Kiermasz z fundacją MamGrono
Kiermasz rozpoczął się o godzinie 16:30, stanowiska dostępne były do godziny 18:30. Przygotowano 24 stanowiska dla rodziców, chcących pozbyć się garderoby maluchów, które w ciągu kilku miesięcy, a nawet tygodni, wyrosły ze swoich ubranek - Wiele mam wyczekuje na ten kiermasz, jako na doskonałą okazje pozbycia się rzeczy i nabycia większych. Kiermasz jest bardzo praktycznym rozwiązaniem. Dzieci rosną naprawdę szybko, w związku z czym ubranka są niezniszczone. Szkoda, żeby zalegały w domu, a kolejne osoby wydawały fortunę na nową garderobę dla malucha – wyjaśniała Anna Babik z fundacji MamGrono.
Kiermasz ubrań odbywa się w OSP Pastwiska regularnie. Wcześniej jednak wydarzenie było organizowane pod szyldem „Bawialni” – klubu dla mam i dzieci. Aktualnie panie, które od kilku lat aktywnie działają w regionie na rzecz matek i dzieci, zdecydowały się na sformalizowanie swojej działalności i założenie fundacji MamGrono, którą można uznać za kontynuację znanej już „Bawialni”. - Zainteresowanie kiermaszem było dużo. Pojawiło się zarówno dużo wystawców, oferujących masę rzeczy, jak i kupujących. Nie wszystkie rzeczy udało się sprzedać, w związku z czym część osób zdecydowała się nie zabierać zbędnych rzeczy do domu i przekazano je do Domu Matki i Dziecka „Słonecznik” z Cieszyna – wyjaśniała Anna Babik.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.