Tempo ograło lidera
Do Puńcowa zawitał lider Okręgówki, a gospodarze musieli sobie radzić od pierwszego gwizdka bez dwóch kluczowych zawodników – Rafała Adamka oraz Tomasza Stasiaka. Sporo działo się w ostatnim kwadransie przed zmianą stron. Najpierw rzutu karnego nie wykorzystał Jakub Legierski, a chwilę po nim w słupek trafił Jakub Węglorz.
Co nie udało się przed przerwą, powiodło się w drugich 45 minutach. Gospodarze dopięli swego w 53. minucie, a wynik otworzył ww. Węglorz, który wykorzystał spore zamieszanie w polu karnym. Piłkarze Milówki nie zamierzali składać broni, ale nie mogli przebić się przez szczelną defensywę Tempa, a gospodarze kontrowali – prowadzenie podwyższył Dawid Okraska (na zdj.), a końcowy rezultat – 3:0 - ustalił Tomasz Stasiak, który sprawił sobie prezent z okazji swoich 27. urodzin.
- Wydaje mi się, że rywale mieli jedną, może dwie sytuacje, z których mogli nam zagrozić. Uważam, że za nami bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Odebraliśmy mnóstwo piłek na połowie przeciwnika. Goście ciężko radzili sobie z wyprowadzeniem futbolówki, dzięki czemu stwarzaliśmy okazje – podsumował Michał Pszczółka.
Tempo pozostaje jedyną drużyną w Okręgówce, która dotąd nie zawahała. Puńcowianie mogą pochwalić się komplet punktów po trzech meczach (przyp. red. - w 1. kolejce pauzowali), ale szkoleniowiec gospodarzy przestrzega przed wcześniejszą euforią. - Trzeba się cieszyć z tego, ale musimy nadal się skupiać, pracować na treningach. Widać, że wszyscy odpowiednio podchodzą do swoich obowiązków i to cieszy – dodał trener Tempa.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.