Zbawiciela witają o świcie

  Ks. Dariusz Lerch, proboszcz luterańskiej parafii w Ustroniu podkreślił, że jutrznia jest nabożeństwem, które w Święta Bożego Narodzenia gromadzi najwięcej wiernych. – Uczestniczy w niej 500 osób. Bywa, że jest ich więcej. Przychodzą wcześnie rano, by przywitać w kościele urodziny Jezusa – powiedział.

Luterański proboszcz podkreślił, że tak liczne uczestnictwo wiernych w jutrzni wskazuje na to, iż ludzie potrzebują fundamentów. I takim fundamentem jest właśnie to nabożeństwo. - Ta tradycja przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Jest ono ważnym wydarzeniem dla wiernych. Bywa, że ktoś nie znajduje czasu by pójść do kościoła w święta, ale w jutrzni uczestniczy. Kiedyś ludzie szli z odległych przysiółków i dziś jest tak samo. Nadal przychodzą; z Dąbek, z Polany, z naszych filiałów  – podkreślił.

Jego zdaniem wierni uczestniczą także w jutrzni, bo chcą jak najszybciej rozpocząć świętowanie Bożego Narodzenia. Tak jak sto lat temu w Boże Narodzenie o 5.00., w ustrońskim kościele na jutrznię, ustawiane są i teraz na ławkach świece. To podkreśla wyjątkową atmosferę nabożeństwa. - O 5.00.  jest jeszcze ciemno, więc to nabożeństwo ma swój wyjątkowy klimat. Potrzebujemy takiej świątecznej atmosfery. (…) Na jutrzni można usiąść i w spokoju dostrzec, że rozpoczynają się Święta Bożego Narodzenia – dodał duchowny.

W tym roku jutrznię w kościele ewangelicko-augsburskim w Ustroniu uświetni wyjątkowy chór. – Zdecydowaliśmy się na ciekawy projekt. Na próby naszego chóru kościelnego w grudniu mógł przyjść każdy i z nami ćwiczyć. Praktycznie stworzył nam się drugi chór.  Wszyscy razem zaśpiewają na początku jutrzni „Adeste Fideles” – wyjaśnił duchowny. „Adeste Fideles” to średniowieczny hymn na Boże Narodzenie.

Jutrznie nawiązują do historii pastuszków, którzy zauważyli na polach betlejemskich jasność, gdy urodził się Jezus. Nabożeństwa jutrzenne odprawiane  są tylko na Śląsku Cieszyńskim.

Dziś trudno określić kiedy rozpoczęto w luterańskich parafiach odprawianie jutrzni. W XVI wieku jutrznia ujmowana była już w porządku kościelnym księcia cieszyńskiego Adama Wacława.

 Jutrznie odprawiane były też w czasie, gdy w 1781 r. wydany został przez cesarza Austrii Józefa II tak zwany Patent Tolerancyjny, który kończył w Cesarstwie Austriackim kontrreformację. Zezwolono wówczas protestantom organizować się w parafie i budować kościoły.

(ach)