Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Bruksela: europoseł mówi po śląsku

W poniedziałek (14.12) w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się dyskusja wokół programu, który poświęcony jest mniejszościom etnicznym. Udział w niej wziął Łukasz Kohut, który część swojego przemówienia wygłosił po śląsku.

Zachowanie polityka wprowadziło w konsternację polskiego tłumacza przekładającego wypowiedzi europosłów na język angielski. Jak się okazało, nie potrafił on zrozumieć, co mówił Kohut.

Nagranie z sesji poseł Kohut zamieścił w swoich mediach społecznościowych:



Warto dodać, że ojciec i dziadek Łukasza Kohuta pochodzą z Istebnej. O jego działalności pisaliśmy kilkukrotnie:

KR

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

130
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2020-12-16 19:59:36
donekT: Nie ma czegoś takiego jak jakiś wyimaginowany język śląski, sztucznie wymyślony współcześnie...
2020-12-16 19:59:54
donekT: Są GWARY ŚLĄSKIE, stanowiące DIALEKT JĘZYKA POLSKIEGO.
2020-12-16 20:00:37
donekT: Tak nawiasem, w której śląskiej gwarze EUROposeł wygłosił swe przemówienie? Jest ich kilka. Co najciekawsze, nawet każda z nich jest zróżnicowana.
2020-12-16 20:03:20
św. Patryk.: Zbigniew Rokita - Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku - wielki temat zgrabnie zmieszczony w niedużej książce, z dystansem ale i "od środka", świetne pióro młodego autora, czyta się z satysfakcją
2020-12-16 20:06:05
donekT: Godo sie po naszymu, a nie po "śląsku"! Moim zdaniem, ze strony EUROposła sztuczne kreowanie problemu, którego nie ma... Może chęć poszerzenia elektoratu? Mniej lub bardziej świadomie tworzyć coś na kształt swoiście rozumianego "NACJONALIZMU ŚLĄSKIEGO" to już przesada.
2020-12-16 20:07:37
św. Patryk.: p.s. a propos donusiowego fanzolenia - to klasyczny przykład przegrzania słabego procesora przeładowanego śmieciowymi danymi
2020-12-16 20:36:09
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk v2, jak zwykle bez argumentów, zdany na polityczne wytyczne... Polecam "Nurt" Wacława Berenta, świetne pióro niezapomnianego autora, czyta się z satysfakcją, polecam!
2020-12-16 20:40:20
czesiohill: donekT: dej se na strzimani. Jak byś nie poradził, tóż zóndź do Szmeje. Ón je łod takich przipadłości. Łodkónd żeś sie synku wzión, że bulczysz jak rzić w mydlinach. Bo ci tu stela swój jynzyk szanujóm. Jak żeś Ty abo Twoi przijechali na zimiokach, tak sie nie wstyrkej. Jeżeś tu w gościnie i to szanuj. Jakżeś je tu stela, tak dbej o swojóm Ziymiczke, bo inszo bydzie Ci macochóm. A jak nie rozumiysz tymu, co żech napisoł, tak sie trufej dzierżeć papule zawrzitóm.
2020-12-16 20:43:07
donekT: A tymczasem, co w określonej tematyce miał do powiedzenia G. Morcinek, niewątpliwie autorytet w kwestii naszych regionalności?
2020-12-16 20:43:45
donekT: Sporadyczne zrywy buntownicze, z których największy w roku 1776 ogarnął 137 gmin, były pośrednią przyczyną, że chłop śląski powoli jakby przecierał oczy. Ponieważ jego wróg klasowy był Niemcem, Niemiec zaś przezywał go wzgardliwie „polnisches Gesindel”, przeto na tle owej odrębności klasowej jęło wyrastać poczucie odrębności narodowej, już nie „tutejszej”, ale polskiej. Ów proces przyśpieszały coroczne pącie, czyli pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej, ba, nawet do Częstochowy, gdzie śląscy pątnicy spotykali się z procesjami z całej Polski. Takie spotkania przyczyniały się walnie do rozbudzania świadomości narodowej. Chodziło tu przede wszystkim o język. Zdumieni śląscy pątnicy przekonywali się, że pielgrzymi z „Polski” (miano tu na myśli ówczesną Galicję) i z „Ruskij Polski” mówią tym samym językiem, jakim posługują się Ślązacy. - Po jakiemu wy mówicie? - pytali śląscy pątnicy. - A dyć po polsku! - To wyście Polakami? - A dyć Polakami! „No, to my chyba także jesteśmy Polakami?!” - świtała nieśmiała myśl w ich pobożnych umysłach.
2020-12-16 20:44:07
donekT: Zrodziła się ona wcześniej, zanim śląscy chłopi powędrowali do Panienki Marii w Kalwarii Zebrzydowskiej i w Częstochowie. Zakiełkowała chyba po raz pierwszy za czasów Napoleona. Chłop śląski bowiem, brany w rekruty do wojska austriackiego, znalazł się w Italii, gdy młody jeszcze, bo 27-letni Napoleon Bonaparte wiódł boje z Austrią w Lombardii. I ten rakuski „gemajne” ze Śląska Cieszyńskiego miał pobić jakiegoś tam Napoleona z piekła rodem, jego wąsatych wojaków gadających chyba po „egipcyjańsku”, oraz na dodatek jakiegoś generała Henryka Dąbrowskiego z jego nie mniej wąsatymi wojakami, gadającymi – o dziwo! Po polsku. Był to ten sam język, jakim mówiono koło Cieszyna, Strumienia, Skoczowa, Frysztatu i w Beskidzie, tylko jakby bardziej wypolerowany, ogładzony i trochę niby pański. Ale w każdym razie ten sam…
2020-12-16 20:44:26
donekT: A że w rakuskich regimentach skrzeczeli mu nad uchem po niemiecku oficerowie i różne „zupaki” i bili go harapami, i znowu wymyślali od „polnisches Gesindel”, przeto jeden i drugi, i setny „gemajne” pomyślał, żeby tamci diabła zjedli i przechodził na drugą stronę. Do Legionów Dąbrowskiego. Z flintą i cielętnikiem, czyli tornistrem, i z nadzieją, że będzie przyjęty z otwartymi ramionami. Owszem, generał Dąbrowski przyjmował takich dezerterów z otwartymi ramionami (…)
2020-12-16 20:45:11
Mach: Język słowacki, nie wiele różni się od czeskiego a jednak są oddzielnymi narodami. To, kim się ktoś czuje i z kim się utożsamia decyduje każdy z nas samodzielnie. Więc "donek", nie do ciebie należy szufladkowanie ludzi i decydowanie o tym kto się z kim utożsamia- Górno Ślązacy mogą uznać gwarę śląską- jako swoją mowę ojczystą niezależnie jakie odcienie regionalne ma ich mowa. Do narodowości śląskiej w ostatnim spisie przyznało się ponad 500 000 osób.
2020-12-16 20:45:47
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk v2+ czesiohill-Q, Najpierw uzupełnij deficyty wiedzy IGNORANCIE!
2020-12-16 20:50:50
donekT: Mach-U, Przypomnij sobie, jak ostatnio sam się zagmatwałeś... chorwacki także jest bardzo podobny do serbskiego i co? Irlandczycy w sporej mierze na co dzień posługują się angielskim i jakoś nie uważają się za Anglików.
2020-12-16 20:52:31
czesiohill: donekT: dzięki za odniesienie się do meritum mojego posta. Miałem rację, Szmeja się o ciebie upomina. Możesz wrzucać "mądre" cytaty, ale TO pozostaje widocznym. Nie umiesz szanować żadnego z bliźnich, za swoją cnotę uważasz próby obrażania wszystkiego i wszystkich, co jest nie po twojej myśli. Jesteś żałosny w przekonaniu o swojej mądrości, wielkim zasobie wiedzy, elokwencji i bystrości. Nie zamierzam cię obrażać, ale powiedzieć prawdę w oczy.
2020-12-16 20:56:23
donekT: Niewątpliwie EUROposeł Kohut powinien się określić, w której śląskiej gwarze języka polskiego się wypowiedział;) O ile w jakiejś;) Inaczej wprowadza Parlament Europejski w błąd...
2020-12-16 20:57:47
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk v2+ czesiohill-Q, Wskaż, jaki przedstawiłeś argument? Posiadasz jakiś?
2020-12-16 20:59:40
czesiohill: Argument do czego?
2020-12-16 21:01:06
jasper: donek-bronek, fulosz jak mulorz, a malty ni mosz. Ni ma ci ganba !
2020-12-16 21:04:08
czesiohill: donekT: a tu masz na otrzeźwienie ..."Skąd nagle seks-skandal w polskiej szkole katolickiej? W Kościele jest wielu gejów. Wielu z nich nie ma prawdziwego powołania, ale wstępuje w stan kapłański z wygody. Tak jest i w Polsce i w USA. Dla nich to wygodne życie. Są pieniądze, a swoje potrzeby można załatwiać między sobą."
2020-12-16 21:06:29
czesiohill: I gwoli przypomnienia: donekT: Kiedy EUROposeł podejmie interwencję w sprawie NIENAWIŚCI wobec Chrześcijan, szerzącej się na terenie całej UE?? In plus, jakie ma zdanie w kwestii NEOMARKSIZMU?
