Proponują wyższe odprawy
- Nie doszliśmy jeszcze do porozumienia, ale pracodawca zaproponował wyższe odprawy. Wydaje się, że jesteśmy blisko. W sobotę ponownie się spotkamy. Być może dojdzie już wtedy do podpisania porozumienia. – wyjaśniła Wanda Stróżyk z NSZZ Solidarność po rozmowach związkowców z zarządem bielskiego FCA Powertrain Poland.
Związkowcy szczególną uwagę poświęcają sprawie odpraw dla pracowników, którzy zdecydują się sami odejść z pracy. Do wyboru są dwie możliwości : odejście z Grupy Stellantis lub odejście z Powertrain i podjęcie pracy w innym zakładzie Grupy, w Tychach lub Gliwicach.
Wanda Stróżyk poinformowała, że przy dobrowolnych odejściach wysokość odprawy zależna byłaby od przepracowanych lat. - Udało nam się dość znacznie podnieść ich wysokość dla pracowników z dużym stażem. Osoba, która skorzystałby z oferty odejścia z Grupy, nie mógłby podjąć w niej pracy przez pięć lat. W przypadku odejścia do innego zakładu Grupy, pracownik musiałby się zobowiązać, że będzie pracował tam przez co najmniej 2 lata. – powiedziała.
O tym, które rozwiązanie wybierają, pracownicy mają poinformować do końca marca. Jeśli liczba chętnych będzie niższa od planowanego poziomu redukcji zatrudnienia, wówczas firma może dopełnić pulę zwolnień wskazanymi przez siebie osobami. Tacy pracownicy otrzymają wypowiedzenie i jedynie odprawę wynikającą z Kodeksu Pracy.
Rozmowy związkowców z przedstawicielami FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej to efekt decyzji o zakończeniu produkcji silników TwinAir oraz ograniczenie produkcji silników GSE i SDE. Firma chce zwolnić 300 pracowników, w tym 290 osób z produkcji.
W bielskim zakładzie pracuje ponad 800 osób.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.