Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Biskup Roman Pindel: uczymy się dla życia

Biskup Diecezji Bielsko-Żywieckiej Roman Pindel przewodniczył Eucharystii z okazji rozpoczęcia Nowego Roku Szkolnego i Katechetycznego w Kościele pw. św. Marii Magdaleny w Cieszynie. Jak mówił do zgromadzonych - „Uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia”.

To było diecezjalne rozpoczęcie roku szkolnego i katechetycznego w Diecezji Bielsko Żywieckiej. W Cieszynie w Kościele pw. św. Marii Magdaleny odbyła się 1 września wyjątkowa Eucharystia. Podczas wspólnej modlitwy z udziałem nauczycieli, rodziców, młodzieży i dzieci biskup pobłogosławił tornistry i przybory szkolne pierwszoklasistów. Przy ołtarzu z biskupem modlili się m.in. cieszyńscy księża katecheci.

Wszystkim rozpoczynającym rok szkolny i katechetyczny hierarcha diecezjalny życzył „wszelkich potrzebnych łask i darów Ducha Świętego”. - Niech to będzie czas zdobywania wiedzy i mądrości, który zaowocuje pięknym i twórczym życiem– pozdrowił w mediach społecznościowych, a w cieszyńskim kościele podczas homilii zwrócił uwagę, jak ważne jest podejście do nauki przyswajanej w kolejnych latach edukacji.
- Uczymy się, by umieć czytać i rozumieć to, co czytamy, ale także zachwycać się pięknymi tekstami. Powinniśmy także ładnie i poprawnie pisać, umieć się wypowiadać, przekonywać innych dobrą argumentacją, nie siłą – podkreślił biskup i przytoczył konkretny przykład, jak można w życiu wykorzystać takie matematyczne nowinki, jak algorytm Luhna, służący do sprawdzania poprawności wpisania numeru i używany m.in. do walidacji numerów kart kredytowych.

- Matematyki i innych przedmiotów uczymy się nie dla szkoły, nie dla oceny i pięknego świadectwa, lecz dla życia, aby dobrze wykonywać swój zawód i rozumieć, to co się wokół nas dzieje – dodał na koniec i zachęcił do przekazywania uczniom wiedzy w atrakcyjny sposób.

 

KOD/mat.pras.

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

12
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2021-09-02 16:05:25
Antykler   Forte: a ja mam pytanie do pana biskupa - jak tam sprawy w Watykanie się mają, te związane z oskarżeniami pana o tuszowanie przestępstw pedofilii popełnianych przez podległych panu księży?
2021-09-02 16:07:59
robespierre: W Kościele szczególną nienagannością, pod każdym względem, powinni wykazywać się biskupi, ponieważ to oni modelowo, w założeniu uchodzą za przykład, wzór cnót i odpowiedniego chrześcijańskiego życia. Wg Tory, kapłani nie mogli posiadać niemal żadnej skazy na duszy i ciele, a wszelkie zaniedbania, nawet te najmniejsze, karane były śmiercią, jak w przypadku Nadaba i Abihu, którzy pełnili służbę w stanie nietrzeźwości. Biskupi w swej posłudze odpowiadają nie tylko za samych siebie, również podległy im Kościół, z czego przy powtórnym przyjściu i zakończeniu swego ziemskiego pielgrzymowania zostaną rozliczeni i to ostatecznie, czyli bez możliwości odwołania. Dlatego w dawnych wiekach bywało, że osoby sumienne starały się odżegnywać od obarczania się odpowiedzialnością kapłaństwa, tym bardziej od obsady stolicy biskupiej.
2021-09-02 16:08:35
robespierre: Na posłudze biskupa ciąży szczególna odpowiedzialność. Kościół próbujący uchodzić za autorytet etyczny i moralny pod tym samym kątem jest oceniany przez wiernych i pozostałych. Nie możemy tolerować sytuacji, kiedy ukrywana jest osoba dopuszczająca się przestępstwa i w odniesieniu do sprawujących funkcje publiczne tego rodzaju zachowanie jest karane (słusznie). Kościół nie jest instytucją państwową, co nie oznacza, iż biskupi nie są zwolnieni z obowiązku informowania o przypadkach/podejrzeniach przestępstw. Ograniczanie patologicznych, karalnych i karygodnych czynów zależy od ich wykrywalności, a nie wysokości kary za ich popełnienie. Typowy przestępca rozważa możliwość denuncjacji i nie przejmuje się przewidywaną karą. Dlatego biskupi (pomimo faktu rozdziału Kościoła od państwa), z przyczyn moralnych i etycznych powinni zawiadamiać o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, tym bardziej, iż modelowo ich zachowanie winno być upatrywane jako wzorcowe, a po wtóre, ofiarami konkretnego rodzaju przewinień są dzieci. Dobry pasterz powinien chronić bezbronnych przed niebezpieczeństwami. Ten, kto nie chroni powierzonego dobytku przed zagrożeniami, nie jest godny nazywać się biskupem, jest zwykłym najemnikiem, jak opisuje Biblia.
2021-09-02 16:09:33
robespierre: W Biblii ze szczególnym potępieniem spotkały się grzechy wobec najmniejszych i zgorszenia. Zostało napisane: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych”. Warto dodać, iż od biskupów wymaga się więcej, jako tych obdarowanych sporą ilością łask i przez to spoczywa na nich adekwatnie większa odpowiedzialność.
2021-09-02 16:32:34
robespierre: Zostało napisane: Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli. Postawa współczesnego człowieka, któremu przyszło żyć całe tysiąclecia po zakończeniu ziemskiej działalności Mesjasza i jego Apostołów u swego założenia nastawiona jest na przyjmowanie pewnych kwestii na wiarę Tradycji i przekazów pozostawionych przez poprzednie pokolenia. To nie zwalnia nas od dociekania, którego podjął się już Łukasz Ewangelista, pomimo faktu, iż jego działalność przypadła jeszcze w epoce apostolskiej. Stąd całkiem interesujące wydaje się zachowanie Tomasza Apostoła, które jest charakterystyczne dla wielu współczesnych. Dlatego warto pochylić się nad jego wizerunkiem.
2021-09-02 16:36:43
robespierre: Tomasz Apostoł był jednym z dwunastu apostołów, zapamiętany został przez wzgląd na swój sceptycyzm i niewierność, które stały się przysłowiowe. Wywodził się z terenu Galilei, prawdopodobnie trudnił się rybołówstwem, podobnie jak Kefas, Andrzej, Jan, Jakub i Bartłomiej. Był nieobecny w czasie pierwszej wizyty Jezusa w Wieczerniku po jego śmierci i zmartwychwstaniu. Tomasz nie wierzył w zbawienie Jezusa podobnie jak pozostali apostołowie i uczniowie przed momentem ukazania się im zmartwychwstałego Mesjasza. W okresie kolejnego objawienia się Jezusa Tomasz był już w Wieczerniku i uwierzył po tym, jak osobiście doznał obecności Jezusa. Wg Tradycji, apostoł Tomasz Didymos głosił Ewangelię na terenie Państwa Partów (współczesny Iran i Irak) oraz w Indiach. Dotarł nad Zatokę Bengalską, gdzie w Kalaminie w okolicach współczesnego Madrasu poniósł śmierć męczeńską, został przeszyty włócznią. Nastąpiło to około roku 66, czy 67. Uważany jest za założyciela chrześcijaństwa na terenie współczesnego Iranu, Iraku, oraz Indii. Kościół Malabarski uznaje się za kontynuatora dzieła Tomasza Didymosa Apostoła, wspólnota ta funkcjonowała w izolacji od świata chrześcijańskiego po podboju muzułmańskim Indii do czasu epoki wielkich odkryć geograficznych na przełomie wieków XV i XVI.
2021-09-02 16:42:49
robespierre: Chrześcijaństwo na Wschodzie (współczesny Irak, Iran, Pakistan, Afganistan i Indie) jest współcześnie słabo znane. Rozwijało się podobnie jak ośrodki na terenie Imperium Rzymskiego, również spotykało się z prześladowaniami (np. za sprawą Kartira), zetknęło się z innymi kręgami kulturowymi i nie uzyskało wsparcia ze strony zorganizowanych instytucji państwowych. Stąd współczesne chrześcijaństwo w swym głównym nurcie czerpie szerokimi garściami z tradycji grecko-rzymskiej, a nie dorobku kultury perskiej, czy indyjskiej.
2021-09-02 16:53:40
robespierre: Tomasz Didymos kojarzony jest z apokryfem Ewangelii wg Tomasza, uważanym za jedną z Ewangelii dzieciństwa, która wedle wszelkich prawdopodobieństw związana była z działalnością gnostyków. Sama postać apostoła, obok Judasza Iskarioty, jest popularna wśród ezoterycznych środowisk, które uznają Tomasza za brata bliźniaka Jezusa, ponieważ imię Didymos po grecku oznacza właśnie brata bliźniaka. Nie bez powodu w okolicy domniemanej działalności Tomasza w Indiach w późniejszych wiekach swe miejsce znalazły ezoteryczne środowiska, które tam realizowały swoje okultystyczne eksperymenty. Postawa Tomasza Didymosa Apostoła wobec Zbawiciela bywa przyrównywana z typowym podejściem współczesnego człowieka.
2021-09-02 16:56:42
robespierre: Tomasz pomimo przynależności do grona bliskich zaufanych Mesjasza, towarzyszący Chrystusowi w jego działalności misyjnej nie uwierzył świadectwu swoich towarzyszy, którzy przekazywali Didymosowi swoje relacje z doświadczenia spotkania ze zmartwychwstałym Mistrzem. Jakże to podobne do zachowania współczesnych, którzy pomimo np. uczestnictwa w katechezach, czy dopuszczenia do przyjmowania sakramentów, w obecności samego Biskupa porzucają deklarowaną wiarę i decydują się postępować wbrew wskazaniom Ewangelii, deprecjonując przy tym autorytet Kościoła i chrześcijaństwa. Współczesny Kościół i chrześcijaństwo są jeszcze tomaszowe, czy już tylko judaszowe?
2021-09-02 17:07:47
robespierre: Jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.
2021-09-02 17:18:19
koszor: Tak, masz rację. I będziemy rozliczeni ze swego życia, jakie dawaliśmy świadectwo. Tak jak mówił pan Jezus - płaczmy nad sobą, nad swoimi grzechami i głupotą.
2021-09-03 08:42:09
święty_Patryk: płaczcie, jest nad czym - ale nie rozumiem czemu ze swoich grzechów i głupoty robicie publiczne pośmiewisko i śmietnik
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: