Lądek, Lądek Zdrój i Londyn
2.02.2011 11:30
Choć ciągle do rozpuku śmiać się można z „Misia” Stanisława Berei i ze sceny, kiedy pani na Poczcie zdziwiona jest istnieniem miasta o nazwie Londyn, to jednak Europa coraz częściej do nas zagląda. Wejście Polski w struktury Unii Europejskiej spowodowało nie tylko swobodne przemieszczanie się pomiędzy krajami. Dla właścicieli firm otworzyły się szerzej rynki zbytu produktów i usług. Jednak zasada ta działa w obie strony.
Przekonać się można o tym na przykładzie Cieszyna. Miasto rozpoczyna wielką inwestycję kanalizacyjną. W chwili obecnej wybrano inżynierów kontraktu oraz firmy, które będą sprawowały nadzór inwestycyjny nad 3 zadaniami.
Jedna firma jest ze Szczecina, druga z ... Londynu.
Wyjaśnia Mieczysław Szczurek burmistrz Cieszyna. Jeżeli jedynym kryterium rozstrzygającym o wyborze jest cena, gmina musi wybrać ofertę najtańszą. Nie oznacza to jednak, że startując do przetargu firma nie musi spełniać określonych kryteriów – zastrzega Szczurek. Tańsze w tym przypadku nie musi oznaczać gorsze.
Kontrakt inżynierski wybrany podczas tego przetargu obejmuje opiekę nad przebudową systemu kanalizacyjnego w centrum Cieszyna, zlewnię Olzy oraz zlewnię Bobrówki.
To pierwsza współpraca z firmą spoza Polski, jaką wybrała gmina w swojej historii. Wcześniej jedynie w Czechach zakupiono rolbę – urządzenie do szlifowania tafli lodowiska.
Jan Bacza
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: