Witajcie!
'Bienvenue à Skoczów' czyli 'witamy w Skoczowie' takimi okrzykami pielgrzymi byli witani w mieście pod Kaplicówka. Na skoczowskim Starym Targu zgromadzili się wolontariusze ŚDM oraz rodziny, które przez najbliższy tydzień gościć będą młodych Francuzów. Jako burmistrz Skoczowa serdecznie was witam i cieszę się bardzo, że przyjechaliście do nas. Życzę wam, żeby się wszystko podobało, zapraszam do zwiedzania Skoczowa, zapraszam na słynne Wzgórze Kaplicówka, módlmy się wspólnie, to wszystko będzie się udawało - mówił podczas powitania Mirosław Sitko.
Wiecie, że traktujemy to zaproszenie na ziemię Jana Pawła II i św. siostry Faustyny jako zaproszenia Boga i Jego błogosławieństwo. Pan Bóg i Jezus daje się widzieć w twarzach innych ludzi i wy jesteście tymi twarzami. Wielkie dzięki! - mówił, witając się z mieszkańcami, Olivier Leborgne, biskup Amiens, którzy przyjechał do Skoczowa z młodymi Francuzami.
Agata Kołacz co rusz proszona była o pomoc. Nic dziwnego, lektorka języka francuskiego pomagała i tłumaczyła każde pytanie i odpowiedź. Bardzo się cieszę, że to Francuzi przyjechali do Skoczowa. Uczę ich języka, cieszę się, że będę miała kontakt z żywym językiem, na pewno będę pomagała w tłumaczeniu. - przyznaje.
Przygotowaliśmy się od dawna. Sprzedawaliśmy różne cegiełki, aby zebrać środki na rzecz Dni. Pomagaliśmy podczas przyjęcia pielgrzymów w trakcie Odpustu Sarkandrowskiego. Teraz największe zadanie dla nas, to pomoc przez najbliższe trzy dni, kiedy na Wzgórzu Kaplicówka codziennie będzie wielu pielgrzymów. Od środy do piątku będą odprawiane tutaj msze św. Później pomagamy przy wydawaniu posiłków. W piątek 29 lipca jedziemy do Krakowa, liczymy, że będzie to bardzo owocny i piękny czas - mówi wolontariuszka Zofia Rajwa.
3,5 tysiąca młodych ludzi z różnych stron świata – tylu pielgrzymów w najbliższych dniach ma gościć skoczowska Kaplicówka. Spodziewamy się gości z Kolumbii, Tokio, Chin - cały świat tutaj zawita. Coś dla ducha i dla ciała. Oprócz tego, że młodzi tutaj przyjdą, przejdą Drogę Krzyżową wspólnie będą przeżywać Eucharystię. Będzie dla nich zorganizowany również posiłek i różne zabawy towarzyszące – mówi ks. Tomasz Gwoździewicz, członek diecezjalnego centrum ŚDM i wikary skoczowskiej parafii pw. św. ap. Piotra i Pawła.
Goszczę u siebie dwóch chłopaków. Obiad na dzisiaj już ugotowany, rolady i kluski śląskie. – śmieje się Jolanta Jezusek. Jak przyznaje - Kursu języka francuskiego nie było, mamy materiały z podstawowymi zwrotami. W ruch poszły 'rozmówki polsko-francuskie' i słowniki. Ja liczę na angielski – dodaje Ola Olenycz. U nas też będą dwie osoby, dom przygotowany, w lodówce nic nie braknie. Co do francuskiego to córki coś potrafią, do tego angielski. Poza tym mamy ręce – można się zawsze dogadać – mówi z uśmiechem Karol Kropka.
Jeszcze dzisiaj po południu w kościele parafialnym św. ap. Piotra i Pawła w Skoczowie odprawiono mszę świętą w języku francuskim. Od jutra pielgrzymi rozpoczną poznawanie regionu. Pielgrzymi pozostaną w Skoczowie do poniedziałku rana, wówczas wyruszą w dalszą drogę do Krakowa.
Jan Bacza
- Pisaliśmy też: Czekają na pielgrzymów
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.