2020-12-16 21:06:32
czesiohill: I gwoli przypomnienia: donekT: Kiedy EUROposeł podejmie interwencję w sprawie NIENAWIŚCI wobec Chrześcijan, szerzącej się na terenie całej UE?? In plus, jakie ma zdanie w kwestii NEOMARKSIZMU?
2020-12-16 21:06:56
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk v2+ czesiohill-Q, To co zaprezentowałeś, ma stanowić argument? Naprawdę, gratuluję:D:D:D Polityk naprawdę ma godny pozazdroszczenia elektorat;D:D:D
2020-12-16 21:07:19
czesiohill: i dalej w kwestii LGBT i posła Kohuta: 2019-09-21 23:47:52 donekT: Kwestia GENDER stała się przedmiotem ostrego sporu, który dotyczy najgłębszych podstaw kultury, dlatego spór ten ma charakter bardzo emocjonalny i nie ma w nim miejsca na argumenty racjonalne
2020-12-16 21:08:10
czesiohill: a to ciekawe: 2019-09-21 23:52:04 donekT: Sprawy prywatne, zwłaszcza intymne, nas nie interesują. Niech każdy robi, co chce i jak lubi, jego sprawa. Niestety ktoś pewne skłonności próbuje wykorzystywać politycznie i dorabia do tego ideologię.
2020-12-16 21:10:11
czesiohill: Argument do czego - pytam po raz kolejny - odpowiedz konkretnie, a nie bełkocz
2020-12-16 21:18:08
św. Patryk.: wymagasz zbyt wiele czesio, donuś wyłącznie bełkotać potrafi :D
2020-12-16 21:30:42
donekT: A tymczasem jak wobec gwary śląskiej języka polskiego odnosi się Franciszek Karpiński, znany pamiętnikarz i poeta epoki oświecenia. W podróży do Wiednia przejeżdżał przez Śląsk Cieszyński, w jego pamiętnikach możemy przeczytać, że opuszcza Białą, ostatnie miasteczko polskie, i przyjeżdża, minąwszy granicę do Bielitz, nie wiedząc całkiem, że to Bielsko, i potem dziwi się, że spotkany po drodze wieśniak, zapytany o drogę do Oderberga, dodał: "Niemcy to nazwali Oderberg, a to miasto zwie się Bogumin po dawnemu. Ten mój język, pozostały między pospólstwem — dodaje sentymentalnie Karpiński — potwierdził mi wielkość dawną naszych Słowian, którzy tak zmarnieli w czasie teraźniejszym." - Karpiński, zresztą ku swojemu zdziwieniu, nie miał problemu dogadać się ze Stelokami po polsku, EUROposeł ze swoim "śląskim" być może już tak...
2020-12-16 21:45:01
Mach: W czym to się miałem zagmatwać-donku-podaj argumenty? Co ty pleciesz? To że chorwacki podobny jest do serbskiego a mimo to są oddzielnymi narodami jedynie potwierdza to że nie wiele trzeba by się uznać za odrębny naród. A drugi argument twój o Irlandczykach mówiących po angielsku jest zupełnie niedorzeczny, Irlandczycy są oddzielnym narodem i co do tego nie ma żadnej wątpliwości podobnie jak Ukraińcy czy Białorusini mówiący po rosyjsku są odzielnymi narodami a ludzie (Białorusini, Ukraińcy czy Irlandczycy jeśli tego chcą mogą się uważać za kogo chcą jeśli im nie po drodze z własnym narodem- wybór narodowości to kwestia tego kim ktoś się czuje- patrz zróżnicowane losy Polaków na Zaolziu).
2020-12-16 22:01:14
donekT: Mach-U, poruszasz sprawy już dawno podjęte, przypomnij sobie // https://wiadomosci.ox.pl/cieszynscy-radni-zajeli-stanowisko-w-sprawie-wydarzen-na-bialorusi,66563 // - co do terminu naród, jest to pojęcie o dużo szerszym spectrum, niż przedstawiasz, sam język to zbyt mało... tym bardziej, iż w przypadku Ślązaków nie mamy do czynienia z odrębnym językiem.
2020-12-16 22:04:33
donekT: Mach-U, Dowolnie wybierać sobie możesz obywatelstwu, o ile spełniasz warunki. Poczucie przynależności narodowej ma wymiar kulturowy...
2020-12-16 22:16:27
czesiohill: donekT: odpowiesz wreszcie, czy tak jak zawsze będziesz kluczył i mącił.
2020-12-16 22:19:44
czesiohill: A język śląski jest językiem, którym posługują się obywatele polscy narodowości śląskiej. Twoje wypocimy niczego nie zmienią. Skąd pochodzisz ty i twoi rodzice - zadałem ci takie pytanie i bądź uprzejmym odpowiedzieć lub nie zabieraj głosu w kwestii naszego Języka i Ojczyzny.
2020-12-16 22:27:02
Mach: Wielu Polaków na Zaolziu, chociaż ich dziadkowie byli Polakami dziś uważa się za obywateli czeskich narodowości czeskiej i mają tak w dokumentach- i zgadnij kto o tym rozstrzygał?
2020-12-16 22:36:27
Mach: Więc ,nie brnij dalej donku w ten ślepy zaułek- fakty! Sam piszesz, że ... "Poczucie przynależności ma wymiar kulturowy", zatem Ślązak identyfikuje się z kulturą Śląską, a wnuk Polaków po 90 latach oderwania od ojczyzny utożsamia się z kulturą czeska i pisze ,że jest narodowości czeskiej w spisie powszechnym. (100 lat temu było na Zaolziu 192 tys. Polaków dziś niespełna 39 tys.-przecież ich potomkowie nie wymarli. Dokonali takiego wyboru jak Ślązacy w spisie powszechnym -zatem i narodowość można zadeklarować i taką wpisać w dokumentach-wszystko zależy od polityki władz i woli ludzi.
2020-12-16 22:44:22
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk+ czesiohill-Q, Sam sobie zaprzeczasz, Grupa etniczna jest zupełnie czymś innym niż narodowa- ponawiam apel, uzupełnij deficyty wiedzy ignorancie. Nie ma języka śląskiego, za to są gwary śląskie języka polskiego;)
2020-12-16 22:46:54
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk+ czesiohill-Q, W twych nacjonalistycznych rojeniach jeszcze niewiele Ci brakuje, a wykreujesz kolejnych "aryjczyków"...
2020-12-16 22:50:15
donekT: Mach-U, zapomniałeś o systemowej czechizacji części Śląska Cieszyńskiego- czym była owa czechizacja? No właśnie... Polacy nie musieli podejmować tego samego rodzaju działań co Praga. Śląska kultura ludowa jest częścią kultury polskiej...
2020-12-16 22:53:04
donekT: Mach-U, ile osób po czeskiej stronie uznało się za przedstawicieli rzekomej narodowości śląskiej, kiedy Praga przeprowadzała swój spis? Masz jakieś dane?
2020-12-16 23:29:15
donekT: Co do powiedzenia w kwestii śląskiej gwary języka polskiego miał Antoni Macoszek?
2020-12-16 23:29:35
donekT: Księstwo Cieszyńskie, jak w ogóle cały Śląsk, należy do obszarów, na których Słowianie mieszkają od czasów niepamiętnych. Dowodem tego nazwy słowiańskie gór i rzek, jako też miast najstarszych. Położenie jednak geograficzne kraju pomiędzy dwoma bratniemi plemionami Polaków i Czechów wycisnęło swoje znamię także i na języku ludności. Istotnie mowa Ślązaków, szczególnie mieszkańców Cieszyńskiego, aczkolwiek polska, nosi charakter czegoś pośredniego, przechodniego, a występuje to tem dobitniej, im bardziej zbliżamy się do zachodnich granic kraju. Dlatego wprost nie można nakreślić granicy, gdzie się język polski kończy, a zaczyna czeski, zwłaszcza że ta granica podlega ciągłym zmianom — w jednym miejscu na korzyść, w drugim na szkodę języka polskiego, co w wysokim stopniu zależy od czynników miejscowych, przede wszystkim kościoła i szkoły. Jedno atoli jest rzeczą pewną, mianowicie to, że język czeski nie jest pierwotnym językiem tubylców, lecz narzuciły go im stosunki zewnętrzne, tak samo, jak dziś narzucają język niemiecki.
2020-12-16 23:29:59
donekT: Mimo wszelkich szkodliwych wpływów zachowała jednak ludność Księstwa Cieszyńskiego w ogólności język polski i to tem czyściej, im bliżej granicy północnej i wschodniej, a zarazem im dalej od miejsc przemysłowych. Wymowa dźwięków polskich jest tu czysta, nie słychać t. zw. mazurzenia przy spółgłoskach cz, sz, ź; jedynie górale i wałasi wymawiają ł jak krótkie u, np. uopuch zamiast łopuch, chuop zamiast chłop, pisau zamiast pisał. Koło granicy pruskiej, zwłaszcza w okolicy Bogumina, mówią bez zamiast przez. Ciekawem zjawiskiem jest także w tej okolicy używanie mianownika rzeczowników r. żeńsk. na a zamiast biernika, np. >>przeszedł bez głęboka woda <<, w gwarze opolskiej >> bez głębokam wodam <<.
2020-12-16 23:30:23
donekT: Jedynie dorzecze Ostrawicy, graniczące bezpośrednio z Morawą, zbliża się pod względem językowym bardziej do czeskiego, niż do polskiego. Nie słychać tu już nosówek tak znamiennych dla języka polskiego; g przechodzi w h, natomiast przycisk i końcówki są polskie; ść słychać nawet jeszcze daleko poza Ostrawicę. Mieszanina ta dwu pokrewnych języków wytwarza – rozumie się – gwarę przyjemną tak dla czeskich, jak i polskich uszu. Zawsze jednak rozumie >>Frydczak<< lepiej język polski, zwłaszcza z ust Ślązaka, aniżeli poprawny język znad Wełtawy.
2020-12-16 23:30:56
donekT: Dziwnym sposobem nie zauważył wówczas jakiegoś współcześnie wymyślonego języka śląskiego… EUROposeł być może ma inne zdanie… Ale później się nie dziwmy, że tłumacz nie rozumiał…
2020-12-17 08:22:56
czesil: To je mamlas tyn Kogut :-)
2020-12-17 09:45:33
czesiohill: doneczkuQ: odpowiesz na pytania, czy dalej będziesz się pogrążał? Coś to wyartykułował - "współcześnie wymyślony język śląski" - wiesz co piszesz? Bo to pozostanie. I za rok zostaniesz znowu wypunktowany jak w istebniańskiej strefie LGBT. Skąd pochodzisz i skąd pochodzą twoi rodzice, bo wychodzi na to, że jesteś zakamuflowanym Polusem w cieszyńskiej skórze na usługach jedynie słusznej opcji rusko-watykańskiej (co to znaczy, to se wymyśl - miało cię dotknąć, chociaż ty jesteś odporny)
2020-12-17 13:00:43
tom lem: ... dla językoznawców amatorów //https://www.youtube.com/watch?v=jzR4-dydiiw///
2020-12-17 14:51:59
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk+ czesiohill-Q Nadal nie przedstawiasz ŻADNYCH ARGUMENTÓW, wypisujesz niezwiązane z tematem BZDURY, które możesz sobie darować, a do związków z Istebną przyznaje się właśnie EUROposeł...
2020-12-17 14:52:59
donekT: Edward Buława dodaje:
2020-12-17 14:53:40
donekT: Chłopska wizja świata opartą była o zasady wyznawanej religii oraz o wiarę w cesarza, dobrego ojca opiekującego się swymi poddanymi, którego najbliższym przedstawicielem, różnie ocenianym przez opinię chłopskiej wspólnoty, był pan i jego urzędnicy w dominującym nad wsią folwarku oraz cesarscy urzędnicy w Cieszynie, z którymi trudno się było porozumieć, gdyż mówili po niemiecku i w tym niezrozumiałym języku wydawali bardzo dla chłopów ważne dokumenty i wyroki. Zniesieniem takiego stanu i wprowadzeniem do urzędów i sądów języka zrozumiałego dla ludu szczególnie zainteresowana była wąska, ale posiadająca znaczący prestiż warstwa chłopów uczestniczących w różnych przedsięwzięciach gospodarczych, byli to nieliczni Cienciałowie, Buzkowie, Heczkowie, Oszeldowie, Stonawscy i Zabystrzanowie.
2020-12-17 14:54:09
donekT: Mieszkańcy miast, też podporządkowani wielkim właścicielom ziemskim, oczekiwali na zniesienie krępujących działalność gospodarczą przepisów, na przyznanie pełnej samorządności, zwolnienie ze świadczeń. W swej plebejskiej warstwie wywodzili się oni ze stanu chłopskiego i mieli podobne do chłopów oblicze etniczne. Jednak na gospodarczą funkcję miast, kontakty handlowe i stanowe z innymi monarchiami, w ich środowisku widoczne były znaczące wpływy obce, głównie niemieckie. Ale nawet w zdominowanym przez ludność etnicznie niemiecką Bielsku owa niemieckość miała mieszczański, stanowy charakter, którego nie można utożsamiać z nowoczesną, narodową niemieckością.
2020-12-17 14:54:44
donekT: (…) Tu pogłębili [Stalmach i Kotula] swoją znajomość kultury narodowej i zostali wciągnięci w nurt polityki polskiej. To dzięki Lubomirskiemu wzięli, w roku Wiosny Ludów, udział w Zjeździe Słowiańskim w Pradze, gdzie ich jako Ślązaków powitała delegacja polska jako swoich rodaków. Oni, przy pomocy Lubomirskiego wymogli na gospodarzach czeskich wyłączenie delegatów śląskich z czeskosłowiańskiej i włączenie ich do polsko- rusińskiej sekcji zjazdowej, na forum której niedługo złożyli memoriały, których treścią było żądanie połączenie Śląska z Polską.
2020-12-17 14:58:32
donekT: Przedstawienie Franciszka i Kazimierza Popiołków kwestii językowo- narodowościowych Śląska Cieszyńskiego są tożsame, także z tym to twierdził Morcinek, czy Macoszek, a także Kazimierz Nitsch, wybitny znawca problematyki językowej. Podobnych świadectw, także z epoki mamy sporo. Nikt z nich nie słyszał o żadnym śląskim narodku… Inicjatywa powstała dopiero wówczas, kiedy dominacja kulturalna Niemców została podważona po długich i ciężkich zmaganiach ze strony mieszkańców regionu, którzy uznawali się za POLAKÓW. Śląska kultura ludowa jest częścią kultury polskiej, w jej ludowym (a nie elitarnym) wymiarze. Dawniej nikt z tym wątpliwości nie miał, dziś powstali różnej kategorii mąciciele, którzy twierdzą inaczej i próbują na tym zbijać polityczny kapitał. #STOP BZDUROM!
2020-12-17 15:01:21
donekT: KORFANTY, Grzegorzek, Zgrzebniok, Londzin i inni (spośród wielkich Ślązaków) na odgłos pruskiego zaśpiewu EUROposła niewątpliwie przewracają się w grobach…
2020-12-17 15:01:56
czesiohill: doneczQ: teraz jeszcze napisz, w którym roku pan Buława to opublikował. Bo to jest ważne. A co z pochodzeniem?
2020-12-17 15:07:14
donekT: Tym, którzy twierdzą, jakoby istnieje i istniał rzekomy wspólny oddzielny język, pragnę przypomnieć, że Cesaroki nie utożsamiają się z Prusokami… Cesaroki i Prusoki godają po polsku, w swoich regionalnych wariantach polskiego. Zdaje się, że niektórzy o tym nie wiedzą… Ciekawe dlaczego?
2020-12-17 19:42:57
wislanin135: Szanowny uzytkowniku "donekT" itp, to jak Pan tu probuje sugerowac, ze Cesaroki nie utożsamiają się z Prusokami.. To chyba nie Pana problem, bo Pan nie jest ani jednym ani drugim. Ja mam inne zdanie na ten temat, ja rozumie ich jezyk, a oni moj ( jo rozumie co luni godaja, a oni miarkuja co ja rzondze ) pozdrawiam i zycze milego wieczoru
2020-12-17 19:52:53
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk+ czesiohill-Q, Taki z Ciebie wislanin135 jaki skoczowianin, taki z Ciebie katolik jaki luteranin, tak naprawdę nie masz żadnego pojęcie w sferze tematycznej, w której próbujesz się wypowiadać... Ani nie jesteś żadnym z tych, za którego próbujesz się przedstawiać...
2020-12-17 20:01:22
wislanin135: Jo zech je Wislanine i Luhtere od dziada , pradziada, a tyzes jisto je "lowoce" wagonowki i lapanca, taki to mo wyglond.
2020-12-17 20:27:49
donekT: krzy-sio+ś.wir_us Patryk+ czesiohill-Q+ pozostałe wcielenie, teren obecnego Śląska Cieszyńskiego był zamieszkany przez Golęszyców (a nie Wiślan), reformacje zaistniały w XVI wieku, zatem najpierw uzupełnij deficyty wiedzy IGNORANCIE...
2020-12-17 20:30:45
donekT: Być może to tylko efekt chowu wsobnego?
2020-12-17 21:28:39
czesiohill: doneczQ: czy coś innego poza obrażaniem dziś jeszcze wyartykułujesz?
2020-12-17 21:31:45
czesiohill: No i pytanie ponowne - w którym roku pan Edward Buława opublikował teksty cytowane przez ciebie? Śmiem twierdzić, że za nieboszczki tak zwanej przez niektórych komuny. Dlatego taka, a nie inna treść.
2020-12-18 00:24:27
donekT: krzy-sio+czesiohill-Q, Gdzie argumenty? Infantylne tłumaczenia możesz sobie darować...
2020-12-18 00:28:01
donekT: Popiołek dodaje: Później przecież, gdy rząd przestał forytować język czeski i z ministeryum przyszło zapytanie, jaki język wykładowy chcą mieć gminy, „rada miejska uchwaliła pozostawić niemiecki, a to ze względu na urzędników, a nie na ludność; nie przyjęła nawet języka polskiego za przedmiot obowiązkowy, tylko pozwoliła uczyć go dzieciom, które chcą, jakkolwiek dozorcy szkolni oświadczyli się za polskim językiem wykładowym”.) To postąpienie stało w sprzeczności z faktycznym stanem rzeczy, gdyż jeszcze w r. 1837 – według twierdzenia dyrektora szkoły głównej – oprócz dzieci urzędników wszystkie zresztą dzieci mieszczańskie mówiły po polsku.) ogólna charakterystyka stosunków narodowościowych Cieszyna wypada tedy następująco: Cieszyn pierwotny był osadą polską, po założeniu na prawie niemieckiem częścią niemiecką częścią polską, z przewagą jednak nie tyle może żywiołu, ile języka urzędowego niemieckiego, Cieszyn od 16. wieku aż do połowy 19. wieku – zupełnie polski, z językiem urzędowym najpierw czeskim, później niemieckim, z tem nadmieniem, że zawsze była w nim mniejsza lub większa garstka ludności, która znała język niemiecki i nim się tu i ówdzie posługiwała, szczególnie z w stosunkach z władzami wyższemi. Nie był zatem Cieszyn nigdy wyłącznie niemieckim, tak jak nie jest nim obecnie, skoro blizko trzecia część ludności (według spisu 6800 na 23000) przyznała się do narodowości polskiej, były zaś czasy, mianowicie w wieku 16, 17 i 18, kiedy był całkiem polskim. Nie było chwili w jego dziejach, żeby kiedyś żywioł niemiecki uzyskał był bezwzględną przewagę, natomiast przez całe tysiąclecie jego istnienia aż do drugiej połowy 19. wieku ogromna większość jego ludności mówiła tylko po polsku, ponieważ innego języka nie znała.
2020-12-18 00:29:31
donekT: Na 64 mieszczan, którzy przybyli do Cieszyna spoza Cieszyńskiego w l. od 1780 – 1792, tacy, u których można przypuścić nieznajomość języka słowiańskiego, stanowili może trzecią część.) Znaczna część mieszczan nie posiada w ogóle znajomości żadnego drugiego języka prócz polskiego. Po niemiecku mówili wówczas, według świadectwa współczesnego autora, tylko urzędnicy i niektórzy luteranie. Ale właśnie o tych ewangelikach wiemy, że pielęgnowali w szkole język polski, jako koniecznie potrzebny do sprawowania funkcyi kościelnych, że nauczyciele ich w szkole, nieumiejący po polsku, byli dla uczniów przedmiotem pośmiewiska.) Także katolickie nabożeństwa odprawiały się w kościołach wszystkich po polsku, dla tych zaś, którzy woleli mieć niemieckie, urządzono kazania w niemieckie w kościele dominikańskim.
2020-12-18 00:32:02
donekT: Po zaborze Galicyi, między urzędnikami posłanymi tam do zarządu znajdowali się także Cieszyniacy, bo ci mogli się rozmówić z łatwością z ludnością miejscową. Entzendorf, który urodził się w Bielsku, ale ukończył szkołę cieszyńską, został prezydentem sądu apelacyjnego; Franciszek Brzezani, syn nauczyciela cieszyńskiego, radcą guberialnym i dyrektorem policyi, Wincenty Weber, syn burmistrza i kupca, radcą wyższego sądu, Jan Nechay, syn sekretarza cieszyńskiego sądu ziemskiego, radcą sądu apellacyjnego – wszyscy we Lwowie,
2020-12-18 00:37:05
donekT: Z pewnością pochodzącym ze Śląska Cieszyńskiego znajomość nieistniejącego śląskiego pomagała w łatwości nawiązywania kontaktu z ludnością miejscową w Galicji...
2020-12-18 14:04:41
wislanin135: a ja Golęszycówie... juz zech trufol ze cosi takigo bydzie, pisz cosi jeszcze lo Homo erectus, celtykach, o coz tam Graweci?? Wandalowie ?? itp.
2020-12-18 17:31:26
Mach: Donek ,na 70 postów, pod tym tekstem ty wpisałeś się 46 razy. zasypujesz to forum tekstami, które nijak mają się do podniesionej sprawy mniejszości etnicznych i narodowościowych podniesionych przez europosła pana Kohuta. Więc przyjmij do swojej główki, że tworzenie się małych narodów podobnie jak ich zanikanie jest procesem wielopłaszczyznowym i uprawiając donku swoją propagandę nie będziesz miał na nie wpływu nawet gdybyś po przeczytaniu tego mojego wpisu dodał kolejne 46 post własnych. To ,że ślązocy głownie ci z byłego zaboru Pruskiego zdecydowali się podczas ostatniego wpisu zadeklarować narodowość śląską jest pewnym procesem dochodzenia do uznania ich jako mniejszości etnicznej i jeśli działacze śląscy będą w tym zakresie wytrwali i mieli silne poparcie lokalnej ludności to prędzej lub później ten proces zakończy się uznaniem ich narodowości - i już dawno w tym zakresie są opracowane kryteria a Polska uznała je w akcesie zjednoczeniowym, przystępując do UE. Mało tego UE stała się gwarantem ,że takie procesy mogą mieć miejsce i nikt nie może mniejszości pozbawiać ich praw. Sięgając do prof. Popiołka musisz wiedzieć ,że jego publikacje ukazywały się w totalitarnym państwie z wszechobecną cenzura gdzie rolą historyka było wspieranie nacjonalizmu państwowego a nie odkrywanie i badanie różnic etnicznych ludności zamieszkałej w obrębie państwa polskiego. Odsuń emocje na bok i obserwuj pewne procesy obecnie bo te historyczne opisane w totalitarnym państwie dawno straciły siłę nośną w demokratycznej rzeczywistości.
2020-12-18 19:16:54
donekT: Mach-U, Nie masz żadnej racji i daleki jesteś od prawdy. Podobnie jak Twój portalowy sprzymierzeniec nie przedstawiasz żadnych argumentów, tylko epatujesz emocjami. Lepiej uzupełnij deficyty wiedzy. Ostatni z moich wpisów powchodzi z drugiej dekady XX wieku, zatem mam rozumieć, iż jako totalitarne państwo uznajesz Austro- Węgry, jak najbardziej masz prawo do takiej opinii, co nie oznacza, iż ta jest zgodna z prawdą. Zjawisko, które przedstawiasz, nie stanowi procesu narodowotwórczego, ma wymiar wyłącznie socjologiczny, choć faktycznie, pewne środowisko właśnie w ten sposób próbuje to przedstawiać (wbrew prawdzie). W sporej mierze wynika to ze spadku znaczenia regionu Górnego Śląska w skali kraju, co się coraz bardziej pogłębia. Podobny proces możemy zaobserwować np. w Donbasie. Politycy, jako politycy, zwietrzyli możliwość łatwego pozyskania elektoratu i do zjawiska dorobili adekwatną ideologię. Oto cały sekret śląskiego narodku... Prawda, jak zwykle, zostaje pogrzebana jako pierwsza i tym najbardziej zainteresowanym zdobyciem i utrzymaniem się u władzy, najmniej na niej zależy.
2020-12-18 19:18:57
donekT: I jeszcze jedno Mach-U- Górny Śląsk NIE BYŁ POD ZABOREM... Skoro ludzie Twoje pokroju biorą się za tworzenie nowych narodków, mamy taki efekt, jak zaprezentowany w powyższym artykule... A później się dziwi, że tłumacz nie rozumie języka, który nie istnieje...
2020-12-18 19:54:07
wislanin135: Górny Śląsk NIE BYŁ POD ZABOREM.. a jisto byl.. bo w 1921 roku byl Plebiscyt na Górnym Śląsku ,i chodziosz 59,6 % procent bylo za Niemcami , to ich tak ich "wlonczyli" do Polski, mysle ze , wiekszosc mieszkancow czula sie jak w zaborze...
2020-12-18 21:06:16
donekT: W 1921 Berlin na Górnym Śląsku dał nam piękny pokaz PRAWORZĄDNOŚCI... począwszy od przywożenia "wyborców"....
2020-12-18 21:13:18
Mach: Donku, wiślanin135 dał ci przykład w ostatnim poście jak można manipulować faktami przytaczając wyniki plebiscytu na Śląsku, co oczywiście i ty czynisz w innym miejscu imputując mi ,że biorę się za "tworzeniem nowych narodków"- ja tylko odnoszę się do aspiracji pewnej grupy osób ,która w spisie powszechnym zadeklarowali narodowość Śląską bo taką możliwość dał im spis powszechny- i z faktami trzeba się pogodzić. Nawiązując do tłumacza to wymowa tego faktu przeze mnie jest odebrana akurat odwrotnie i przemawia za tym ,że język tej grupy Ślązaków różni się znacznie od języka polskiego i tłumacz UE j. polskiego nie poradził sobie z przekładem na język angielski . Stanowi to jedynie potwierdzenie dla Parlamentu Europejskiego ,że w Polsce jest grupa etniczna mająca aspiracje narodowościowe posługująca się językiem lokalnym różniącym się znacznie od znanego tłumaczowi języka polskiego - i ten cel Kohuta był zamierzony. Zgadzam się ,że Śląsk pod zaborami nie był.
2020-12-18 21:19:44
wislanin135: liczby nie klamia
2020-12-18 21:36:46
wislanin135: glosowac mogli ci, ktorze sie tam urodzili ( Gorny Slask ), i ci ktorzy tu mieszkali, jezeli sa wybory samozadowe , tez tu moge glosowac, chodzazby ´mnie mieszkal w wisle tylko np. w Warszawie.
2020-12-18 21:48:04
donekT: krzy-sio+ wislanin135, Liczby nie, ale ich interpretacje już bywają fałszywe... Wybory samorządowe to nie plebiscyt... Podstawy wiedzy obywatelskiej u kogoś kuleją...
2020-12-18 21:55:05
donekT: Mach-U, Po-transformacyjne frustracje nazywajmy po imieniu. Nie dorabiajmy do nich sztucznej ideologii... Jak sytuacja wygląda po drugiej stronie granicy, ile tam osób przypisuje się do narodowości, która nie istnieje?
2020-12-18 21:58:50
donekT: Mach-U, Skoro mamrotał w wymyślonym języku, to dziwisz się, że nie rozumiał?
2020-12-18 22:04:14
wislanin135: Liczby nie, ale ich interpretacje już bywają fałszywe.. sa do sprawdzenia wszedzie... prosze nich Pan mnie oswieci...
2020-12-18 22:09:54
donekT: Mach-U, Wniosek, jaki z tego możemy wysnuć, wskazuje, że mamy do czynienia ze sfrustrowaną grupą, podatną na zafałszowane ideologie ze skłonnościami SEPARATYSTYCZNYMI. Moim zdaniem jak ulał, pasuje analogia Donbasu. Polecam zapoznać się z tamtym przypadkiem i do czego to prowadzi.
2020-12-18 22:15:21
donekT: krzy-sio+ wislanin135, polecam rozpocząć przygodę z taką dziedziną wiedzy, nazywa się STATYSTYKA.+ Zapoznać się z pięknym przykładem praworządności w przypadku 1921.
2020-12-18 22:26:17
wislanin135: prosze o zrodla...
2020-12-18 22:36:02
wislanin135: mysli Pan o " krowie Korfantego" a istoi nawet kosy nie dostali, a sam Korfanty został 26 września 1930 aresztowany[43] i wraz z posłami Centrolewu osadzony w Twierdzy Brzeskiej, gdzie był maltretowany fizycznie i psychicznie[44],( Wikepedia) tak wyglandala jego "zaplata"
2020-12-19 00:02:46
donekT: krzy-sio+wislanin135, Zajrzyj do dowolnej monografii... SANACYJNY reżym miał charakter państwowy, a nie narodowy, jak niektórzy współcześnie próbują sugerować. Korfanty był chadekiem i to bliższym poglądom narodowym. II RP od 1926 była państwem autorytarnym, co było zjawiskiem charakterystycznym dla tamtej epoki dla sporej części Europy. To mniej więcej wówczas w Niemczech powołali do istnienia antife, nie tylko do zwalczania nazistów, także socjaldemokratów. Brutalizacja życia politycznego była wówczas zjawiskiem powszechnym.
2020-12-19 11:44:37
Mach: Donku, już ci napisałem ,że z faktami trzeba się pogodzić a nie uprawiać politycznej propagandy. Zatem, przyjmij do swojej ograniczonej główki, że poseł Kohut nie mamrotał, ale część swojego wystąpienia wygłosił na forum parlamentu europejskiego w języku śląskim, w języku, który został zarejestrowany w międzynarodowej Organizacji Językowej gdzie przydzielono mu kod ISO: "szl", a szereg wybitnych językoznawców uważa ten język jako swój ojczysty ,że wspomnę Reinholda Olesch czy Gerda Hentschela. Również brytyjski historyk Norman Dawies uważa ,że etnolekt śląski należy już klasyfikować jako odrębny język. I tyle dyskusji w tym temacie i nie porywaj się na takie autorytety bo do pięt im nie dorastasz.
2020-12-19 16:08:16
donekT: Mach-U Odróżniaj fakty, od "Faktów Medialnych", które to pojęcie niegdyś ukuł B. Geremek. Tym bardziej, iż nie wszyscy zamieszkujący śląskie regiony od pokoleń (Ślązacy) uznają się za członków nieistniejącego narodku. Sam język (wymyślony) nie przesądza o rzeczywistym stanie faktycznym. Esperanto także swego czasu uznano za język, co nie oznacza, iż esperantyści mogą uważać się za odrębny naród, i to przy całym szacunku dla ich umiejętności, wiedzy i zdolności. Równie dobrze, zachowując konsekwencję, za odrębny naród powinniśmy uznać mieszkańców Wilamowic. Sztuczne dorabianie ideologii do zjawiska o zupełnie innej naturze. Zachowując konsekwencję, równie dobrze, już niedługo za odrębny naród powinniśmy uznawać "Noworosjan"... Mach-U, odnieś się do logiki...
2020-12-19 16:12:42
donekT: Do czego tego rodzaju pokraczna argumentacja prowadzi, wskazuje przykład Macedonii "Północnej", czy Mołdawii. Jak na tym mieszkańcy poszczególnych wymienionych państw wyszli, opierając się o tego rodzaju fałszywe narracje? Wielcy tego świata doskonale opracowali osłabianie swego przeciwnika poprzez argument narodowy. Kiedy brakuje narodu, ten zawsze można wymyślić...
2020-12-19 16:16:35
donekT: Dla urozmaicenia sytuacji brakuje jeszcze wymyślenia języka dolnośląskiego:D:D:D A co, Dolnoślązacy są jacyś gorsi:D:D:D Przecież to zgodne z polityką UE. Małe organizmy państwowe, niezdolne do samodzielnego funkcjonowania, ze swej istoty uzasadniają istnienie UE;)
2020-12-19 20:39:48
Mach: Donku, tylko taki pyszałek jak ty może ignorować wybitnych językoznawców i historyków, którym jak już ci napisałem do pięt nie dorastasz mało tego nie przyjmujesz do wiadomości faktu ,że język śląski został oficjalnie zarejestrowany przez MOJ. Więc nie zaklinaj rzeczywistości. Wpisujesz się w twardogłową elitę twardogłowych polityków, którym nacjonalizm narodowy przyćmiewa akceptację dla różnorodności regionalnej w ramach tego samego narodu. Skarlał twój umysł a wraz z nim ty także okazałeś się karłem niezależnie ile kolejnych wpisów umieścisz na tym forum.
2020-12-19 21:09:39
Mach: Nie muszę ci uświadamiać także ,że P.Stalmach i ks. Józef Londzin to działacze polscy w Księstwie Cieszyńskim cieszącym się w Monarchii Austro-Węgierskiej szeroką autonomia i w żaden sposób nie mieszaj ze sobą oddzielnych historycznie różnych dróg Śląska Cieszyńskiego w pluralistycznej Monarchii z Górnym Śląskiem leżącym w obszarze państwa pruskiego gdzie śląska ludność autochtoniczna dążyła do autonomii zarówno jak była pod butem pruskim czy bylejakością organizacyjną w państwie polskim.
2020-12-19 21:43:56
donekT: Wilamowski i esperanto także zostały zarejestrowane i co? Separatystyczne skłonności i swoiście rozumiane ciągotki ku "śląskiemu" nacjonalizmowi Twoim zdaniem są już ok? Tym bardziej, iż są bezpodstawne. Pomijam już dokonane przez Ciebie krzywdzące uproszenia, nikt nie neguje, iż POLSKOŚĆ JEST RÓŻNORODNA, zarazem elitarna, jak i ludowa. Wymienieni przez Ciebie byli działaczami społecznymi, ludowymi, regionalnymi, na rzecz miejscowej ludności i w swej karierze odzwierciedlali aspiracje ludu. Autonomie zostały wymuszone na Austrii, inaczej to państwo rozpadłoby się kilka dekad wcześniej. Wiedeń nadawał autonomię, ponieważ sytuacja do tego zmusiła, bynajmniej nie z dobrej woli. Cieszę się, iż w końcu Mach-U dostrzegłeś, iż powinniśmy mówić nie o Śląsku, tylko regionach śląskich, które posługują się swoimi, śląskimi wariantami gwary języka polskiego.
2020-12-19 21:47:43
donekT: Mach-U, a kto tu ignoruje G. Morcinka, A. Macoszka, F. Karpińskiego, F. i K. Popiołków, E. Buławę, K. Nitscha, czy J. Miodka? Mógłbym się jeszcze powołać na kilku. A także fakty historyczne, wyniki spisów powszechnych i współczesne zjawiska natury socjologicznej, związane z transformacją ustrojową, zmianami ekonomiczno-społecznymi i degradacją znaczenia regionów śląskich w skali kraju, a także bieżącym zapotrzebowaniem poniektórych polityków na elektorat? Przy wskazaniu analogii z innych części Europy. Pomijam już odniesienia do uczciwości, zachowania konsekwencji i logiki. Już niegdyś Śląsk był przedstawiany jako polska wersja Katangi, jak możemy zauważyć, być może niektórym marzy się przekształcić śląskie regiony we współczesny Azawad.
2020-12-20 08:17:55
Mach: Zauważ donku, że pierwszych 6, których wymieniłeś już niestety nie żyje i nie doczekali się publikowania w wolnej Polsce należącej do UE ,gdzie w traktacie akcesyjnym Polska zgodziła się na szanowanie i uznawanie języków regionalnych. Pojęcie języka regionalnego wcześniej nie istniało w oficjalnych dokumentach. dzisiaj wielu z nich podpisało by się pod deklaracją uznania języka Górnego Śląska za język regionalny. Odpowiednie dokumenty są złożone w lasce marszałkowskiej w Sejmie i trzeba czekać na polityczną wolę aby ten język stał się ustawowo zatwierdzonym językiem regionalnym. Polityczna wola na pewno wybrzmi przy następnych wyborach bo 529 tys. głosów Ślązaków to łakomy kąsek do zagospodarowania. Język Łemków został przez Polskę uznany jako odrębny język, czego nie czyni Ukraina uznając ,że to jeden z dialektów ukraińskich, bo tak rozumieją swoją rację stanu podobnie postępuje Polska w przypadku Ślązaków, ale prawdy na dłuższy okres czasu nie stłumisz i ty w tą haniebną grę też się wpisujesz.
