Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Zaolzie. Trwa rekonstrukcja pomnika poległych

Rzeźbiarz Martin Chmelař już drugi rok pracuje nad repliką rzeźby, która znajdzie się na pomniku poległych na cmentarzu w Orłowej. Będzie on wierną kopią oryginału odsłoniętego 30 września 1928 roku.

Pomnik ten upamiętniał Czechów poległych w wojnie polsko-czechosłowackiej z 1919 roku. Został zniszczony po przyłączeniu Zaolzia do Polski i częściowo odbudowany po II Wojnie Światowej.

Powstająca replika składa się z pięciu bloków piaskowca, a każdy z nich waży około 10 ton. Prace są już na ukończeniu, rzeźba ma być gotowa na wiosnę i ma być odsłonięta przy okazji obchodów 800-lecia powstania miasta Orłowa. Jak podaje tamtejszy magistrat, koszt inwestycji wyniesie blisko 3 mln koron i jest współfinansowany ze środków czeskiego Ministerstwa Obrony.

KR/Orlova-mesto

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

16
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2023-02-08 18:06:47
robespierre: Należy budować pojednanie na fundamencie prawdy, jakakolwiek jest. Lepsza tragiczna szczerość niż wysublimowane kłamstwo. Agresji na Polskę w 1919 r. dokonała Czechosłowacja. Do napaści doszło w okresie, kiedy Polska prowadziła już regularne walki na wschodnich rubieżach odradzającego się państwa. O przyszłości Śląska Cieszyńskiego — zamieszkałego wedle austriackiego Spisu Powszechnego w większości przez Polaków — miał przesądzić plebiscyt. Szkoda, że Praga na to nie pozwoliła. W trakcie konfliktu o Śląsk Cieszyński, to Polacy zostali zaatakowani. Jako pierwsi opór stawili zwykli robotnicy, ponieważ polskie siły regularne aż do Skoczowa pozostawały w odwrocie. Warto przypomnieć, że J. Šnejdárek, czechosłowacki dowódca kontynuował natarcie na Skoczów, nawet po otrzymaniu wiadomości o zawarciu rozejmu. 26 stycznia 1919 r. w Stonawie doszło do tragicznej ZBRODNI WOJENNEJ dokonanej przez czechosłowackich żołnierzy. Czy ktoś ze sprawców został podciągnięty do odpowiedzialności? Tu nie chodzi o ich narodowość, tylko sprawiedliwe potępienie karygodny czynu i okoliczności z nim związanych, o czym należy pamiętać. Co więcej, Czechosłowacja w 1920 r. utrudniała przechodzący przez swoje terytorium tranzyt transportów z uzbrojeniem z Węgier, które zmierzały na front zmagań wojny polsko-bolszewickiej. Zastanawiające jest, czego dowiodła przedstawiona sytuacja? Małostkowości Pragi, czy raczej w ten sposób nasi południowi sąsiedzi wyrazili wolę dobrowolnej akcesji do związku państw komunistycznych i totalitarnych już w 1920 r.
2023-02-08 18:07:24
robespierre: Po faktycznym zakończeniu Wielkiej Wojny (l. 1914-1918) odradzająca się Polska znajdowała się w dramatycznej sytuacji i naprawdę niewiele brakowało, aby bolszewicy zdobyli Warszawę i pomaszerowali dalej, na Berlin, na Pragę, a nawet na Paryż. Jaki w szkodzeniu Polsce Czechosłowacja wówczas upatrywała cel? Dodatkowo w odniesieniu do późniejszych wydarzeń, z 1945 r. to polska administracja jako pierwsza zajęła Zaolzie. Stalin przychylał się początkowo decyzji pozostawienia Zaolzia przy Polsce. Czechosłowacja, aby odzyskać granice z 1937 r., w zamian zaproponowała ZSRR teren Rusi Zakarpackiej. Zatem nawet w 1945 r. rozstrzygnięcia przyszłości regionu (Śląska Cieszyńskiego), Czechosłowacja szukała bez odniesienia się do woli mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, których zdanie w tego rodzaju konfliktach, powinno stanowić podstawowy argument. W czerwcu 1945 r. Polska była gotowa się upomnieć o swoje prawa i swoich rodaków zamieszkujących Śląsk Cieszyński. Wówczas Polska nie prowadziła wojny, z kolei Czechosłowacja bała się wysunąć argument zbrojny, jak to zaistniało w 1919 r., a na przychylną