Reanimowali w Skoczowie
Jak zauważa rzecznik cieszyńskiej Policji, podkomisarz Krzysztof Pawlik, zawód policjanta jest szczególny, a jego służba nie kończy się w momencie zdjęcia munduru.
- Policjant z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie znalazł się we właściwym miejscu i czasie, dzięki czemu pomógł uratować ludzkie życie. Starszy posterunkowy Jakub Śledź swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się zawsze, także wtedy, gdy po zakończonej służbie zdejmuje się mundur. W Skoczowie, niedaleko sklepu na terenie osiedla przy ulicy Górny Bór, stróż prawa zauważył leżącego na chodniku między blokami mężczyznę, któremu pomocy udzielała już kobieta. Okazało się, że mężczyzna nie oddycha. Na szczęście policjant wiedział, co robić. Upewnił się, że wsparcie pogotowia jest już w drodze, zajął się mężczyzną i przystąpił do resuscytacji. Policjant wykonywał masaż serca do momentu przyjazdu Straży Pożarnej. Funkcjonariusze przejęli czynność masażu serca od wyczerpanego policjanta i wykorzystali w akcji ratunkowej automatyczny defibrylator AED – relacjonuje Pawlik.
Dzięki szybkiej akcji i użyciu specjalistycznego sprzętu ratownikom udało się przywrócić 88-latkowi czynności życiowe. Po przyjeździe karetki pogotowia trafił pod opiekę lekarzy.
- Sytuacja ta pokazuje, że nigdy nie jest za późno na pomoc. Nie obawiajmy się reagować! W sytuacji, kiedy widzimy kogoś potrzebującego pomocy, zapewnijmy sobie w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i wsparcie. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 112 - tam zawsze uzyskacie pomoc! – apeluje policjant.
Red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.