Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Palenie trawy - w normie


Wypalanie traw, zgłoszenia do straży pożarnej, gaszenie. I tak w kółko. Mimo zakazów i konsekwencji prawnych wypalanie traw jest w Polsce częste. - Co roku to samo, niestety mamy kilkadziesiąt wyjazdów rocznie do takich zgłoszeń, o kilkadziesiąt za dużo - mówi Roman Kohut, miejsko-gminny komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Skoczowie.


Ogień, który trawi łąki ma być łatwą i skuteczną metodą na pozbycie się chwastów i ich nasion. Jednak ta metoda niesie ze sobą zagrożenie pożarowe, uciążliwość dymu oraz negatywny wpływ na bioróżnorodność. Zwolennicy wypalania traw podkreślają, że jest to dobry zabieg rolniczy, sposób oczyszczania łąk i pastwisk czy nieużytków rolnych. Efektem wypalania są niestety częste niekontrolowane pożary, skutkujące nieraz dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi, spowodowanymi przerzuceniem się ognia na zabudowania lub lasy. - Co roku kilkadziesiąt razy wyjeżdżamy do takich zgłoszeń. Niestety mimo edukacji, dawne praktyki nadal są uprawiane - mówi Roman Kohut, komendant miejsko-gminny OSP w Skoczowie.

Mimo sankcji za wypalanie traw do procederu wciąż dochodzi sancje za takie postępowanie reguluje Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2004 r. Nr 92, poz. 880) która określa:
Art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.  Art. 131. Kto: (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny.
Aby kar uniknąć najlepiej jest powstrzymać od wypalania trawy. Szczególnie, że skutek tego procederu to straty we florze i faunie oraz degradacja ekosystemu przyrodniczego ważnego w nowoczesnej gospodarce rolnej. Podczas pożaru niszczona jest część niezbędnej dla żyznej gleby materii organicznej, w wyniku czego zostaje spowolniony proces tworzenia próchnicy (humusu).

W trakcie spalania, redukcji i wyparowaniu ulegają związki azotu, a związki potasu i fosforu pozostają w popiele. Część soli mineralnych (fosforu i potasu) pozostających w popiele może być roznoszona przez wiatr, a przy opadach deszczu spłukiwana do rzek i zbiorników wodnych.


Pożary łąk są wywołane również bezmyślnością. Kiedy las, czy łąka są suche nawet niedopałek papierosa może wywołać ogromny pożar i to samo zagrożenie co równie bezmyślne wypalanie łąk...

KOD

źródło: ox.pl
dodał: DK

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: