Żarciki wyborcze
Kampania wyborcza widoczna jest na ulicach naszych miasteczek, wsi i w internecie. Wiosenna energia zachęca do działania kandydatów. - Kandyduję już nie pierwszy raz, ale tym razem jest zupełnie inaczej. Jestem już zmęczony silnym wiatrrem i codziennym poprawianiem bannerów wyborczych, niektórzy olewają temat, ale nie ja. Tak jak dbam o banner tak będę dbać o naszą gminę - mówi jeden z kandydatów.
W gminie Zebrzydowice kandydatka na wójta powiesiła banner na opak, czy było to celowe tego do końca nie wiemy, ale zdjecie obiegło media społecznościowe i efekt został osiągnięty.
Bannerowe atrakcje szczególnie widoczne są w Cieszynie. Tam szczególnie przestrzegana jest uchwała kraobrazowa. Wielkopowierzchniowe bannery często zostają przycinane, by stanowić odrębny materiał wyborczy. Kreatywność samorządowców nie zna granic, kandydaci prześcigują się, kto będzie większy, lepszy i bardziej kolorowy. Są jednak i takie niespodzianki, kiedy baner wyborczy zostaje poprawiony. Tak stało się w przypadku dra Cezarego Tomiczka, prezesa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej; który kandyduje do Rady Miejskiej. - Pewnego dnia przyszedłem zobaczyć, czy mój baner wisi i nie porwał go wiatr. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem dopisek. Byłem pewny, że to jakieś wyzwiska, a tu piękny przekaz - "Nasz Człowiek", mile się zaskoczyłem - stwierdził kandydat.
Do wyborów samorządowych pozostał niecały tydzień. Czy czym jeszcze zaskoczą kandydaci?
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.