Skoczów: kiedyś i dziś. Część 20/16
"Dawid i Henryk Heilpernowie jako wlaściciele kierowali zakładem przez 20 lat - do czasów I wojny światowej, kiedy to postanowili wycofać się z czynnego życia i przekazać fabrykę swoim synom, Maurycemu i Ludwikowi. W 1931 r. Maurycy Heilpern zmarł, a tytuł współwłasności przejęła po nim żona Helena. Wówczas nastąpiła zmiana nazwy przedsiębiorstwa na: Fabryka Koców i Sukna - Bracia Heilpern - Właściciele dr Ludwik Heilpern i Helena Heilpern Bielsko Fabryka w Skoczowie.
Odkupione od Ludwika Zipzera zabudowania fabryczne w pierwszym dziesiecioleciu XX w. prawie doszczętnie strawił pożar, w związku z czym Heilpernowie przystąpili do budowy ciągu obiektów, najpierw przy ul. Garbarskiej, a następnie przy ul. Fabrycznej, co pozwoliło po r. 1910 zintensyfikować produkcję. Systematycznie ulegał powiększaniu i unowocześnianiu park maszynowy.
W 1911 r. zainstalowano w fabryce maszynę parową o mocy 200 KM, zmieniając napęd ręczny krosien na mechaniczny. W 1928 r. nastąpiła elektryfikacja zakładu i wysłużona maszyna stała się już zbędna. Po 10 latach - z powodu nadmiernych kosztów energetycznych wlaściciele zdecydowali się na zakup agregatu prądotwórczego. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił jednak jego uruchomienie.
Dużym osiągnięciem modernizacyjnym było sprowadzanie do Skoczowa w 1931 r. bardzo nowoczesnych na owe czasy krosien żakardowych. Ich wpływ na udoskonalenie produkcji i zwiększenie asortymentu był znaczny. W r. 1939 fabryka Heilpernów dysponowała: 48 krosnami mechanicznymi, 6 zespołami zgrzeblnymi, 6 samoprząślnicami wózkowymi, 1 przędzarką obrączkową oraz odpowiednią do maszyn ilościzą foluszy, pralek zwojowych, postrzygarek, draparek ostowych, suszarek i ram suszarkowych, a także dekatyzatorką, prasą, farbiarnią, pralnią wełny, piecem karbonizacyjnym, kotłownią, ślusarnią, stolarnią, maszynownią.
Postępujący rozwój uwidocznił się również w ilościowym stanie załogi. Na przełomie wieków fabryka zatrudniała zaledwie 50 pracowników, w połowie międzywojnia - okolo 150, zaś tuż przed wybuchem wojny - ponad 200 osób. Oczywiście, na poziom zatrudnienia w poszczególnych okresach wpływały różnorodne czynniki, głównie koniunkturalnej natury."
Więcej informacji odnajdziecie w tekście "W fabryce braci Heilpnerów", który znajduje się w naszej OX-owej Skarbnicy: http://skarbnica.ox.pl/176,w-fabryce-braci-heilpernow-.html. Nie brakuje w niej innych, ciekawych tekstów o skoczowskim "Pledanie".
Serdecznie dziękujemy Towarzystwu Miłośników Skoczowa za udostępnienie archiwalnych zdjęć oraz tekstu.
Wasze zdjęcie również ma szansę znaleźć się w naszej serii! Jeśli posiadacie zdjęcia dawnego Skoczowa (sprzed trzydziestu i więcej lat), zachęcamy do przesyłania ich na nasz adres - redakcja@ox.pl (wraz ze zgodą na bezpłatne wykorzystanie przez portal OX.PL i informacją, co przedstawia dana fotografia). Stare zdjęcia można również przynieść do naszej redakcji - po ich przeskanowaniu "na miejscu", oddamy je Państwu.
PD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.