyła patriotycznie nastawionych rodzin czeskich i niemieckich. Co więcej, około 1629 r. doszło do kolejnej fali zmiany własnościowej, która w sposób znaczący wpłynęła na politykę Czech w ciągu następnych stuleci. Rodziny, które skorzystały wówczas (pochodzenia niemieckiego, a nawet włoskiego), w późniejszym okresie zasłużyły się na rzecz rozwoju kultury czeskiej i odzyskania przez Czechy niepodległości politycznej. Podobny proces jest obserwowany w Polsce, np. w odniesieniu do niemieckich rodzin osiedlonych na ziemiach polskich pod zaborem austriackim.
2024-06-01 17:12:44
romuald.saletra: Katolicyzm, przez czeskich nacjonalistów, traktowany jako narzędzie sprawowania przez Habsburgów władzy w Czechach, w obiektywnym ujęciu okazał się prądem modernizującym i reformującym Czechy, który odegrał niebagatelną rolę w przekształceniu Czech w nowoczesne państwo. Jirasek w powieści „Temno” (odpowiednik sienkiewiczowskiej trylogii w przypadku Polski) odmalował fałszywy obraz katolicyzmu w Czechach, który legł u podstaw czeskiej mitologii nacjonalistycznej i czeskiego mitu założycielskiego państwa u progu XX wieku. W Polsce Sienkiewicz katolicyzm przedstawił zupełnie inaczej. Sienkiewiczowska i jiraskowa wizja XVII wieku i rola katolicyzmu w tym okresie jest tylko i wyłącznie przesłaniem artystycznym (literackim), który ma (i miał) wpływ na mitologię narodową i kształtowanie powszechnej świadomości konkretnych narodów, jednak z realiami historycznymi powieści Jiraska i Sienkiewicza mają niewiele wspólnego, poza kanwą. Niestety przez Polaków i Czechów treści zawarte w wymienionych powieściach są odbierane na równi z wiadomościami podręcznikowymi.
2024-06-01 17:12:59
romuald.saletra: Warta uwagi jest również kwestia rozumienia czeskiej państwowości w opisywanym okresie. Kraje Korony św. Wacława nie są tym samym co Czechy, jako jednolite państwo. Czeskie rozumienie państwowości różni się od polskiego postrzegania, podobnie Niemcy także posiadają własne rozumienie państwowości. Czechy jako państwo utraciły niepodległość w roku 1620 i od tego czasu pojęcie Królestwo Czech ograniczało się do regionu historyczno-geograficznego, określanego jako Czechy. Morawy jako margrabstwo stanowiły osobną jednostkę (podmiot) w ramach krajów pod panowaniem Habsburgów, podobnie jak Księstwa Śląskie (w tym Księstwo Cieszyńskie). W Pradze Habsburgowie byli Królami Czeskimi, natomiast w Cieszynie tylko Książętami Cieszyńskimi. W j. polskim nie odróżniamy pojęcia regionu Czechy od terminu Czechy w znaczeniu państwowości. Różnica jest już w j. czeskim (Česko i Čechy), stąd w odniesieniu do państwowości pojawia się określenie Republika Czeska w miejsce powszechnie stosowanego określenia Czechy. Bywało, że państwowość Czechy ograniczała się do regionu Czechy. Czechy były ważne dla Habsburgów przez wzgląd na sprawowanie władzy w Rzeszy (pojętej uniwersalistycznie, a nie narodowo jako forma Państwa Niemieckiego), ponieważ od 1356 r. głos elektorski stale przynależał do panujących w Pradze. Pod względem gospodarczym dla Habsburgów ważniejszy od Czech był Śląsk, postrzegany jako Kraj Korony Św. Wacława, ale bynajmniej nie jako integralna część Czech. Określenie Kraje Korony św. Wacława jest pojęciem szerszym niż państwowość Czechy i region Czechy. Odnosi się do obszaru, gdzie władający w Pradze swego czasu mieli swoje wpływy (także formalne, bez realnej władzy, jak w przypadku Księstwa Cieszyńskiego). Określenia Państwowość Czechy i Kraje Korony św. Wacława mają inny desygnat i oznaczają zupełnie coś innego. Podobnie określenie kraje pod panowaniem Habsburgów, znaczeniowo nie stanowi tego samego co Austria. Twierdzenie, iż Księstwo Cieszyńskie przed 1918 stanowiło integralną część Czech, jest błędne!
2024-06-01 17:13:12
romuald.saletra: Jak słusznie zauważył Stanisław Koźmian, fałszywa historia jest matką błędnej polityki. Wydarzenia sprzed wieków należy rozpatrywać możliwie z uwzględnieniem ówczesnej perspektywy, a nie naszych współczesnych wyobrażeń. Podziały niegdyś przebiegały wg zupełnie innych kryteriów niż współcześnie. Swoje czyni narracja nacjonalistyczna, którą posiada każdy naród (Polacy, Czesi, Niemcy), która przedstawia konkretną narodowość jako wyjątkową i zasłużoną dla innych, a wydarzenia historyczne ukazuje wg sztywnego podziału. Stąd wg czeskiej nacjonalistycznej narracji bitwa na Białej Górze była starciem pomiędzy Niemcami a Czechami, choć zgodnie z realiami historycznymi Czesi i Niemcy walczyli wspólnie po każdej ze stron politycznego sporu. W przypadku Polski błędnie uznaje się, iż np. Polacy w okresie wojen napoleońskich wiernie stali po stronie Napoleona i "zapomina się", iż żołnierze polscy w porównywalnej liczbie walczyli zarówno po stronie Napoleona, jak i poszczególnych antynapoleońskich koalicji. Obraz przeszłości dodatkowo bywa zagmatwany przez wpływy współcześnie występującej propagandy poszczególnych partii politycznych, które wydarzenia z przeszłości przedstawiają zgodnie z góry założonym kluczem (Stąd bitwa pod Budziszynem jeszcze niedawno była przedstawiana jako sukces polskiego oręża, choć wg historycznej rzetelności, była to klęska i to w przypadku Polski w trakcie II światowej pod względem ofiar największa po Powstaniu Warszawskim i Rzezi Wołyńskiej). Na dodatek dokonana przez niemieckiego dowódcę o polskich korzeniach. Na tej bazie, w oderwaniu od historycznej rzetelności, powstają nasze współczesne wyobrażenia, które ukazują np. Sarkandra jako postać, która z historycznym Sarkandrem ma niewiele wspólnego. Stąd kontrowersje i spory wiązane z postacią Sarkandra w rzeczywistości nie dotyczą postaci z przełomu XVI i XVII w., ale naszych współczesnych wyobrażeń odnoszących się do tej postaci. Jeżeli tego nie zrozumiemy, dywagacje na temat wyobrażonej postaci Jana Sarkandra będą trwać wiecznie.
2024-06-01 17:13:23
romuald.saletra: Czynienie zarzutów, bez nakreślenia historycznych realiów, bazując na współczesnym rozumieniu rzeczywistości, jest błędne i nie prowadzi do prawdy. Sarkander jest postacią historyczną i jako postać historyczna musi być rozważany. Sarkander jako postać wyobrażona niczym Janus może mieć różne oblicze, oderwane od oblicza Sarkandra historycznego.
2024-06-01 17:13:34
romuald.saletra: Określenie "gorliwy katolik" nie jest pojęciem równoznacznym z prześladowcą, czy eksterminatorem protestantów, jak to przedstawia (sugeruje) pewna narracja (Sarkander jako postać wyobrażona) i owa "katolicka gorliwość" nie jest zachowaniem kontrowersyjnym. Jan Sarkander na co dzień stykał się z protestantami, byli członkami jego rodziny. Podobnie męczeńska śmierć Sarkandra (ze względu na wiarę) nie jest ściśle związana z wyznaniowym umotywowaniem sprawców (jak to przedstawia konkurencyjna narracja, kolejna wyobrażona postać Sarkandra). Śmierć historycznego Sarkandra wynikała z NADUŻYCIA WŁADZY, w okresie, kiedy wyznanie było nierozłączną częścią polityki. Jan Sarkander (historyczny) niewątpliwie został zakatowany ze względu na wyznawaną wiarę, jednak czyny jego oprawców podyktowane były politycznie. Jest to bardzo słabo uchwytne, aczkolwiek ważne rozróżnienie, które wymaga głębszego pochylenia się nad tematem, a nie powielania konkurencyjnych narracji, gdzie Sarkander jest przedstawiany jako postać wyobrażona, a nie historyczna.
2024-06-01 17:13:47
romuald.saletra: Lisowczycy faktycznie byli formacją nieregularną, których dyscyplina pozostawiała wiele do życzenia. To nie oznacza, iż lisowczycy byli bandytami, stanowili jedną z formacji sił zbrojnych podległą podmiotowi państwowemu. Sprawę lisowczyków także przedstawiłem w jednej ze swoich wcześniejszych wypowiedzi, proponuję, abyś się zapoznał i nie powielał jednej z narracji. Habsburgowie także posiadali swoje formacje, które przypominały owych polskich lisowczyków.
2024-06-01 17:14:06
romuald.saletra: Rozważałem również wątek narodowości Jana Sarkandra... Niewątpliwie był on poddanym Księcia Cieszyńskiego, a także Cesarza. Trudno czynić rozważania na temat jego przynależności narodowej, może być postrzegany jako Polak, a nawet Czech, czy Niemiec... Podobne kontrowersje budzi przynależność narodowa M. Kopernika.
2024-06-01 17:14:17
romuald.saletra: Dla utrudnienia możemy jeszcze dodać, iż w okresie życia J. Sarkandra Skoczów de facto nie przynależał do Księstwa Cieszyńskiego i stanowił wydzielony podmiot określany jako skoczowsko-strumieńskie państwo stanowe, pod władzą miejscowego burgrabiego/Wolnego Pana Stanowego. Jak widzisz, przeszłość bywa znacznie bardziej skomplikowana, niż nam się wydaje i prezentują narzucane nam narracje. Zapoznaj się z moimi wcześniejszymi wypowiedziami i spróbuj poznać Sarkandra historycznego w miejsce obrazu Sarkandra wyobrażonego.
2024-06-01 18:54:38
utopiec: romuald.saletra: Nie spociłeś się czasem pod pachami?
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: