Pierwsza obrona mistrzowskiego tytułu
Niemal pół roku minęło od ostatniego pojedynku Jana Błachowicza. 38-latek, we wrześniu ubiegłego roku, pokonał Dominicka Reyesa przez techniczny nokaut i sięgnął po mistrzowski pas kategorii półciężkiej.
Błachowicza czeka pierwsza obrona tytułu. Już w najbliższą noc z soboty na niedzielę (6/7.03) stoczy pojedynek z Israelem Adesanyą, który dotąd nie poniósł porażki jako zawodowiec. Bukmacherzy w roli faworyta stawiają Nigeryjczyka, ale przypomnijmy, iż Błachowicz również nie był faworytem w ostatnim starciu, z Reyesem.
- Podchodzę do tego jak do normalnej walki. Nie narzucam sobie dodatkowej presji, bo jest mi to niepotrzebne. Kolejny rywal i kolejna walka, a ja chcę zrobić swoją robotę najlepiej jak potrafię, wygrać to w najlepszym stylu i po prostu dobrze się bawić w oktagonie - przyznał "Cieszyński Książę" w rozmowie dla Polsatu Sport.
Starcie Błachowicza z Adesanyą będzie pojedynkiem wieczoru na gali UFC 259, która odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę. Transmisja w Polsacie Sport, a początek o godz. 4:00. Główni bohaterowie powinni ukazać się w oktagonie ok. godz. 5:30.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.