Spłonęła stara owczarnia
Patrycja Pokrzywa, mł. bryg. , oficer prasowy komendanta PSP w Bielsku-Białej poinformowała, że na miejscu działało 14 zastępów straży pożarnej. – Palił się opuszczony budynek produkcyjny. Zapaliła się część powierzchni tego obiektu o rozmiarach 75 metrów kw. na 12 m.– powiedziała. Bezpośrednio do tej części, w której wybuchł ogień przylegała druga, którą udało się strażakom ochronić.
W sumie spaleniu uległ obiekt o powierzchni 900 metrów kw. – Zawaleniu uległa także część dachu. Z uwagi na bezpieczeństwo strażaków odstąpiono od wejścia do środka. Działania zakończono około 3.00. w nocy. Na miejscu pozostał jeden zastęp OSP , który dozorował miejsce zdarzenia. Dziś rano jeszcze na skierowano tam dodatkowe zastępcy, aby dozorowały to miejsce – dodała rzecznik.
Na razie nie wiadomo co było powodem pożaru. Na miejscu była policja, która będzie ustalać przyczynę.
Według śledczych, którzy zajmowali się sprawą znalezionego w starej owczarni ciała, zwłoki około 40 letniego mężczyzny miały zostać umieszczone w beczce i zakopane pod ziemią. Wśród mieszkańców pojawiła się informacja, że ma to związek z porachunkami mafii narkotykowej, a ciał może być więcej.
Ostatecznie sprawą zajęła się Prokuratura Krajowa, która ujawniła, że dotyczy ona działalności na terenie województwa śląskiego dwóch grup przestępczych o charakterze zbrojnym.
Śledztwo prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach. Jak wynika z informacji śledczych, podejrzani popełniali przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a także przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. - W chwili obecnej zarzuty postawiono 41 osobom, w tym 2 osobom zarzucono popełnienie przestępstwa pozbawienia życia ustalonej osoby. Wobec 30 osób zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – wyjaśnił kilka miesięcy temu dział prasowy Prokuratury Krajowej.
Ze względu na dobro prowadzonego postępowania, na ten moment prokuratura nie udziela bardziej szczegółowych informacji.
Ponad rok temu media informowały, że ciał może być więcej. Pisano nawet o 11 ofiarach.
Prokuratorzy informowali tylko o jednej ofierze.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.