Kto czeka na śnieg?
Jedni o śnieg się modlą – inni błagają by go już nie było. To odwieczny konflikt właścicieli wyciągów i włodarzy miast, którzy z roku na rok patrzą ile pieniędzy trzeba wydać na odśnieżanie gmin.
Choć w ostatnich kilku tygodniach opadów było niewiele, i odzwyczailiśmy się od śnieżnych zasp, to w samym tylko grudniu Cieszyn wysypał ponad 60 % soli zaplanowanej na ten sezon. To był najgorszy miesiąc w ciągu ostatnich lat mówi Wiesław Sosin dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Cieszynie
POSŁUCHAJ
Wartość samej soli, którą wysypano na drogi to ponad 130 tysięcy złotych. Problem Cieszyna to m.in. brak dużych magazynów do przetrzymywania soli. Gdy tylko są większe, kilkudniowe opady – wówczas środka do posypywania ulic zaczyna brakować.
POSŁUCHAJ
Ale tak naprawdę, co to znaczy zima, może powiedzieć wójt Istebnej. To tutaj, w górach śnieg szczególnie daje się we znaki. Mamy wiele takich miejsc, w które śnieg tak zawiewa, że pług mimo, że jeździ nie daje rady odśnieżyć – mówi Danuta Rabin Wójt Istebnej.
POSŁUCHAJ
W sumie gminę odśnieża aż 20 firm. Niestety nie wszystkie potrafią wywiązywać się z podpisanych umów. – mówi Rabin. I jak dodaje - w przyszłym sezonie chyba zmienimy obostrzenia przetargów.
POSŁUCHAJ
Istebna co roku na odśnieżanie wydaje około pół miliona złotych.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.