Wisła: korki a opłata miejscowa
Na wstępie warto powiedzieć, czym ta opłata jest. Pobiera się ją od każdej osoby fizycznej, która przebywa dłużej niż dobę w miejscowości o szczególnych walorach krajobrazowych i klimatycznych. Ważny jest także cel takiego pobytu: musi być on turystyczny, wypoczynkowy lub szkoleniowy. Minimalnymi warunkami, które musi spełniać gmina pobierająca taką opłatę, jest występowanie na jej terenie m.in. lasów, parków narodowych, zabytków czy muzeów.
- Wisła jakiś czas temu pobierała opłatę uzdrowiskową i była prowadzona sprawa w sądzie, chodziło nawet o powietrze. Wtedy miasto utraciło możliwość pobierania jej i wprowadzono opłatę miejscową - mówi nam Magdalena Koc z Ustrońskiego Alarmu Smogowego.
Jak dodaje, trudno na chwilę obecną oszacować, jaki wpływ mogą mieć prace remontowe na jakość powietrza. - Korki zawsze były, teraz są większe, ale to nie znaczy, że wcześniej ich nie było. Jeśli chodzi o pomiary - ciężko to różnicować, ponieważ ciągle mieszkańcy grzeją w domach, sezon grzewczy się nie skończył – zauważa ekolożka.
Czy zatem korki (i ewentualne większe zanieczyszczenie powietrza) mogą wpłynąć na atrakcyjność turystyczną Wisły? - Jeszcze nie wiemy czy i o ile mniejszy będzie ruch turystyczny w Wiśle w związku z prowadzonym remontem drogi. Być może odwiedzający Wisłę przekonają się i korzystać będą znacznie częściej z transportu kolejowego, do czego serdecznie namawiam. Miasto Wisła nie prowadzi tej inwestycji, remont jest realizowany przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach i nasz wpływ na przebieg prowadzonych prac jest ograniczony. Inwestor organizuje cotygodniowe narady z wykonawcą robót oraz nadzorującymi pracę specjalistami. Uczestniczymy w tych naradach i bieżące informacje na temat remontu przekazujemy użytkownikom drogi na stronie internetowej miasta – stwierdza w rozmowie z nami burmistrz Tomasz Bujok.
Jak mówi włodarz miasta, opłata miejscowa ma pozytywny wpływ na rozwój turystyczny gminy. - Widzę zwiększenie wpływu z opłaty miejscowej. Mamy zaplanowane w Wieloletniej Prognozie Finansowej wydatki związane również z turystyką i wypoczynkiem. Realizujemy między innymi budowę basenu, ośrodka edukacji ekologicznej na Jonidle, skansenu - to wszystko także z myślą o odwiedzających nas turystach. Jesteśmy miejscowością turystyczną i głównie turystyka stanowi dla naszego miasta dochód pozwalający na rozwój. Pozbawieni wpływów z opłaty miejscowej nie moglibyśmy realizować wielu zadań, których wydatki zaplanowano w budżecie miasta. Podpisane są umowy z wykonawcami prac i mamy określone zobowiązania finansowe, podejmowanie na tym etapie decyzji o zmniejszeniu dochodów byłoby nierozważne. Nie mamy bowiem innego źródła dochodu z którego moglibyśmy je pokryć - mówi burmistrz.
AKTUALIZACJA
Od Damiana Cieślara, skarbnika Miasta Wisła, otrzymaliśmy pismo z wyjaśnieniem dotyczącym wypowiedzi Magdaleny Koc o prowadzonej sprawie w sądzie. Poniżej załączamy jego treść:
Informacja nieprawdziwa:
"- Wisła jakiś czas temu pobierała opłatę uzdrowiskową i była prowadzona sprawa w sądzie, chodziło nawet o powietrze. Wtedy miasto utraciło możliwość pobierania jej i wprowadzono opłatę miejscową - mówi nam Magdalena Koc z Ustrońskiego Alarmu Smogowego."
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.