Kolejna porażka Trzyńca
Co najbardziej martwi u Stalowników? Szwankuje przede wszystkim skuteczność w ataku - trzynieccy hokeiści nie zdobyli bramki w obu meczach. Dzisiaj oddali 28 strzałów na bramkę strzeżoną przez Igora Brikuna, ale białoruski golkiper nie przepuścił krążka za swoje plecy.
Z kolei gospodarze znaleźli sposób na pokonanie trzynieckiej defensywy. I to dwukrotnie. Najpierw Mitskevic otworzył wynik spotkania w 24. minucie, a na początku trzeciej odsłony Gerasenko pokonał bramkarza mistrzów Czech. Białorusini dowieźli dwubramkowe prowadzenie do ostatniej syreny - 2:0.
Stalownicy rozegrają następne dwa spotkania, w ramach Hokejowej Ligi Mistrzów, we własnej hali. W piątek będą gościć hokeistów Pelicans Lahti, a w niedzielę zmierzą się z dzisiejszym rywalem.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.