Beskidzkie gminy wreszcie razem zabiegają o turystów

Przez lata Brenna, Szczyrk, Wisła, Ustroń i Istebna rywalizowały o turystów. Teraz będą wspólnie o nich zabiegały. Pierwszą ponadgminną inwestycją ma być kolejka linowa z Brennej do Szczyrku

- To historyczne wydarzenie. Takiego porozumienia jeszcze w Polsce nie było - mówi Paweł Brągiel z Wiślańskiego Centrum Kultury i Informacji.

W sobotę na Przełęczy Salmopolskiej o godz. 16 dźwięk trombity oznajmi, że Wisła, Szczyrk, Ustroń, Istebna i Brenna stają się tzw. Beskidzką Piątką. Wspólnie będą się starały przyciągnąć w góry jak największą liczbę turystów i zapomną o wieloletniej rywalizacji o ich względy.

- Duży może więcej - twierdzą zgodnie burmistrzowie i wójtowie pięciu beskidzkich gmin.

Początkiem współpracy beskidzkich miejscowości była impreza, która odbyła się w październiku zeszłego roku na Przełęczy Salmopolskiej. Wspólną imprezę zorganizowały wtedy: Szczyrk, Wisła i Brenna. Miesiąc później zaproszone do współpracy zostały także Ustroń i Istebna. Gotowy jest już wspólny folder, którym będzie się promowała Beskidzka Piątka. Wydano go w czterech językach: polskim, angielskim, niemieckim i rosyjskim. Będzie rozdawany na targach i imprezach turystycznych w całej Polsce. W planach jest ustawienie tablic informacyjnych przy wjazdach do wszystkich miejscowości. Gminy chcą dotrzeć także do biur podróży, które byłyby zainteresowane organizowaniem pobytów we wszystkich pięciu miejscowościach.

To nie wszystko. Pierwszą konkretną ponadgminną inwestycją ma być budowa kolejki linowej z Brennej do Szczyrku, która wreszcie połączy obie miejscowości.

- Wcześniej w Szczyrku nie było zainteresowania taką inwestycją, dopiero teraz się to zmieniło. Planowana kolejka połączyłaby obie miejscowości przez Kotarz. Uznaliśmy, że to najbardziej korzystna lokalizacja. Na razie budowa jest w sferze planów, mam jednak nadzieję, że dojdzie do skutku - cieszy się Tadeusz Mendrek, wójt Brennej.