Zimowy urlop za granicą? Obserwuj kursy walut i nie pozwól, by cena euro lub franka popsuła Ci plany
Kursy walut istotne nie tylko przed wakacjami letnimi
Ferie zimowe, urlop czy choćby przerwa świąteczna to dla wielbicieli śnieżnego szaleństwa czas sprzyjający odwiedzaniu górskich kurortów. Sęk w tym, że w Polsce długo wyczekiwanego śniegu często brakuje. Coraz więcej osób decyduje się więc na wyjazd za granicę i choć wczasy we Włoszech, Francji, Austrii czy Szwajcarii kosztują więcej niż w Zakopanem, a także łączą się z koniecznością wymiany waluty, stały się wśród polskich turystów bardzo popularne. Wiąże się to z tym, że kursy walut, zwłaszcza takich jak euro czy frank, u schyłku roku śledzą tysiące Polaków. Korzystne przewalutowanie to dobry początek zimowej przygody i nieodłączny element przygotowań do wymarzonej wycieczki.
Notowania walut online
Bieżące notowania walut są dziś dostępne w sieci, jednakże kurs średni a cena, po jakiej przyjdzie nam dokonać transakcji mocno mogą się od siebie różnić. Warto więc zaglądać na strony takie jak np. https://www.walutomat.pl/kursy-walut/, należące do e-kantorów lub platform społecznościowych, gdzie tabele ukazują nie tylko średni kurs na świecie, ale również ten dedykowany klientowi. Zwykle liczby zawarte w owych zestawieniach są w 100% miarodajne, bo aktualizowane co kilka sekund. Łatwo w nich też zauważyć pewną prawidłowość, czyli minimalną rozbieżność pomiędzy rynkową ceną waluty a oferowaną przez kantor online klientowi. Co to oznacza w praktyce? Oczywiście oszczędność!
Dlaczego kursy walut w kantorach i bankach mogą nam nie sprzyjać?
Kursy walut w kantorach tradycyjnych oraz w bankach są zwykle odpowiednio zawyżone lub zaniżone, m.in. ze względu na koszty utrzymania placówek. Tak więc, gdy udamy się do okienka, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że przepłacimy, a w lokalizacjach takich jak dworzec czy lotnisko postoimy dodatkowo w długiej kolejce. Choć jest to prosty sposób na pozyskanie gotówki w walucie, wiele przemawia jednak za tym, by zdecydować się na transakcję w nowoczesnej odsłonie, np. to, że wczasy w Alpach „dzięki” tradycyjnej wymianie mogą kosztować nas nawet o 200-400 zł więcej, niż w przypadku przeprowadzenia tej samej operacji online. Czy nie lepiej byłoby przeznaczyć ową pokaźną kwotę na dodatkowe przyjemności podczas pobytu albo po prostu odłożyć do skarbonki na przyszły rok?
A skoro mowa o Alpach, warto bliżej przyjrzeć się przewalutowaniom w Szwajcarii, czyli popularnym dziś kierunku zimowych podróży, kraju słynącym z malowniczych krajobrazów, licznych stoków i kurortów narciarskich. W ojczyźnie franka kantor to widok bardzo rzadki. Zazwyczaj jedna placówka przypada na jedno większe miasto, co oznacza, że nie mamy szans na lepszą lub gorszą propozycję wymiany pieniędzy - kursy walut są jakie są i na takowe jesteśmy zdani.
Powyższe informacje pozwalają wyciągnąć konkretne wnioski. Planując urlop lub ferie za granicą, wymianę waluty warto uwzględnić już na samym początku i zrealizować z odpowiednim wyprzedzeniem. Fatygowanie się do kantoru jest przy tym zbędne, bo notowania walut można obserwować w Internecie. Podobnie rzecz ma się z wymianą, która za sprawą nowoczesnych technologii stała się prostsza, bezpieczniejsza i tańsza.
artykuł sponsorowany
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.