wolę mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, Praga nie miała co liczyć. Przez wzgląd na te okoliczności, w sytuacji polskiej przewagi militarnej, Czechosłowacja po raz kolejny odwołała się do protekcji hegemona, wówczas był nim ZSRR. W czerwcu 1945 r. otwarta pozostawała kwestia nieuczciwego traktowania przez Czechosłowację "mniejszości polskiej" na Zaolziu. Dlaczego Polacy nadal byli przenoszeni na gorsze stanowiska w pracy, zwalniani, czechizowani, traktowani jako obywatele drugiej kategorii, a nawet wysiedlani? Czego Czechosłowacja obawiała się po przeprowadzeniu wyborów do Sejmu Ustawodawczego odrodzonej RP? Może tego, iż frekwencja wyborcza potwierdziłaby polski charakter regionu? W 1938 r. część regionu powróciła do Macierzy i w trakcie zajmowania Zaolzia w 1938 r. nikt ze strony czechosłowackiej nie został zabity. Nie można tego powiedzieć o poczynaniach sił Czechosłowackich, włącznie ze Zbrodniami Wojennymi, do jakich doszło w 1919 r. Oponenci w odpowiedzi na poruszenie tych kwestii zwykli podnosić temat NIEMIECKICH obozów śmierci i koncentracyjnych — może przy okazji przypomną, kto wyzwolił obóz w Holiszowie, w Czechach?
2023-02-08 18:07:48
robespierre: Należy budować porozumienie i jedność, jednak wymienione należy tworzyć na fundamencie prawdy. W Stonawie doszło do zbrodni wojennej, dokonanej przez regularne czechosłowackie oddziały. Nie chodzi o narodowość sprawców, tylko o czyn, którego się dopuścili, za który nigdy nie ponieśli żadnej odpowiedzialności. To, że Czechosłowacja nie zrobiła nic w sprawie wyjaśnienia sprawy Zbrodni w Stonawie, doskonale ilustruje, jaką politykę wobec Polaków prowadziła i nadal kontynuuje Praga. Historii nie zmienimy, natomiast możemy zatroszczyć się o lepszą przyszłość. Bestialsko zamordowanym polskim jeńcom w Stonawie, a także ludności cywilnej, która jako pierwsza stawiła opór czechosłowackiej agresji, pomimo kunktatorskiej taktyki wojsk polskich, należy się prawda i szacunek. Śląsk Cieszyński zwykło się traktować jako poboczny front polskich zmagań walk o granice, co nie oznacza, iż nie należy pamiętać o Bohaterach tego konfliktu.
2023-02-08 18:10:12
robespierre: 9 września 1921 r., Cieszyn – Meldunek Ekspozytury Oddziału Informacyjnego Okręgu Generalnego do Wydziału II Sztabu Dowództwa Okręgu Generalnego w Krakowie w sprawie represji stosowanych przez władze czechosłowackie wobec Polaków.
2023-02-08 18:10:25
robespierre: Odpis, mps CAW, Oddział II SGWP, sygn. I.303.4.7616
2023-02-08 18:10:39
robespierre: W ostatnich czasach weszli Czesi na drogę bezwzględnych represji względem Polaków, którzy w okresie plebiscytowym pracowali przeciwko nim. Pod lada jakim pretekstem aresztują Polaków z zaboru, zaś ludzi pochodzących stamtąd, a mieszkających po naszej stronie ścigają podstępnie, by ich aresztować. Niedawno sfingowali depeszę do wachmistrza żandarmerii Poloszka z Dziedzic, że ojciec ciężko chory, by natychmiast przyjechał do Karwiny. Wezwany wybrał się w dobrej wierze, lecz w tramwaju w Karwinie ostrzeżono go, że Czesi zamierzają go aresztować i że telegram z wiadomością o chorobie ojca jest czczym wymysłem. Nie zaglądając do domu, w tej chwili skierował się ku granicy i uszedł aresztowaniu.
2023-02-08 18:10:51
"tom": ....zdá se, že Martinu Chmelařovi chybí Wena, porównując jego pracę z gipsowym modelem ;-)
2023-02-08 18:10:52
robespierre: Niedawno co ściągnięto i aresztowano Czarnieckiego Gustawa, zwolnionego funkcjonariusza tut[ejszego] biura pod zarzutem, że przed rokiem pełnił szpiegostwo na rzecz Polski. (Przed rokiem służył w wojsku, a w okresie plebiscytowym należał do POW). Interwencja konsula Bratkowskiego nie odniosła skutku. W podobny sposób aresztowano również akademika Lisa Emila z Łazów, który za pośrednictwem konsula czeskiego w Krakowie został wezwany do stawienia się w Łazach, by mu uiszczono czynsz za wydzierżawioną realność, którą musiał pod presją bojówek zeszłego roku wraz z ojcem i całą rodziną opuścić. Biedny akademik, żyjący wyłącznie z lekcji (ojciec bowiem jest w Oświęcimiu w barakach*), uwierzył zapewnieniom konsula, że mu się nic nie stanie, powrócił do Łazów i tam został aresztowany.
2023-02-08 18:11:17
robespierre: Dzisiaj interweniował w biurze niejaki p. Pulcer z Łazów i prosił, by eks[pozytura] powiadomiła jego syna Franciszka Pulcera, sierż. WP w komisji gospodarczej więzienia śledczego w Krakowie, gdyż Czesi chcą go również wezwać do Łazów i aresztować. Przed dwoma bowiem dniami był u niego niejaki Góralczyk, jak się później dowiedział – agent czeski, i prosił go o podanie adresu syna, gdyż chcą go przesłuchać jako świadka w pewnej sprawie w sądzie powiatowym w Frysztacie. Oni mu się postarają o paszport zagraniczny za pośrednictwem konsulatu czeskiego w Krakowie. Ojciec, nie domyślając się, o co chodzi, podał mu adres – później dopiero zorientował się, o co chodzi, i zawiadomił Ekspozyturę (Pulcera telefonicznie zawiadomiono).
2023-02-08 18:11:46
robespierre: Powyższe podaje się do wiadomości i na dowód, jakimi metodami walczą przeciwko nam Czesi i jakie szczere zamiary żywią do nas w kwestii zbliżania się.
2023-02-08 18:11:59
robespierre: *W barakach mieszkalnych zakwaterowani byli uchodźcy z obszarów rządzonych przez Czechów.
2023-02-08 18:12:47
robespierre: Do tymczasowej kwatery Franciszka Latynika w Skoczowie tekst porozumienia pomiędzy Beneszem a Dmowskim dotarł już 5 lutego. W dwa dni później parlamentariusze polscy pojawili się w dowództwie czechosłowackim, aby ustalić szczegóły operacji wycofania się na wyznaczoną w porozumieniu paryskim linię demarkacyjną. Zaskoczeni Polacy usłyszeli jednak od Czechów, że treść porozumienia nie jest im znana, wobec czego nie mogą podjąć żadnych działań. Było to zachowanie dowodzące złej woli strony czechosłowackiej. Świadczył o tym szereg działań podjętych przez nich w kolejnych dniach. Ich ukoronowaniem była ponowna próba ataku na pozycje polskie. Jak wspomniał Klemens Matusiak: „Niespodziewanie w nocy z 21 na 22 lutego pod Pruchną, Ochabami i Drogomyślem ruszyli Czesi do ataku na linie polskie. Polacy jednak byli w pogotowiu i przyjęli zdradliwie nadciągających ogniem karabinów maszynowych. Czesi uciekli, zostawiając 6 zabitych i 10 rannych. Polacy mieli 1 zabitego i 2 rannych.” Gdy Czechosłowackie próby rozwiązania siłowego zakończyły się porażką, doszło wreszcie, w obecności przedstawicieli ententy, do podpisania szczegółowych porozumień wojskowych, na mocy których wojska polskie 25 lutego powróciły do Cieszyna, Frysztatu i Jabłonkowa. Michał Przeperski „Nieznośny ciężar braterstwa. Konflikty polsko-czeskie w XX wieku”.
2023-02-08 18:17:47
robespierre: Niestety wśród czechosłowackich żołnierzy znajdowali się również zbrodniarze wojenni, którzy dotąd nie zostali potępieni. Jest to specyficzna sytuacja, zwłaszcza wówczas, kiedy miejsca upamiętnienia zbrodniarzy wojennych z innych państw, rozsiane po terenie dawnych demoludów są systematycznie usuwane.
2023-02-08 18:47:28
one: Dość powiedzieć, że czescy nacjonaliści oskarżali nas o bolszewizm, gdy sami budowaliśmy i utrzymaliśmy przed tą nawałnicą tamę. Nie doszłoby do utracenia przez nas Zaolzia gdyby nie problemy na wschodzie.
2023-02-08 20:02:32
św. Patryk.: za: "Wyrąbane w nocnik. Z pamiętnika sfrustrowanego nieudacznika".
2023-02-09 17:34:27
Wiederholec: Jest okazja dla Burmistrz Staszkiewicz do odsłonięcia kolejnego pomnika.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: