Bramka Adamka w ekstraklasie
W tym sezonie TS Podbeskidzie ma spore problemy ze zdobywaniem punktów, po ostatnim przegranym meczu bielszczanie tym bardziej chcieli zdobyć ich jak najwięcej. Podopieczni trenera Kasperczaka podejmowali Śląsk Wrocław i na własnym boisku po cichu liczyli na zwycięstwo. Okazało się, że ten mecz do najłatwiejszych nie należał, a spotkanie gospodarze kończyli w dziewiątkę.
Początek meczu nie był zbyt udany, po indywidualnej akcji Waldemara Soboty, który minął 4 zawodników Podbeskidzia mistrz Polski prowadził już w 7. minucie gry 1:0. W 55 minucie spotkania Damiana Szczęsnego zmienia Kamil Adamek i minutę później strzela gola na 1:1, który jak się okazuje jest ostatnim w tym meczu.
Bramka niedawnego zawodnika bielskiej okręgówki (GKS Morcinek Kaczyce, Drzewiarz Jasienica) pada po dośrodkowaniu Sławomira Cienciały, który zagrywa do Pawela, piłka mija bramkarza i trafia do Adamka, który kończy akcję. - takie też zdobywałem w okręgówce - odpowiada na pytanie reportera canal+ sport (że takich łatwych bramek nie zdobywaj się nawet w okręgówce?) Kamil Adamek - piłka zawsze szukała mnie w polu karnym - dodaje.
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.