Leśnica mniej dzika

Leśnica w Brennej została ujarzmiona. Potok był regulowany na ponad trzykilometrowym odcinku, od ujścia do Brennicy po starą zaporę przeciwurwiskową. Budowa obiektów hydrotechnicznych trwała ponad rok. Zasadnicze prace zakończono jesienią, natomiast wiosną odbędzie się odbiór tzw. zabudowy biologicznej potoku. Na brzegach Leśnicy posadzono już wiklinę i posiano trawę, ale rośliny nie zdążyły wzejść. Dlatego odbiór tych prac nastąpi wiosną. Nowe zabezpieczenia przeciwpowodziowe już funkcjonują, ale na wszystkie efekty inwestycji przyjdzie jeszcze poczekać. Za rok czy dwa powrócą do Leśnicy pstrągi, a na jej brzegach znowu będą ćwierkać ptaki. Rzeka potrzebuje czasu, aby powrócić do dawnego normalnego życia. Musi się odbudować jej ekosystem. Nie należy stawiać domów bezpośrednio nad brzegami rzeki Leśnicy. Trzeba pamiętać, że nadal jest to potok górski, który może być nieobliczalny. Dlatego gmina planuje pozostawienie 20 - 30 metrowego pasa zieleni nadrzecznej. Również plan zagospodarowania przestrzennego Brennej będzie odpowiednio zmieniony.