Remis w derbach
Norbert Hrncar postawił na tę samą "11", która rozpoczęła ostatni zwycięski sparing z GKS-em Tychy (4:1). Ale kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim w Karwinie nie widzeli tylu bramek, co z polskim I-ligowcem.
Wynik spotkania otworzyli goście, a konkretnie Jurecka, który otrzymał podanie od Janetzky'ego, a następnie uderzył po dłuższym słupku i pozostawił Romana Berkova bez szans. Jednak ku uciesze zgromadzonych fanów, odpowiedź Karwiny nadeszła szybko. Gospodarze w niecałą minutę zdołali wyrównać, a na listę strzelców wpisał się Tomas Wagner.
Więcej bramek już w tym spotkaniu nie padło i rezultat 1:1 bardziej satysfakcjonuje gości, którym dopisało szczęście. Karwińscy piłkarze wypracowali sobie więcej okazji strzeleckich, ale nie udało im się wpakować futbolówki do siatki. Najbliżej strzelenia gola był Colic, ale uderzenie Bośniaka zdołał wybić golkiper rywali z linii bramkowej.
- Na ciężkim terenie (przyp. red. stan murawy pozostawiał wiele do życzenia) widzieliśmy atrakcyjny futbol z naszymi ładnymi akcjami ofensywnymi, głównie w pierwszej połowie. Po zmianie stron obie drużyny skupiły się na obronie. Szliśmy za wygraną, ale nie udało nam się – podsumował spotkanie Hrncar, na pomeczowej konferencji prasowej.
Karwina pozostaje na przedostatnim miejscu w tabeli, z dorobkiem 16 punktów. W następnej kolejce czeka ją wyjazdowe spotkanie ze Slovackiem, które obecnie zajmuje 10. miejsce.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.