Przewoźnik się wycofuje… na razie.
Próżno szukać możliwości rezerwacji pociągu w dniach od 8 do 30 listopada. Kursowanie pociągów zostało zawieszone. Czeski przewoźnik „zwala” winę na polską stronę, wg niego czas przejazdu na tej linii jest niezadowalający. Przedstawiciele przewoźnika tłumaczą ten fakt kolejnymi ograniczeniami prędkości, które pociągom zaserwowały PKP Polskie Linie Kolejowe.
Odcinek z Katowic do Krakowa pociągi Leo Express pokonują na co dzień okrężna drogą przez Oświęcim, Spytkowice i Skawinę. Jak się okazuje dodatkowo, jesienią, z powodu prac modernizacyjnych, zarządca infrastruktury obniży w tym rejonie dopuszczalną prędkość dla pociągów, co przełoży się na czas jazdy i wydłuży go o 10-15 minut. To nie satysfakcjonuje czeskiego operatora.
Leo Express nie zostawia jednak pasażerów na przysłowiowym lodzie. Po prostu kolejowe składy zastąpią autokary, które dojadą do granicy z Republiką Czeską, a tam pasażerowie będą mogli przesiąść się do pociągów…. Kursy Leo Express do Krakowa mają zostać wznowione 30 listopada, bo wtedy zaczyna się okres wyjazdów na jarmarki świąteczne i okres podróży przedświąteczno-świątecznych.
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.