2020-12-20 13:34:56
donekT: Mach, Zauważyłeś bardzo ważną rzecz, Naród nie tworzy język (nawet wymyślony), ale splot szeregu czynników, takich jak np. TRADYCJA. Wymienieni z mojej strony wcale żyć nie muszą, co nie oznacza, iż nie mają nic wspólnego ze współcześnie żyjącymi ludźmi, łączy nas przynależność do tego samego narodu a przekaz TRADYCJI, jak możesz zauważyć, został zachowany. Lokalnie działający w swej aktywności nie wykazywali się tylko myślą o sobie (jak wielu współczesnych polityków), także troską o przyszłe pokolenia i poczuciem obowiązku wobec przodków. Dopiero splot szeregu czynników, istniejących dziś i dawniej (także w czasach antycznych) przekłada się na ukształtowanie narodu. Jak możesz zauważyć, język, zwłaszcza wymyślony, nie jest żadnym argumentem i o niczym nie przesądza. Jest tylko dowodem na mącicielskie skłonności poniektórych... PS Nie utożsamiaj gwary ze sztucznym wymyślonym językiem. Łemkowie nie są Ukraińcami, są Rusinami. To władze Polski Ludowej błędnie utożsamiły Łemków z Ukraińcami. Jak widzisz, sam kierujesz się względami partyjnymi (elektorat), a nie obiektywnym stanem rzeczy.
2020-12-20 13:39:28
donekT: Jak niegdyś stwierdził nasz wielki rodak, ze Śląska Cieszyńskiego, Roman Suszko, są piękne fałsze i szpetne prawdy. Wymyślanie sztucznego języka w miejsce kilku gwar i prezentowanie tego jako rzekomy śląski język niewątpliwie dość łatwo odpowiednio zaklasyfikować. A wszystko po to, aby elektorat się zgadzał...
2020-12-20 14:27:30
Mach: Tylko taki kiep jak ty nie może przyjąć obiektywnej prawdy, że z chwilą rejestracji języka śląskiego w MOJ, może nadal zaprzeczać jego formalnemu istnieniu . Sztucznie to wygląda jedynie twój upór w tym zakresie a nie masz ku temu żadnych kwalifikacji ,żeby tak stanowczo zaprzeczać jego istnieniu .
2020-12-20 14:47:03
Mach: Donku pleciesz w zakresie Łemkow ,tak samo jak w przypadku Ślązaków. Poczytaj na ten temat w wykipedii. Są Łemkowie, którzy czują się tylko Łemkami i są tacy ,którzy są Łemkami i jednocześnie czują się Ukraincami czytaj Rusinami, podobnie jest ze Ślązakami czującymi się tylko Ślązakami lub Ślązakami niemieckimi lub Ślązakami polskimi -ty nie masz prawa ludzi szufladkować każdy decyduje o swoim poczuciu przynależności do grupy narodowej i każdy z osobna w tym zakresie będzie się określał.
2020-12-20 16:44:21
donekT: Mach, Brakuje Ci pokory i cierpliwości, a co te cechy warunkują, odsyłam do dorobku Ericha Fromma. Nie przedstawiasz żadnych argumentów, powołujesz się na "fakty medialne" niejednokrotnie bardzo odbiegające od prawdy, frywolnie traktujesz pewne istniejące od stuleci instytucje i formy organizacji społeczeństwa. Epatujesz emocjami i nie dążysz do prawdy, ale w swej pustej retoryce nawiązujesz do fałszywej narracji środowisk, do których próbujesz aspirować, do tego stopnia, że szafujesz regionalną tradycją i tożsamością. Nie znasz historii Śląska ani specyfiki regionu.
2020-12-20 16:46:21
donekT: Mach, Wiki nie stanowi żadnego autorytetu, pisać tam może każdy i pełno jest tam błędów, uproszczeń i nieścisłości. Wiki może pełnić funkcję wyłącznie pomocniczą. Łemkowie obok Bojków i Hucułów zaliczani są do Rusinów. Dlatego represje, jakie ich spotkały w ramach akcji "Wisła" były wobec tych społeczności karygodnie niesprawiedliwe. Podobnie Meglenorumuni i Istrorumuni nie są Rumunami, co nie oznacza, iż te społeczności są sobie kulturowo bliskie.
2020-12-20 16:48:57
donekT: I jeszcze raz, język nie stanowi żadnego argumentu przesądzającego, tym bardziej, jeżeli został wymyślony i tym współczesnym konstruktem będzie się próbowało wyplenić tradycyjne śląskie gwary, które jak najbardziej powinniśmy zachować, to właśnie godani po naszymu, a nie jakisik narzucany cyganiony "śląski język" jest elementem naszej regionalnej tożsamości, która kulturowo była, jest i pozostanie związana z polskością.
2020-12-20 18:31:57
czesiohill: dajcie spokój, przecież doneczeQ jest naj... mądrzejszy, naj...piękniejszy, nieomylny, wszystkowiedzący, pozjadał wszystkie mądrości itd itp. Pewnie dlatego nie chce potwierdzić, że jest werbusem lub potomkiem werbusa próbującym swych "sił" na niwie cieszyńskiej (ewentualne obrażenie jest zamierzone).
2020-12-20 21:11:20
donekT: krzy-sio+czesiohill-Q, Interes partyjny i bazowaniu na wymyślonym języku nie stanowią żadnych argumentów.
2020-12-21 12:50:20
Mach: Donku, każdy język, nawet język polski także został kiedyś wymyślony, mało tego podlega ciągłym zmianom .Podobnie jest z językiem śląskim.
2020-12-21 19:01:30
donekT: Mach, Udowadniasz jedynie swoją ignorancję. Język polski, czeski, niemiecki, francuski, czy rosyjski nie możesz stawiać na równym poziomie z np. esperanto. Język polski i jemu podobne ukształtowały się w wyniku długotrwałego procesu i z potrzeby komunikacji ludności zamieszkującej określone przestrzenie geograficzne. Kształtowanie się języków narodowych następowało wraz z tworzeniem się nowoczesnych narodów. Język narodowy to nie tylko narzędzie komunikacji, jak się współcześnie próbuje przedstawiać, ale również element świadomości, światopoglądu i postrzegania świata, jest związany z tradycją. Dlatego np. łaciński termin pecunia (pieniądze i własność) wywodzi się od pecus, co oznacza bydło. Tym sposobem na podstawie badań leksyki możemy próbować odtwarzać dzieje i początki określonych instytucji, z czym były pierwotnie związane, skąd pochodzą i jaka jest ich istota. Ze strony języka polskiego mamy słowo płacić, które wywodzi się od płatu (materiału), stąd możemy wnosić, iż dawniej ekwiwalentem pieniądza były tkaniny. Inny przykład, np. łaciński populus, oznaczający lud, ale w dawniejszej łacinie odnoszący się do oddziału wojskowego, stąd możemy przypuszczać, iż dawniej społeczność rzymska była równoznaczna z pojęciem wojska i zorganizowana na wzór militarny. Sztuczne, wymyślone języki powstają z inspiracji jakiejś grupy osób i nie wynikają z oddolnej potrzeby, nie powstają w konsekwencji długotrwałego procesu wśród ludu, ale w zaciszu gabinetów. Wymyślony śląski oczywiście może nawiązywać do gwar śląskich, czyli języka polskiego, ale w swej istocie jest tworem sztucznym i narzucanym społeczności, której do niczego nie jest potrzebny. Oczywiście może służyć jako narzędzie komunikacji, ale pozbawiony jest tradycji. Dlatego nie może służyć jako argument na rzecz istnienia narodu, który w rzeczywistości jest polski, czego dowodzą właśnie śląskie gwary.
2020-12-21 19:15:58
Mach: Durniu, ciągle będziesz wywijał kota. Jakie ma znaczenie ,że pewne języki ukształtowały się wcześniej a inne np. dopiero się ukształtowały. Przecież kretynie nie ty o tym decydujesz czy dany dialekt - czy ektoklekt został uznany za język, ale wybitni językoznawcy, którzy działając w MOJ doszli do wniosku ,że język śląski może być uznany jako język regionalny. I skończ już przedrukowywać te mądrości i odność się do faktów. Czyvty kretynie uwa zasz się za większy autorytet od prof. Normana Daviesa -jesteś przygłupem, bili cię w ciemię ,że nie docierają do ciebie argumenty takich współczesnych autorytetów. Za uznaniem języka śląskiego jako języka regionalnego pozytywnie wypowiadały się polskie instytucje i tylko z przyczyn politycznych!!!!!, powtarzam politycznych tego języka w Polsce nie chcą uznać a nie mają z tym problemu inne międzynarodowe organizacje językoznawcze. Jeśli ty jełopie chcesz się upierać przy swojej tezie to nie indoktrynuj innych -bo mamy to gdzieś tzn. w "....e".
2020-12-21 19:17:16
Mach: ma być-etnoklekt
2020-12-21 21:28:52
donekT: Mach, Nie musisz nam już udowadniać swojej ignorancji. Ów "śląski język" został przez kogoś sztucznie wymyślony, natomiast gwary śląskie powstały oddolnie. Co więcej, narzucanie tego rzekomego śląskiego języka będzie godziło w różnorodność regionów śląskich, ucierpią na tym śląskie gwary. Przykładowo, w gwarze śląska cieszyńskiego, czyli po naszymu pączek to kreplik, natomiast w okolicach Wodzisławia godajom krapel, tymczasem jak będą "uczyć po śląsku"? Krapel, czy kreplik? A może jeszcze inaczej? Naroz starzik co dycki godoł po naszymu dowiy sie, że w gwarze śląskiej (cieszyńskiej) to ni ma tak, jak jego starka godała, ino inaczej? Inny przykład, w gwarze Górnego Śląska szolka to kieliszek, na Śląsku Cieszyńskim znaczy to zupełnie co innego. Na Górnym Śląsku nie chodzi się na pole, w cieszyńskim już tak. A ciekawe jak w gwarze Górnego Śląska jest porcynkula, gamratka czy zowitkorze? Tak samo, a może inaczej? A jak jest w wymyślonym "śląskim"? Mach-U, chcesz Ślązaków uczyć godać po śląsku, zwłaszcza tych, którzy wychowali się w ludowej kulturze i tę chcą przekazać swoim bajtlom? Kaj Ty mosz rozum? Przeca ino fanzolisz i gupie sie zbywosz jak fircyk... PS Z całym szacunkiem dla dorobku Normana Daviesa, sam uważa się on za Walijczykach i na śląskich regionalnościach być może się nie zna... W swoim życiu przeczytałeś coś z dorobku Normana Daviesa? Jeżeli nie, to lepiej uzupełnij zaległości.
2020-12-21 21:43:09
donekT: Inny przykład, w cieszyńskim godo sie cesta, a jako je na Górnym Śląsku? Też tak godajom? A jak będą uczyć w cyganionym śląskim? Hanysom bydom prawić, że na autobane też majom godać cesta? Ci z górnego też używają słowa stela? Jak to będzie brzmieć? Jo je stela z Katowic??? A jak w "śląskim" bydom belfry uczyć w Cieszynie? Że stela, to ni ma takigo słowo po śląsku??? LOGIKA się kłania! Wystąpienie i działalność EUROposła, zamiast służyć śląskim regionom, to ino paskudzi... Byłoby go gańba tak fanzolić...
2020-12-22 07:30:57
Mach: Dalej durniu nie rozumiesz, że popisywanie się porównywaniami słownymi z poszczególnych obszarów Śląska nie ma tu nic do rzeczy. Co z tego ,że np. na cieszyńskim mówią kjeleruba a na Górnym Śląsku oberiba. O tym za kogo się uważasz i z kim się utożsamiasz decydujesz ty sam i jeśli mocno identyfikujesz się z grupą która podobnie posługuje się lokalnym językiem, nosi podobne stroje, ma podobną przeszłość historyczną, obyczaj to etnologicznie może zabiegać o uznanie ich odrębności i przyjęcie ich lokalnej mowy jako języka regionalnego i tak się w przypadku Górnego Śląska stało. Według spisu z 2011 r używanie śląskiego w kontaktach domowych zadeklarowało 529 tys. osób- więc jest to język lokalny i zapewniam cię ,że nikt na cieszyńskim nie będzie zmuszany do prowadzenia rozmowy w języku górnośląskim. Więc pogódź się ze swoją porażką w tej wymianie opinii i skończ już pier...lić.
2020-12-22 14:15:46
donekT: Mach, UE wielokrotnie już zasłynęła z regulacji, które przez kogoś zostały uznane i w ogóle nie miały nic wspólnego ze stanem faktycznym. Natomiast wyniki spisu mogą odzwierciedlać zupełnie inne zjawisko, o innym charakterze. Co więcej, deklarowali to również poniektórzy mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego, gdzie jak możesz zauważyć i sam przyznałeś, dominuje zupełnie inna śląska gwara, à propos przynależna do języka polskiego. Do chwili obecnej nie przedstawiłeś, jak wygląda deklarowanie „śląskości” w Czechach…
2020-12-22 14:21:04
donekT: Mach-U, Chyba chcesz, żeby Twoja ignorancja została uznana za patentowaną… Dla Twojej informacji poszczególne regiony śląskie, a zwłaszcza Śląsk Cieszyński i Górny Śląsk mają zupełnie inną historię i to od stuleci. Dla tych z Górnego Śląska, mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego są traktowani na równi z gorolami (nie mylić z Góralami). Pomijam już odwieczny podział na Cesaroków i Prusoków. Po drugie, także na Górnym Śląsku mamy do czynienia z kilkoma gwarami śląskimi, a nie jedną. Po trzecie, nawet jeżeli wymyślony język śląski byłby „synonimem” jednej z gwar śląskich, to dlaczego ta jedna z gwar ma być traktowana lepiej od pozostałych śląskich gwar? Nawet gdyby wymyślony język był równoznaczny z jedną ze śląskich gwar, mielibyśmy do czynienia nie z językiem, ale z gwarą przynależna do j. polskiego. Co więcej, konsekwentnie należałoby za „język regionalny” uznać gwarę cieszyńską, która również przynależy do śląskich gwar j. polskiego, a jak sam potwierdziłeś, różni się od pozostałych śląskich gwar. Dostrzegasz te niedelikatne i widoczne niekonsekwencje i naciągania?
2020-12-22 14:24:11
donekT: Śląsk Cieszyński stanowi jeden ze śląskich regionów i zdaje się, iż w porównaniu z pozostałymi jest najbardziej zróżnicowany, co nas tylko ubogaca. Do jakiej doszłoby to sytuacji, gdyby w jednym ze śląskich regionów, wymyślony język śląskich, uznany za język regionalny, byłby w ogóle niepopularny i nieznany wśród mieszkańców? Gdzie tu logika?
2020-12-22 15:36:22
Mach: Idioto, sorry ale brak mi już odpowiednich grzecznych sformułowań ,żebyś choć trochę wysilił się do czytania i rozumienia co ci twój antagonista wcześniej napisał, gdybyś czytał ze zrozumieniem moje posty dawno byś już przeczytał ,że o różnej drodze określonych obszarów Śląska dawno ci już napisałem- Nikt nie zmusza ciebie do posługiwania się językiem Górno Śląskim, zostaw to tym, którzy dotąd używają go w Górno Śląskich rodzinach i kultywują Górno-Sląski obyczaj i tradycję ;nie twoja broszka , ich region ich język .Oni porządkują swój język jak kiedyś uporządkowano język polski i jeśli znajdą u swoich liderów dostateczną determinację, ostatecznie i polskie władze polityczne uznają ich język jako język regionalny. A wówczas poszczególne gminy górnośląskie będą uważały go za drugi język urzędowy. I to z tych powodów MSWiA nie chce uznać tego języka za regionalny bo to wiąże się z wydatkowaniem określonych środków na administrację i oświatę gdzie zgodnie z traktatem akcesyjnym Polska musiała by ponosić ciężar finansowania gdyby Sejm RP uznał Język Śląski jako język regionalny drogą uchwały. Oczywiście to gminy na drodze referendum decydowały by ,czy chcą nauczania dzieci w języku Śląskim- a mieszkańcy cieszyńskiego pewnie takiej potrzeby by nie zgłaszały bo uczenie języka regionalnego dotyczy obszaru, który takim językiem się posługuje i istnieje wewnętrzna potrzeba wśród mieszkańców jego nauczania . Te obszary śląska ,które nie skodyfikują i nie aspirują by ich lokalna mowa została uznana za osobny język będą posługiwali się w urzędach i szkołach językiem polskim a ich lokalna mowa pozostanie wymierającą gwarą.
2020-12-22 21:20:03
politykier: Mach-U, Plączesz się! Czym Ty się tak emocjonujesz? Swoją ignorancję już dawno nam udowodniłeś. O różnej drodze określonych obszarów Śląska do czego? Może do separacji? A co na to Konstytucja RP, której za rzekomych obrońców, jak się okazało, jeszcze nie tak niedawno próbowali się przedstawiać ci, którzy mniej lub bardziej świadomie zmierzają w swych działaniach do dezintegracji państwa. Jakim językiem „Górnośląskim”? A jednak przyznajesz, że sprawa jest o wiele bardziej zróżnicowana, niż niektórzy próbują przedstawić szerszej opinii publicznej. Zapomniałeś Mach-U dodać, ich gwara (bynajmniej nie język).
2020-12-22 21:22:17
politykier: A od kiedy ktoś rości sobie fałszywe przeświadczenie do decydowania o tym, co jest śląskie i przynależy do śląskości, a co już nie? Śląsk i śląskość są podobnie zróżnicowane jak Polska i polskość, której stanowią nieodłączny element. Śląsk i śląskość nie jedno ma imię, dlatego mamy regiony i gwary śląskie, a nie jeden region śląski i jedną gwarę śląską, którą niektórzy próbują fałszywie utożsamić z wymyślonym językiem śląskim. Czy ktoś jest z Cieszyna, czy z Katowic, czy z Wodzisławia, czy z Opola, ma prawo nazywać się ŚLĄZAKIEM i posługiwać się swoją wersją śląskiej gwary. Każda śląska gwara jest równa pozostałym. Nie możemy utożsamiać Śląska tylko z jednym regionem, tak samo, jak nie możemy przedstawiać jednej śląskiej gwary jako reprezentatywnej dla pozostałych śląskich regionów a tym bardziej tworzyć fałszywego śląskiego języka. Tego rodzaju działania nie służą promowaniu regionów śląskich (regionalności), wprost przeciwnie, szkodzą w ich różnorodność, a ta właśnie różnorodność świadczy o bogactwie kulturalnym śląskich regionów. Nie możesz utożsamiać wymyślonego języka z językami narodowymi. To prawda, każdy język narodowy (również polski – Samuel Bogumił Linde, ale też i niemiecki) został zunifikowany, ale nie sztucznie wymyślony. Co więcej, gwary śląskie stanowią część języka polskiego, a nie osobny język.
2020-12-22 21:24:18
politykier: Mach-U, będą uważały go za drugi język urzędowy, a gdzie? Zatem jednak przyznajesz dążności separatystyczne i skłonności do narzucania wymyślonego języka innym, w miejsce ich tradycyjnych gwar. W czyim interesie? A jednak nie o promowanie regionalności tu idzie...
2020-12-22 21:26:18
politykier: Żaden EUROposeł, żadna instytucja, nie ma prawa decydować o tym, co jest śląskie, a co już nie jest śląskie, ani kto jest Ślązakiem. Bycie Ślązakiem i zachowywanie swojej lokalnej tożsamości stanowi PRAWO PRZYRODZONE każdego człowieka i nikt nie może w to prawo ingerować. Zawężenia śląskiej różnorodności do wymyślonego języka i ograniczanie pojęcia Śląska do jednego ze śląskich regionów jest zachowaniem karygodnym i wprost przeciwnie, krzywdzącym dla Ślązaków.
2020-12-22 21:26:21
Mach: Donku, myślisz jak się przedstawisz jako politykier przestaniesz być idiotą.
2020-12-22 23:20:52
donekT: Mach-U, Pozostałeś bez argumentów i potwierdziłeś tylko wcześniejsze przypuszczenia, czemu ta szopka rzeczywiście ma służyć. Żeby to wybrzmiało: Żaden EUROposeł, żadna instytucja, nie ma prawa decydować o tym, co jest śląskie, a co już nie jest śląskie, ani kto jest Ślązakiem. Bycie Ślązakiem i zachowywanie swojej lokalnej tożsamości stanowi PRAWO PRZYRODZONE każdego człowieka i nikt nie może w to prawo ingerować. Zawężenia śląskiej różnorodności do wymyślonego języka i ograniczanie pojęcia Śląska do jednego ze śląskich regionów jest zachowaniem karygodnym i wprost przeciwnie, krzywdzącym dla Ślązaków.
2020-12-23 19:29:00
Mach: Jełop z ciebie do kwadratu. Za 20 lat nikt już na cieszyńskim gwarą cieszyńską nie bedzie prawił, może jeszcze resztki na istebnym. Tylko zabiegi o ustanowienie gwary śląskiej językiem regionalnym i wprowadzenie go do szkół i administracji uchronić może przed jego wymarciem. Zrozumieli to Górnoślązacy i zrobili ruch we właściwym kierunku by o zachowanie lokalnego języka zadbało także państwo, które przez Ślązaków przez lata wspierane było podatkami ze Śląska. Tam znaleźli 529 tys. zwolenników popierających ten ruch a my na podzielonym granicą cieszyńskim kultywujemy lokalny język w coraz to węższym gronie towarzystw wzajemnej adoracji beż perspektyw na uchronienie naszej mowy przed wymarciem. Donku, pierdolonku głupiś jak but, jeśli myślisz ,że pomiędzy Ślązakami jest konkurencja o lokalną mowę ,tradycję. W tych lokalnych inicjatywach powinniśmy się wspierać a nie siać destrukcji jak ty to czynisz. Dobrze ,że czynią zabiegi przed władzami polskimi o uznanie ich języka za język regionalny- rozumieją to inni ,tylko Polacy okażą się mądrzy po szkodzie jak kolejne gwary odejdą w zapomnienie wobec państwowej unifikacji. Ty oczywiście rozumiesz to odwrotnie więc pocałuj mnie w pępek i wiem ,że uczynisz to dokładnie z odwrotnej strony.
2020-12-27 19:57:47
donekT: Mach-U, dziękuję za wyróżnienie, tytulatura jest zbędna. W pierwszej kolejności powinieneś się zastanowić, co ma wpływ na stopniowe zanikanie gwar i to tam szukać rozwiązania. Gwara Cieszyńska (i nie tylko) przynależna do j. polskiego, funkcjonowała przez stulecia, kiedy za języki urzędowe w regionie uchodziły łacina, czeski, czy niemiecki. Objęcie kontroli nad Śląskiem Cieszyńskim przez odrodzoną Polskę i Czechosłowację, a przejściowo również przez III Rzeszę nie wpłynęło na zanikanie lokalnych gwar, te miały się dobrze, nawet bardzo dobrze i to wcale nie tak dawno temu z perspektywy historycznej. Zanikanie gwary jest zjawiskiem obserwowalnym od niedawna i to w perspektywie ostatnich dekad należy upatrywać pojawienie się przyczyny tego procesu. Cóż takiego rozwinęło się w perspektywie ostatnich dziesięcioleci? Może masowe media (telewizja, internet), które w wielu rodzinach zastępują rodziców i dziadków, naturalnie odpowiedzialnych za przekaz tradycji, w tym przekazanie lokalnej gwary.
2020-12-27 19:59:46
donekT: Wprowadzenie dodatkowego, sztucznie wymyślonego języka, czyli przymus administracyjny, nie wpłynie na żywotność śląskich gwar, przynależnych do j. polskiego, których jest kilka. Samorządy w drodze uchwał nie mogą ingerować w TREŚĆ KONSTYTUCJI, która wyraźnie stanowi, iż językiem urzędowym jest wyłącznie j. polski. Hipotetyczne wprowadzenie kolejnego języka wymusi jego nauczanie (PRZYMUS SZKOLNY) i w żaden sposób nie wpłynie na jego atrakcyjność. Regionalne wychowanie było i pozostanie domeną domu i zdaje się, że w śląskich domach od wieków godo się po naszymu, a nie po śląsku. Tworzenie z każdej gwary przynależnej do języka polskiego osobnego sztucznego języka kłóci się z logiką i zdrowym rozsądkiem, jest wysoce niecelowe. Co więcej, sam Mach-U wskazałeś, do czego pewne rozwiązania prowadzą. Separatyści i destabilizacja państwa bynajmniej nie są nam potrzebne.
2020-12-27 20:03:18
donekT: To właśnie w roli masowych mediów i zmniejszającym się wpływie rodziców i dziadków na wychowanie należy upatrywać stopniowy zanik gwary, tak jak to ująłeś, do gremiów towarzystw wzajemnej adoracji i miłośników regionalności. W swym przeświadczeniu popełniasz ten sam błąd, który zarzucany jest przez wielu obecnemu rządowi. NAKAZAMI i ZAKAZAMI, PRZYMUSEM SZKOLNYM, PRAWEM ADMINISTRACYJNYM i KARNYM nie odwrócisz pewnych istniejących procesów, a rozwiązanie należy upatrywać tam, gdzie tkwi przyczyna. Deklarowanie narodowości (której nie nie ma) odnosi się do innego zjawiska, chociażby deklasacji znaczenia regionów śląskich w skali kraju, co już opisywałem. Odwoływanie się do sztucznie wymyślonego języka i utożsamianie tego z gwarami śląskimi stanowi ewidentne zafałszowanie rzeczywistości i dorabianie sztucznej ideologii do problematyki o zupełnie innym podłożu. Gwara a język to pojęcia o zupełnie innym znaczeniu, szkoda Mach-U, iż nie potrafisz tego pojąć. Bazowanie na tym, co przedstawia EUROposeł, jak się okazało, nie zawsze zgodnie z obiektywną rzeczywistością, świadczy tylko i wyłącznie o Tobie Mach-U.
2020-12-28 09:07:25
Mach: Donek to już prawie kolejne ponad 30 twoich wpisów, zatem w sumie 80. Wychodzi mi na to ,że mataczenie-czytaj dalej całowanie mnie po drugiej stronie mojego pępka wychodzi ci najlepiej. Prawda jest prosta i nie wymaga tylu słów- to kłamstwo twoje wymaga potoku słów, Stan w prawdzie i skończ już "pierdolić" .
2020-12-29 05:07:26
donekT: Mach-U, Nadal Twoje tezy nie przechodzą zwykłej falsyfikacji, nadal nie masz żadnych argumentów. Zdaje się, że czeska strona podziela polskie stanowisko w kwestii wymyślonego śląskiego (nie mylić z gwarami śląskimi). Uważasz, że Praga także kieruje się tylko i wyłącznie polityką? Jak zarzucałeś Warszawie?
2020-12-29 12:55:32
Mach: (********)
2020-12-29 16:37:04
donekT: Dziękuję za przyznanie racji, śląski język — żaden język, śląskie gwary to nasze regionalne dziedzictwo.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: