Mediator w szpitalu
12.10.2007 0:00
Aż 66 procent pracowników Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie wzięło udział w ubiegłotygodniowym referendum. - 95 procent głosujących opowiedziało się za różnymi formami protestu, łącznie ze strajkiem generalnym - mówi Alfred Holisz. Przewodniczący szpitalnej „Solidarności" dodaje, że placowy spór będzie się teraz starał rozwiązać profesjonalny mediator.
Powodem akcji protestacyjnej w Szpitalu Śląskim stały się podwyżki, jakie uzyskali strajkujący latem lekarze. Pod koniec sierpnia sześć związków zawodowych wyłoniło swą reprezentację i weszło w spór zbiorowy z dyrekcją ZZOZ-u. Pozostałe grupy zawodowe ZZOZ-u także zażądały waloryzacji płac. W ostatnich dniach września, mimo trwających negocjacji, związkowcy zdecydowali o przeprowadzeniu w ZZOZ eferendum.
We wtorek strona związkowa po raz kolejny zasiadła do rozmów z dyrekcją. Po spotkaniu Jan Kawulok, dyrektor ZZOZ, nie krył zadowolenia. - Dzisiaj jestem umiarkowanym optymistą, większym niż jeszcze tydzień,temu. Referendum strajkowe odbyło się zdecydowanie za wcześnie, ale w tej chwili obie strony się odblokowały. Związkowcy zgodzili się na pewne ustępstwa, wspólnie powołaliśmy także mediatora i myślę, że po jego przyjeździe będzie szansa na porozumienie - stwierdza J. Kawulok.
Powodem akcji protestacyjnej w Szpitalu Śląskim stały się podwyżki, jakie uzyskali strajkujący latem lekarze. Pod koniec sierpnia sześć związków zawodowych wyłoniło swą reprezentację i weszło w spór zbiorowy z dyrekcją ZZOZ-u. Pozostałe grupy zawodowe ZZOZ-u także zażądały waloryzacji płac. W ostatnich dniach września, mimo trwających negocjacji, związkowcy zdecydowali o przeprowadzeniu w ZZOZ eferendum.
We wtorek strona związkowa po raz kolejny zasiadła do rozmów z dyrekcją. Po spotkaniu Jan Kawulok, dyrektor ZZOZ, nie krył zadowolenia. - Dzisiaj jestem umiarkowanym optymistą, większym niż jeszcze tydzień,temu. Referendum strajkowe odbyło się zdecydowanie za wcześnie, ale w tej chwili obie strony się odblokowały. Związkowcy zgodzili się na pewne ustępstwa, wspólnie powołaliśmy także mediatora i myślę, że po jego przyjeździe będzie szansa na porozumienie - stwierdza J. Kawulok.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły:
33 