Kupują leki na zapas

Pacjenci - zwłaszcza cierpiący na choroby przewlekłe np. cukrzycę czy astmę - robią zapasy przed 1 stycznia, kiedy to wejdzie w życie nowa ustawa refundacyjna. Choć resort zdrowia przekonuje, że zmiany uproszczą system i dadzą spore oszczędności, takim optymizmem nie "pałają" klienci aptek.

Od 1 stycznia 2012 r. ten sam lek we wszystkich aptekach w Polsce będzie miał taką samą cenę. - Każdy pacjent powinien być poinformowany przez aptekarza o możliwości nabycia tańszego zamiennika leku, przepisanego przez lekarza. Większość leków posiada swoje tańsze odpowiedniki, które nie powodują żadnej różnicy terapeutycznej. Warto skorzystać z prawa do informacji o tańszym leku – informuje Jakub Gołąb rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.

Czym bliżej stycznia tym w aptekach panuje większy ruch. - Wczoraj tu przyszłam wykupić leki z recepty, a dzisiaj musiałam stać w długiej kolejce, żeby się poskarżyć...- mówi z przejęciem pani Brygida, klientka jednej z cieszyńskich aptek – Nie sprawdziłam od razu terminu ważności leków, dopiero po przyjściu do domu okazało się, że w dwóch przypadkach termin upływa już w lutym. Leków używam sporadycznie (tylko wtedy kiedy mam atak). Kupując myślałam, że wystarczy mi na dłużej....W aptece specyfików nie wymienili, bo po pierwsze wymieniać nie można, a po drugie nie mieli na stanie (wszystkie były do lutego). 

Resort zdrowia wydał już obwieszczenie z wykazem leków refundowanych i nowymi cenami. To jednak nie uspokoiło kupujących. Nic dziwnego, w końcu z listy zniknęło prawie 850 leków refundowanych.

"...Leki stosowane w nowotworach oraz schorzeniach psychotycznych, które były dotąd bezpłatne - dalej będą bezpłatne, a te dostępne za odpłatnością ryczałtową - nadal będą dostępne za opłatą ryczałtową. Odpłatność pacjenta w przypadku większości leków będzie niższa (np. insulin, leków stosowanych w chorobach krążenia, jaskrze). Wiele leków będzie miało korzystniejszy dla pacjenta poziom odpłatności, np. leki zawierające klopidogrel z dotychczasowego poziomu 50% odpłatności trafi do grupy 30%, podobnie stanie się ze wszystkimi opatrunkami. Dzięki negocjacjom cen leków, przeprowadzonym przez ministerstwo z firmami farmaceutycznymi, udało się uzyskać oszczędności, które umożliwią dopisywanie do listy leków refundowanych kolejnych substancji..." – czytamy na stronach Ministerstwa Zdrowia.

Jedno taniej, drugie drożej...

- Już wiem, że od 1 stycznia będę musiała wraz z mężem płacić dużo więcej za paski do mierzenia poziomu glukozy. Od Nowego Roku zamiast 3 złotych trzeba będzie wydać około 14.00 złotych, to bardzo dużo... - skarży się chora na cukrzycę. 

BsK