Świąteczne klimaty w Pogwizdowie
Zespół wokalny w szkole podstawowej w Pogwizdowie prowadzony przez Alicję Madecką działa już 20 lat. Koncerty świąteczne są już też wieloletnią tradycją. - Pani Alicja to muzyk wielkiej klasy. Potrafi pociągnąć za sobą dzieci, które śpiewają z wielką radością i zaangażowaniem. Dzieciaki z własnej, nieprzymuszonej woli przychodzą na próby, co tydzień na dwie godziny, a przed każdym występem ćwiczą dodatkowo. Jest to dosyć ciężka praca, ale robią to z wielką przyjemnością – mówi Sylwia Pieczonka, działaczka społeczna w gminie, prywatnie mama jednej z chórzystek.
W zespole jest 24 dzieci, w tym trzech chłopców. Są też dzieci, które grają na instrumentach w szkole muzycznej i wspierają szkolny zespół muzycznie. Aby zostać członkiem zespołu trzeba przejść przesłuchania. Nie jest tak, że wystarczy chcieć śpiewać. By zespół był na naprawdę wysokim poziomie śpiewać w nim mogą tylko ci, którzy są w tym kierunku uzdolnieni. W jury oprócz prowadzącej zespół są starsi, bardziej doświadczeni chórzyści. W większości przypadków jeśli już ktoś do zespołu dołączy, zostaje w nim do końca szkoły. Najlepiej świadczy to o tym, jak zajęcia się podobają.
Repertuar zespołu jest bardzo różnorodny i dostosowany do aktualnych potrzeb. Nic więc dziwnego, że w okresie okołoświątecznym wystąpili z koncertem kolęd oraz piosenek świątecznych. Na co dzień śpiewają zarówno piosenki folklorystyczne jak i popowe. – Śpiewają dziecięcy pop, piosenki z baśni, ostatnio ćwiczyli piosenkę Ewy farny – mówi Sylwia Pieczonka ciesząc się, że od kilku lat zespół współpracuje z Fundacją Mam Marzenie i można ich zobaczyć na dużym koncercie „Gmina Hażlach spełnia marzenia”. - Chcieliśmy, by dzieci mogły zaprezentować się nie tylko na terenie szkoły, gdzie posłuchają ich rodzice, dziadkowie, ale też szerszej publiczności – dodaje działaczka.
To, że zajęcia zespołu dają uczestniczącym w nich dzieciom prawdziwą radość potwierdzają sami chórzyści. - Jest super, próby są świetne - mówi Paulina Trzaskalska z VI b śpiewająca w zespole od ponad roku przyznając, że podoba jej się, że spędza czas z koleżankami i z panią Alą i choć w domu też śpiewa, to najmilej czas spędza właśnie na próbach i występach zespołu. Wiktoria Gieszcz z V klasy w zespole jest już trzeci rok, na zajęcia zaczęła chodzić już jako drugoklasistka. Nie planuje zostać piosenkarką. – Śpiewanie to moje hobby. Lubię śpiewać wszystkie piosenki.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.