Warszawa kończy, Śląsk zaczyna
14.02.2010 11:05
Tu jest super, szkoda że już musimy wyjeżdżać. Tak mówią turyści, który po dwóch tygodniach opuszczają Beskidy. Zimowe ferie kończy Warszawa a zaczyna Śląsk. Śniegu pod dostatkiem, trasy dobrze przygotowane – prawdziwy raj dla narciarzy.
Jeśli teraz zdecydujemy się na wyjazd w góry musimy uzbroić się w cierpliwość i szukać wolnych ofert. Miejsca jeszcze sa ale już wybór jest ograniczony – mówi Marek Nogowczyk z Wiślańskiego Centrum Rezerwacji Noclegów.
Ceny noclegów pozostały praktycznie na poziomie z ubiegłego roku – dodaje Nogowczyk
A skoro już przyjedziemy w góry warto pomyśleć o nartach. Wystarczy godzina: smarowanie, ostrzenie i wypełnienia – po takiej kuracji stare narty jeżdżą jak nowe. Koszt zabiegu to kwestia ok. 40-50 złotych. Regeneracja starych to jeden sposób na szaleństwa na stoku. Można też narty wypożyczyć albo kupić- mówi Tomasz Błażowski z wypożyczalni sprzętu na Czantorii.
Warto również pamiętać, że narty to jedno - a kolejny ważny wydatek to kask. Od Nowego Roku na stoku obowiązkowy. W przypadku jego braku u dziecka do 15 roku życia – rodzice mogą spodziewać się nawet mandatu.
Jan Bacza
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.

To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: