Oddali krew na rynku
– Przepisy dotyczące oddawania krwi są bardzo rygorystyczne w trosce o zdrowie zarówno biorcy, jak i dawcy. Dlatego jakiekolwiek osłabienie, nawet zwykły katar czy opryszczka, uniemożliwiają oddanie krwi – wyjaśnia Izabela Miłek z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.
- Może gdyby pogoda była inna, byłoby jeszcze więcej ludzi. Ale jesteśmy bardzo zadowoleni. Młodzież jest tutaj chętna i jesteśmy bardzo zbudowani jej postawą – mówił pod koniec akcji jej koordynator, Tomasz Piwocha z Rady Rejonowej Honorowych Dawców Krwi w Cieszynie, która akcję organizowała wspólnie z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach. - Krew oddawała głównie młodzież, ale nie tylko. Także osoby, które przyszły do towarzystwa, albo po prostu przechodziły przez Rynek spontanicznie decydowały się na oddanie krwi – dodaje Tomasz Piwocha.
Co skłoniło mieszkańców regionu do oddania krwi?
- Zaczęłam od tego, że trzy lata temu koleżanka miała wypadek i potrzebowała krwi. Była akcja zbierania krwi dla niej. Od tego czasu staram się oddawać krew w miarę możliwości regularnie – mówiła Jolanta Gorol, która przyjechała na cieszyński Rynek aż z Zebrzydowic specjalnie po to, by oddać krew. - Dzisiaj byłem bodajże ósmy raz. Jeśli mogę komuś pomóc i nic mnie to nie kosztuje, to naprawdę warto. Nas to nic nie kosztuje, a możemy komuś uratować życie – mówił Janusz Jasiński z Cieszyna, któremu dzisiaj było trochę ciężko, bo przyszedł prosto z pracy, zmęczony i podczas oddawania krwi zrobiło mu się nieco słabo. Jednak już po wyjściu zapewniał, że jak tylko będzie mógł, to następnym razem znów pójdzie oddać krew.
Przy okazji każdej akcji krwiodawstwa można także zarejestrować się do rejestru dawców szpiku. Tak Było i tym razem na cieszyńskim Rynku.
- Dobrze, by zarejestrowanych potencjalnych dawców było jak najwięcej. Bardzo trudno bowiem jest znaleźć bliźniaka genetycznego, której szpik jest odpowiedni – mówi Izabela Miłek. - Ostatnio na przykład potrzebny był szpik dla jednej pani z Cieszyna. Dawca został znaleziony aż w Stanach Zjednoczonych – dodaje Tomasz Piwocha wyjaśniając, że lekarz z polskiej kliniki poleciał do Stanów, pobrał od dawcy szpik, który przywiózł do Polski i dokonał operacji przeszczepu.
Do akcji włączyli się uczniowie z 9 następujących szkół powiatu cieszyńskiego:
- Liceum Ogólnokształcące im A. Osuchowskiego z Cieszyna
- Liceum Ogólnokształcące im. M. Kopernika z Cieszyna
- Zespół Szkół Ekonomiczno – Gastronomicznych z Cieszyna
- Zespół Szkół Budowlanych z Cieszyna
- Zespół Szkół im. Wł. Szybińskiego z Cieszyna
- Zespół Szkół Technicznych z Cieszyna
- Liceum Ogólnokształcące Towarzystwa Ewangelickiego z Cieszyna
- Szkoła Organizacji i Zarządzania z Cieszyna
- Zespół Szkół Rolniczych z Międzyświecia
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
