Burmistrz : Jest mi wstyd! Stare mięso, niedowagi dań - to nowe wyniki kontroli
Początkiem lipca było źle, końcem - jeszcze gorzej. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Katowicach prowadzi kontrole prawidłowości funkcjonowania usług gastronomicznych w miejscowościach turystycznych. Pod lupę inspektorów poszły restauracje i bary w Ustroniu, Wiśle i Szczyrku. Co stwierdzono? W kilku punktach nie dość, że oszukiwano klientów, to serwowane potrawy mogły się dla nich skończyć chorobą - przekonuje Maria Ślęzak - naczelnik wydziału handlu i usług.
A do tego wszystkiego brak książeczek zdrowia, wagi bez legalizacji, niewłaściwe paragony fiskalne a nawet oszustwa w wydawaniu reszty. Tego typu wpadki zdarzają się także w renomowanych restauracjach - podkreśla Ślęzak.
Niestety, często rekontrole ujawniają te same zarzuty co poprzednio.
Inspekcja tylko w lipcu nałożyła kilka mandatów na łączną kwotę 1600 złotych. Wnioskowała też do sądu z kilkoma sprawami.
Jest mi wstyd - mówi wprost burmistrz Wisły Andrzej Molin - a zarazem były dyrektor wiślańskiego Technikum Gastronomicznego. Wierzę głęboko w to, że to pojedyncze przypadki, ale niestety rzutują one na wszystkich restauratorów - dodaje.
Mamy dobrą kuchnię ale opinię łatwo można zepsuć - mówi Molin
Co na to wszystko turyści? Beskidzka kuchnia jest dobra - mówią. Ale jak dodają, czasami się zdarza, że danie na talerzu odbiega od zdjęcia w karcie.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.