Zobacz nietypową wystawę pieczątek Jana Koniecznego.
- Trzeba dobrać odpowiedni materiał. Wówczas pieczątkę użytkować można długie lata i wciąż odbija się wyraźnie – wyjaśnia Jan Konieczny. Potwierdził to jeden z turystów wspominając, jak w 1999 roku zanosił do schroniska na Skałce na obecnym Zaolziu wykonaną przez Jana Koniecznego pieczątkę i będąc tam niedawno zauważył, że mimo, iż jest już także nowa pieczątka, to ta ręcznie robiona przez Jana Koniecznego jest tam nadal użytkowana.
Autor nietypowych prac artystyczno-użytkowych, stanowiących dla wielu turystów niezwykle cenne pamiątki z imprez turystycznych, rajdów, wycieczek, w których uczestniczyli nie od początku zbierał odciski swych prac. Przyznał, że trzydziestu trzech odcisków zrobionych przez siebie pieczątek nie udało mu się zachować. – Dopiero po jakimś czasie, gdy zrobiłem już około stu pieczątek, zacząłem robić odbitki farbą drukarską. A robiłem wtedy pieczątki dla całego województwa, więc gdy zacząłem robić odbitk,i nie dało się już niektórych z nich odzyskać – mówi Jan Konieczny. Wspomina też pierwszą zrobioną przez siebie pieczątkę, którą ma zresztą do dziś i prezentował ją podczas wernisażu. – Było zakończenie sezonu turystycznego klubu Człapaków na Bratniej. Byłem odpowiedzialny za przygotowanie pamiątek okolicznościowych. Zrobiłem wtedy swoją pierwszą pieczątkę - wspomina.
Jan Konieczny dla Oddziału PTTK Beskid Śląski zrobił 63 pieczątki, dla należącego do Oddziału schronu Turystycznego na Kamiennym 15, dla Klubu Kolarskiego Ondraszek 18, dla skoczowskiego koła PTTK 20, dla Człapaków 57 i 10 dla samego koła. Oprócz tego wykonał wiele pieczątek okolicznościowych na zamówienie organizatorów najróżniejszych imprez turystycznych. Wiele pieczątek zrobił społecznie, nie pobierając żadnych opłat i samodzielnie zdobywając materiały. Efekty jego twórczej pracy z pewnością zainteresują nie tylko turystów, warto więc odwiedzić Muzeum Drukarstwa i zobaczyć, jakie cuda wyciąć można ręcznie ze starego gumolitu. - Wystawa ta jest wtopiona w charakter naszego muzeum, gdyż są to prace typograficzne – zauważył Karol Franek, kustosz Muzeum Drukarstwa
Wernisaż zorganizowano 21 lutego o 16. Nie zabrakło na nim działaczy turystycznych z Oddziału PTTK Beskid Śląski w Cieszynie, Koła Przewodników Cieszyn, przedstawicieli polskich organizacji turystycznych z Zaolzia, a także władz miejskich z Burmistrzem Mieczysławem Szczurkiem na czele. Wszyscy z zaciekawieniem oglądali odciski pieczątek, jak i słuchali ciekawostek na temat ich powstawania. Wernisaż stał się także okazją do złożenia życzeń najstarszemu cieszyńskiemu przewodnikowi turystycznemu Lucjanowi Jurasowi, który w minioną niedzielę skończył 95 lat.
Wystawę oglądać można w holu Muzeum Drukarstwa do połowy marca. Wstęp bezpłatny.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.