Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

W Brennej przybywa mieszkańców

Jak wynika z danych demograficznych, od 2010 roku w gminie nad Brennicą osiedliło się dodatkowe 1000 mieszkańców, co stanowi 10-procentowe zwiększenie liczby ludności. Z czego ono wynika?

- To duży skok demograficzny, który jest wynikiem migracji do Górek i Brennej mieszkańców wyludniających się miast śląsko-zagłębiowskiej aglomeracji. Najwięcej nowych mieszkańców przybyło do gminy Brenna z takich miast jak Wodzisław Śląski, Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Mikołów, Dąbrowa Górnicza i Sosnowiec - mówi Joanna Macura, skarbnik gminy Brenna. Jak dodaje, obecnie w całej gminie mieszka ok. 11 tys. osób (6 tys. w Brennej, 4 tys. w Górkach Wielkich i 800 w Górkach Małych).

Wójt gminy Jerzy Pilch zwraca uwagę na proces wyludniania się dużych ośrodków miejskich i jego historię. - Gmina Brenna jest doskonałym przykładem miejscowości, która budzi duże zainteresowanie wśród mieszkańców miast chcących zmienić miejsce zamieszkania. W naszym przypadku zjawisko to korzeniami sięga jeszcze lat 60-tych ubiegłego wieku, kiedy to w Brennej i Górkach mieszkańcy śląskich miast budowali domki letniskowe, domy z pokojami do wynajęcia czy tak zwane drugie domy. Jednak w ostatnich dwóch dekadach osiedlanie się na stałe w naszej gminie mieszkańców śląskich oraz zagłębiowskich miast zdecydowanie nabrało na sile - zaznacza.

Wzrost liczby mieszkańców ma także przełożenie na politykę samorządową w Brennej. - Zdajemy sobie sprawę, że za kilka czy kilkanaście lat mieszkańców Górek i Brennej będzie jeszcze więcej niż obecnie. Jeżeli nie chcemy dopuścić do obniżenia jakości i komfortu życia, musimy inwestować w szeroko rozumianą infrastrukturę oraz dbać o czyste środowisko - przekonuje wójt.

KR/mat.pras.

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

3
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2019-06-03 17:33:11
donekT: musimy inwestować w szeroko rozumianą infrastrukturę- oczywiście, zwłaszcza zachęcić do inwestycji w branży farmaceutycznej (apteki) i najlepiej znaleźć dobrego geriatrę. Wzrost liczby mieszkańców z zasady zwiększa zanieczyszczenie i generuje dyskomfort. Niedługo zapowiada się kryzys w nieruchomościach;)
2019-06-03 21:58:03
Ksiądz Piotr: Mam pytanie do Gminy - jaki komfort maja mieszkańcy ul Stawki w Górkach Małych tonąc w błocie i potykając się w dziurawej drodze ? Jak Gmina dba o jakość ich życia skoro nie potrafi uporać się z prostym problemem ? To są puste słowa. Bezradność i brak kompetencji! Wstydź się gmino za ta drogę .
2019-06-05 17:39:39
Iwan: O ile sobie przypominam w latach 60 bardzo mało osób przyjeżdżało do Brennej w tych latach był w Brennej tylko jeden samochód osobowy syrenka kursy autobusów z konduktorem dowożące na odpowiednie godziny pracowników do pracy i uczniów do szkoły. Nie będę pisał o warunkach w jakich się na ten czas mieszkało ale dużo dzieci do szkoły chodziło boso. Do Brennej zaczęli przyjeżdżać na wczasy z Górnego Śląska za czasów Gierka do prywatnych domów lub do swoich ośrodków a trochę ich było. Nikt w tym czasie nie budował własnych domów było bardzo dużo wczasowiczów jak to się wtedy mówiło. Parcele bardzo powoli zaczęto kupować w latach osiemdziesiątych i każdy nowobogacki dostał pozwolenie gdzie się mu rzewnie podobało. Całą Słowacją jak się jedzie domy są koło drogi a góry puste a w Brennej jak to wygląda wstyd do tych burmistrzów którzy zmieniali plany zagospodarowania przestrzennego żeby stoki górskie zabudowywać . Pan wójt pisze tak jakby nie był z Brennej. Pytam się jakich jest procent mieszkańców Brennej osiadłej a ile mieszkających od korzeni. Tych pierwszych strzelam ale chyba około 60%. Jak można było z cichej spokojnej uroczej widokowo miejscowości zrobić zabudowaną aglomerację i jak można w takim środowisku dbać o czyste środowisko bez przesady widać to latem po każdym weekendzie gdzie nad Brennicą wszyscy przyjeżdżający zostawiają tony śmiecia i nie tylko butelek, petów. Dzisiaj ludzie szukają ciszy i spokoju nawet Ci młodzi ale to już nie wróci. Mało tego wydaje mi się chyba dobrze że forsowany jest na silę projekt Arena Kotarz i po co. Komu on przysporzy korzyści środowisku nie, wynajmującym mieszkania nie bo Ci co przyjeżdżali teraz mają swoje, miejsca pracy nie. Chyba po to żeby zrobić jeszcze większą degradację naturalnego środowiska.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: