Stale jest co badać

Badania przeprowadzano do tej pory w tej części grodziska, w której koncentrowało się życie jego mieszkańców. W tym roku badano po raz pierwszy wschodnią część grodziska. Pomimo że nie oczekiwano dużych odkryć, archeolodzy nie narzekają.

- W pierwszym badaniu najbardziej cennym odkryciem była żelazna obręcz drewnianego wiaderka, która pochodzi z IX wieku. W tym roku nie znaleziono jednak wielu żelaznych przedmiotów. W drugim odkryciu, które było - z punktu widzenia miejsca bardziej interesujące - odkryliśmy dwa słowiańskie obiekty osiedleń, groty strzał oraz małą zaporę z kamienia. Pod zaporą znajdował się płytki słowiański rów z dużą ilością ceramiki - powiedział archeolog Jakub Novotný.

Badania w kocobędzkim Archeoparku przeprowadzane są zazwyczaj do jesieni, jednak w tym roku archeolodzy zaliczyli oba badania w ciągu wakacji letnich. Te będą w Kocobędzu-Podoborze kontynuowane również w następnych latach.

Głos Ludu - Gazeta Polaków w Republice Czeskiej