Okradł starszą panią na „Legendę”
Na czym ta metoda polega, otóż oszuści podają się za pracowników administracji, pracowników ZUS, członków rodziny, krewnych sąsiadów, przedstawicieli Unii Europejskiej, Narodowego Funduszu Zdrowia i różnego rodzaju komitetów i stowarzyszeń. Historie, które przedstawiają to jedynie pretekst do ich działalności przestępczej. Przekonała się o tym 86-letnia mieszkanka Cieszyna.
Wczoraj kobiet wpuściła do mieszkania mężczyznę, który podawał się za pracownika ZUS-u. - Twierdził, że chce przekazać jej pieniądze. W mieszkaniu poprosił o szklankę wody, odwracając tym uwagę starszej pani. W tym czasie dokonał kradzieży pieniędzy. 86-letnia pokrzywdzona straciła oszczędności na łączną kwotę 4100 złotych – relacjonuje asp. Krzysztof Pawlik
Policjanci apelują o ostrożność i stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Jak uczy doświadczenie nie zawsze ten kto podaje się za urzędnika czy też deklaruje dobre chęci ma względem nas dobre intencje. Policjanci przypominają, że zawsze należy weryfikować informacje, podawane przez tych, którzy chcą wejść do mieszkania. Należy sprawdzić prawdziwość podawanych informacji np. w spółdzielni, u administratora budynku lub instytucji na którą powołuje się dana osoba. Zawsze można zażądać okazania legitymacji czy też inne dokumentu potwierdzającego tożsamość. - Szczególnie apelujemy do rodzin osób starszych, które mieszkają samotnie, aby przekazać im informację dotyczącą oszustw, Policja prędzej czy później wytropi i zatrzyma oszustów, ale trzeba wiedzieć, że zazwyczaj nie ma już możliwości odzyskania pieniędzy, gdyż sprawcy nie posiadają żadnego majątku. Stąd nasze policyjne apele o wpajanie i ciągłe przypominanie seniorom zasad bezpieczeństwa. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy powiadomić policję – dodaje Pawlik.
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.